Przedmowa do Talmudu dziesięciu sfirot – p.25-34

25. Teraz ty zobaczysz, że wszystkie ciężkie pytania, które opisaliśmy na początku tej przedmowy, to zwykła próżność. One są niczym innym jak pułapkami, które rozstawia zły początek, polując na niewinne dusze, żeby wygnać je ze świata nie głodnymi.

Obejrzyjmy pierwsze pytanie. Ludzie uważają, że są zdolni sami wykonywać całą Torę bez wiedzy nauki kabbaly. Mówię ja im: dobrze, jeżeli wy będziecie mogli uczyć się Tory i dotrzymywać przykazań jak należy liszma, czyli dla sprawienia zadowolenia wyłącznie Stwórcy, wówczas rzeczywiście nie jest potrzebna wam nauka kabbaly, dlatego że wówczas o was powiedziano: „Dusza sama nauczy człowieka”. Przecież wówczas, jak powiedział rabbi Meir w traktacie „Awot”, otwierają się wam wszystkie tajemnice Tory podobnie wzmagającemu się źródłu i nie trzeba wam sięgać do pomocy książek.

Jeżeli wy, póki co, przebywacie na etapie wiedzy w lo liszma, lecz próbujecie za pośrednictwem tego stać się godnym liszma, więc należy zapytać was: ile lat się tym zajmujecie? Jeżeli jeszcze nie ukończyliście pięciu lat zgodnie z Tana Kama lub trzech lat, zgodnie z rabbi Josi, wtedy należy jeszcze czekać i trzymać się nadziei.

Jednak jeżeli wasze zajęcia Torą w lo liszma zajęło wam więcej niż trzy lata zgodnie z rabbi Josi lub więcej niż pięć lat, zgodnie z Tana Kama, więc „Brajta” uprzedza was, że więcej nie zobaczycie dobrego znaku na swojej drodze, po której idziecie! I po co wam okłamywać swoje dusze bezsensownymi nadziejami wtedy kiedy jest u was bliski i pewny środek, jak nauka kabbala, co już było opisane przeze mnie wyżej, ponieważ uczenie się pytań tej nauki jest tym samym, co uczenie się samego Stwórcy?

26. Obejrzyjmy teraz drugie pytanie. Powiedziano, że na początku niezbędnym jest „całkowicie przyswoić Talmud i prawo”. Jest to prawda, zgodnie z ogólnym stwierdzeniem. Jednak wszystko to jest powiedziane na ten wypadek, jeżeli wy staliście się godnymi nauki liszma lub nawet lo liszma, jeżeli jeszcze nie ukończyliście trzech lub pięciu lat. Z drugiej strony, po ukończeniu tego czasu, jak uprzedza nas sama „Brajta”, więcej nigdy nie zobaczycie dobrego znaku. I dlatego powinniście spróbować szczęścia w nauce kabbaly.

27. Również niezbędnym jest wiedzieć, że w nauce kabbaly są dwie części.

Pierwsza część nazywa się „Tajemnice Tory”, którą jest zakazane otwierać inaczej, jak wskazówką z ust mędrca kabbalisty, temu, kto rozumie ją swoim umysłem. I Działanie stworzenia (Maase-Merkawa) i Pierwotne działania (Maase-Bereszit) również mają odniesienia do tej części. Mędrcy Zohar nazywają tę część: ”Trzy pierwsze sfiry” „Keter, Hochma, Bina”. Również ona nazywa się „rosz parcufa”.

Druga część nazywa się „smaki” Tory, które można otwierać, i co więcej ich otwarcie jest wielkim przykazaniem. Część ta nazywa się w Zohar „siedem niższych sfirot parcufa” i nazywa się również „ciałem parcufa”.

Przecież w każdym z duchowych parcufim jest dziesięć sfirot, które są nazywane: Keter, Hochma, Bina, Hesed, Gwura, Tiferet, Necach, Hod, Jesod i Malchut. Z nich trzy pierwsze sfiry nazywane „rosz parcufa”, a siedem niższych sfirot mają na imię „ciało parcufa”. Nawet w duszy niższego człowieka również są kategorie tych wyżej opisanych dziesięciu sfirot. I tak w każdej kategorii, jak w wyższych tak i niższych.

