Przykazanie dziewiąte

  1. Przykazanie dziewiąte – przykazanie miłosierdzia wobec biednych, dawać im jedzenie, jak powiedziano: „Stworzymy człowieka według naszego obrazu i podobieństwa, będzie ten człowiek składał się z dwóch męskiej i żeńskiej części”. „Według obrazu” – oznacza bogaty. „Według podobieństwa” – oznacza biedny.

 

  1. Dlatego że od strony męskiej oni są bogaci, a od strony żeńskiej biedni. I tak samo jak oni (Zo’N) znajdują się w jednej łączności i miłosierni wobec siebie, pomagają jeden drugiemu, taki powinien być człowiek z dołu, bogaty i biedny w jedynym połączeniu, dający jeden drugiemu i miłosierni wobec siebie.

 

  1. Widzimy to w Księdze króla Szlomo: „Każdy, kto miłosierny do biednego z całego serca, jego obraz nigdy nie różni się od obrazu Adam Riszona”. I ponieważ jest w nim obraz Adama, on panuje nad wszystkimi stworzeniami świata, dzięki temu obrazowi. Jak powiedziano: „I lęk i strach przed wami będzie na każdym zwierzęciu ziemskim”, Wszyscy oni boją się tego obrazu znajdującego się w nim. Dlatego że to przykazanie miłosierdzia wobec biednych jest najważniejsze ze wszystkich przykazań, żeby wywyższył się człowiek do obrazu Adama.

 

  1. Skąd dowiemy się – od Nabuchodonozora. Chociaż śnił się jemu sen, lecz do tej pory, dopóki był miłosierny do biednych, ten sen nie spełniał się. Jak tylko zaczął źle patrzeć na biednych, jak powiedziano: „Natychmiast zmienił się jego obraz i oddalił się od ludzi”. Dlatego powiedziano: „Stworzymy człowieka” – tu mówi się o działaniu (asija). Powiedziano o obrazie, jak powiedziano w innym miejscu o jałmużnie. Dlatego „stworzymy” – to jest to samo, co jałmużna.

Wyjaśnienie. Męskiemu i żeńskiemu początkowi odpowiadają – bogaty i biedny, Z’A i jego nukwa. Lecz zupełnie nie ma tu wskazówki na to, że bogaty zobowiązany jest być miłosiernym wobec biednego i zabezpieczyć go. Lecz różni się wskazane tu od reszty tematów, że wreszcie jest oddzielnie „wskazano” i oddzielnie „działanie”, jak napisano: „I powiedział Stwórca – „I stanie się światło”, i stało się światło, i jeszcze powiedział Stwórca – „Zbiorą się wody”…, i stało się tak. I tak dalej we wszystkich przykazaniach”.

Lecz w żadnym przykazaniu nie ma jak w tym: żeby działanie było wymieszane ze wskazówką. Powód tego jest w tym, że całe stworzenie wyszło z Aw’I, gdzie Aba mówił, a Ima działała, gdzie Aba dawał światło Imie, a po tym jak przekazał jej światło, zaczął sam działać nim. Dlatego że tylko z właściwością Aba nie mogłoby objawić się i przejawić stworzenie w działaniu, gdyż nie ma w stworzeniu żadnych granic, w których mogłyby objawić się działania.

Dlatego jest wskazówka od Aba, oznaczająca jego przekazanie światła Imie. Lecz ponieważ on jest tylko wskazówką, a nie samym działaniem, podobnie do siły lecz nie w działaniu, dlatego powiedziano w czasie przyszłym. Tak mówi się tam, gdzie mówi się o stworzeniu człowieka: I powiedział Stwórca – „Stworzymy człowieka”, przy czym mówi się w liczbie mnogiej – stworzymy.

Przed stworzeniem świata Acilut, który nazywa się światem naprawienia, w duchowych światach odbyło się działanie, które nazywa się szwirat kelim – zniszczenie kelim w świecie Nekudim, jak powiedziano: „Stwórca tworzył i niszczył światy, dopóki nie stworzył tego świata (Acilut) i powiedział jemu, żeby nie rozprzestrzeniał się niżej niż jest on stworzony”.

Zniszczenie kelim było niezbędnym działaniem, ponieważ nie ma żadnej możliwości, żeby wymieszały się egoistyczne właściwości życzenia z altruistycznymi – przecież w duchowym oddalenie określa się różnicą właściwości życzeń. I dlatego egoizm i altruizm w nieskończoność oddalone są od siebie. Lecz jeżeli tak jest, to jak można naprawić egoizm? W jaki sposób mogą wejść w człowieka nie tylko właściwości, a nawet pojęcia o istnieniu altruistycznych życzeń?

Więc, dlatego żeby dać możliwość naprawienia egoistycznych życzeń, Stwórca dokonał zniszczenia kelim – uderzeniowe połączenie przeciwnych życzeń, egoistycznych i altruistycznych. Uderzeniowe, dlatego że inaczej nie można połączyć tych życzeń, jak tylko za pośrednictwem wybuchu.

Na skutek tego wybuchu altruistyczne kelim, życzenia, trafiły wewnątrz egoistycznych, nieczystych i stworzyły w człowieku możliwość wolnej woli i samonaprawienia. Po zniszczeniu czystego kli i upadku jego części w nieczyste, wyszedł świat Acilut. Świat Acilut wybrał z całej wymieszanej części tylko te, które mają altruistyczne życzenia, i przyłączył je do siebie, naprawił i napełnił światłem. Z tych naprawionych części on stworzył światy BE’A, ze wszystkim co je napełnia, i co w nich istnieje.

Te naprawienia poprzez świat Acilut, rozbitych i wymieszanych kelim, opisane w pierwszym rozdziale Tory, mówiącej o stworzeniu, wskazówkach o wyjawieniu i podziale (altruistycznych i egoistycznych kli), jak na przykład: I oddzielił Stwórca światło od ciemności, jak i oddzielił Stwórca wody od wód, jak i oddzielił Stwórca wody od ziemi, jak i oddzielił Stwórca władzę dnia od władzy nocy, itd. Wszystkie te przykłady mówią o oddzieleniu czystych sił od nieczystych, dobra od zła. I wszystko, co zostało oddzielone, stało się częścią czystego systemu. Dlatego całe działanie stworzenia jest zawarte w opisaniu działaniu pierwszego dnia stworzenia, w powiedzianym: „I będzie światło”, gdyż tam było oddzielenie ogólnie światła od ciemności. Dlatego że ogólnie czystość nazywa się światłem, a nieczystość nazywa się ciemnością. A reszta nazw czystości i nieczystości – nie więcej niż indywidualne nazwy oddzielnych ich przejawień.

Świat Acilut uczynił wyłącznie cząstkowe naprawienie, ponieważ tylko oddzielił altruistyczne życzenia od egoistycznych, światło od ciemności, i stworzył tym system stworzenia, opisany na początku Tory. Lecz jest to jeszcze niepełne naprawienie, dlatego że ciemność i nieczystość po prostu oddzielone są od uczestnictwa w stworzeniu i zupełnie nie są naprawione. One po prostu oddzielone są jako część, w których nie ma żadnej niezbędności, co zupełnie nie odpowiada doskonałości Stwórcy, który stworzył wszystko, również i ciemność, dla swojego końcowego celu.

Co więcej, naprawienie kończy się właśnie naprawieniem ciemności, jak powiedziano: „I noc jak dzień świeci, ciemność – jak światło”.

I żeby naprawić to – stworzony jest człowiek, zawierający w sobie wszystko, składający się ze wszystkich właściwości stworzenia: od absolutnie dobrego do absolutnie złego, żeby mógł dokonać naprawienie i doprowadzić je do końcowej doskonałości, czyli obrócić złe w dobre, gorzkie w słodkie, ciemność w światło, na skutek czego zawsze znika śmierć i Stwórca objawia się jako Król całego stworzenia.

Dlatego jest wielka różnica opisania stworzenia człowieka od opisania stworzenia stworzenia i innych jego części. Dlatego że tu odbyło się wymieszanie całego działania we wskazówkach, gdyż wskazówki, opisania – od Ima, a nie od Aba, który powiedział: „Stworzymy człowieka” – razem z malchut świata Acilut.

Przyczyna tego jest w tym, że malchut zawiera w sobie wszystko, ponieważ daje światło istnienia również nieczystym siłom, żeby nie zniknęły ze świata, dlatego że bez światła nieczyste siły, jak i wszystkie elementy stworzenia, nie będą mogły istnieć i natychmiast znikną. O tym powiedziano: „I nogi jej opuszczają się w śmierć”, gdyż nieczyste siły otrzymują małą iskrę światła dla podtrzymania swojego istnienia.

Dlatego malchut nazywa się „działanie”, ponieważ ona rozprzestrzenia się i panuje w całym stworzeniu. Jak również nazywa się „ciemność”, gdyż światło świeci iskrą światła, żeby podtrzymać istnienie ciemności i zła.

Dlatego, kiedy Ima łączy się z malchut i miesza się z nią właściwościami, ona otrzymuje w siebie właściwości ciemności, o czym powiedziano: „Stworzymy człowieka według obrazu naszego i według podobieństwa naszego”, dlatego że światło nazywa się obrazem, a ciemność nazywa się podobieństwem. Przecież po tym jak Ima wymieszała się z malchut, w niej samej powstały dwie siły – obraz i podobieństwo, na skutek czego w stworzonym poprzez nią człowieku są te dwie siły – obraz i podobieństwo.

Z powiedzianego: „Stworzymy” wynika, że sama Ima składa się z męskiej i żeńskiej części. Dlatego że chociaż Ima jest to męska część, dlatego że dający jest to męska właściwość, lecz ona powiązana jest z malchut. Oprócz tego, męska właściwość jest to obecność światła, a właściwość nukwy, żeńskiej części – biedność i ciemność.

A ponieważ Ima przyjęła sobie za partnera malchut, w celu stworzenia człowieka, przyjęła w siebie właściwość malchut, to znajduje się w niej teraz biedność i ciemność. Wychodzi, że i człowiek składa się z właściwości Imy – bogactwa i światła, tak samo i z właściwości malchut – biedności i ciemności. I właśnie to łączne posiadanie właściwości Imy i malchut, pozwala człowiekowi dokonać naprawienia malchut, napełnić się światłem, rozprzestrzenić duchową czystość i świętość na całą ziemię (malchut), jak powiedziano, że w końcu naprawienia „będzie światło Stwórcy jedno, i imię Jego jedno”, dlatego że ciemność w malchut wymieni się na światło, jak męska część, AWA’Ja, będzie wszystko jednym w męskiej właściwości, jak powiedziano: „Nie będzie biednego w narodzie Twoim”.

To przykazanie mówi o tym, że jak Ima połączyła się z malchut, ze względu na to, żeby naprawić ją, i dlatego jest obrazem i podobieństwem, tak i człowiek zobowiązany również naprawić swoje właściwości, żeby naprawić części ciemności, co w nim. I ze względu na to powinien zmniejszyć swoje właściwości, jak Ima, żeby połączyć w sobie i dać swoją część (jałmużnę) biednej, pozbawionej światła malchut. I zlitować się nad podobieństwem (biednością), co w nim, dając wszystko co niezbędne.

Wykonując to przykazanie, człowiek otrzymuje z góry obraz i podobieństwo od Imy – wyższe światło, które otrzymał Adam, stworzony w postaci obrazu i podobieństwa. I dlatego posiada siły, by panować nad wszystkimi zwierzętami świata (wszystkimi swoimi zwierzęcymi życzeniami) do tego stopnia, że nie pozostanie żadnej nieczystej siły życzenia w nim, której on nie mógłby pokonać i naprawić w sobie.

Dla przykładu Zohar wspomina Nabuchodonozora: Chociaż było o nim wyższe postanowienie, lecz do tej pory, dopóki odnosił się miłosiernie do biednych, sen nie wszedł w siłę, lecz jak tylko pozwolił swojemu durnemu oku źle popatrzeć na biednych, natychmiast wyrok był dokonany i zmienił on swoje oblicze. Stąd widać, że to przykazanie bardziej od reszty zdolne jest zlikwidować wyższe postanowienie przeciwko człowiekowi.

Jałmużną nazywa się połączenie biny z malchut. Również opowieść Tory o Moawiciankierut, babci króla Dawida, będącej malchut, i Boazom, który zlitował się nad nią, skąd powstał królewski ród Izraela – mówi o naprawieniu malchut poprzez binę (patrz: Megilat Ruth).