Siedem niższych sfirot, które są ciałem parcufa, nazywane „smakami” Tory i sens tego jest zawarty w słowach: „podniebienie pokarmu zasmakuje”. Rzecz w tym, że światła, które otwierane w trzech pierwszych sfirot i są głową parcufa, nazywane są „smakami”; a Malchut de-rosz nazywa się „podniebieniem”. I dlatego światła te nazywane są „smakami” Tory. Innymi słowy, one otwierane są od podniebienia w głowie, które jest źródłem wszystkich smaków i przedstawia sobą Malchut de-rosz. Stąd i niżej nie ma żadnego zakazu dla ich otwarcia. Co więcej wynagrodzenie tego, kto otwiera je, jest nieskończone i wielkie.

Te trzy pierwsze i siedem niższych sfirot w swojej ogólnej budowie lub w każdej ze wszystkich indywidualnych części, na jakie je można podzielić rozprzestrzenione są w ten sposób, że nawet trzy pierwsze sfiry Malchut końca świata Asia mają odniesienie do „tajemnic Tory”, które jest zakazane otwierać; a siedem niższych sfirot znajdujących się w Keterze de-rosz świata Acilut, mają odniesienie do „smaków” Tory, które otwierać można. I te pytania są omówione w księgach kabbaly.

28 . A źródła tego znajdziesz w traktacie „Psahim” (str. 119): ”Powiedziano (Jeszajau 23): ”Będzie handel jego i opłata poświęcone dla Stwórcy. Nie będą one zbierane i chronione, tak jak dla żyjących przed Stwórcą będzie handel jego, żeby jeść do syta i ukrywać Atika”. Co oznacza „ukrywać Atika”? Znaczy to ukrywać to, co ukrył Atik Jomin. I co to? Tajemnice Tory. A niektórzy stwierdzają, że to oznacza otwierać to, co ukrył Atik. Co to? Smaki Tory”.

I wytłumaczył Rambam: „Atik” jest to Stwórca, jak powiedziano: „I zasiada Atik Jomin”. Tajemnice Tory jest to Działanie stworzenia i Pierwotne działanie. A sens „imienia Stwórcy” w słowach: „Jest to – imię moje dla świata”. „Ukrywać” znaczy przekazywać nie każdemu, a wyłącznie temu, czyje serce jest niespokojne. „Otwierać to, co ukrył Atik” – oznacza ukrywać tajemnice Tory, które były od początku ukryte, które to Atik Jomin otworzył i dał prawo otwierać je. I otwierający je stanie się godnym tego, o czym mówi ta wypowiedź.

29. Stąd jest widoczna ogromna różnica pomiędzy tajemnicami Tory i „smakami” Tory. Ten, kto poznaje tajemnice Tory, otrzymuje ogromne wynagrodzenie za to, że ukrywa je, a nie otwiera. W odróżnieniu od tego, ten, kto poznaje „smaki” Tory, otrzymuje ogromne wynagrodzenie za to, że otwiera je innym. I jedno traktowanie nie przeczy drugiemu, ponieważ każde wyjaśnia sens różnych części wypowiedzi. Pierwsza ma odniesienie do ostatniej części wypowiedzianego „ukrywać Atika” i mówi, że wielkie wynagrodzenia daje się za ukrycie tajemnic Tory. A druga wypowiedź ma odniesienia do początku „jeść do syta”, co oznacza „smaki” Tory, jak powiedziano: „i podniebienie zasmakuje pokarmu”, ponieważ światła „smaków” (taamim) nazywane są smakowaniem. W ten sposób objaśnia się sens otrzymania wielkiego wynagrodzenia, o którym mówi się w wypowiedzi o otwarciu „smaków” Tory. (Pomiędzy dwoma tymi podejściami nie ma żadnego przeciwieństwa, po prostu jedno mówi o tajemnicach Tory, a drugie o „smakach” Tory.) Lecz jedno i drugie stwierdza, że tajemnice Tory niezbędnym jest ukrywać, a „smaki” Tory otwierać.

30. To jest dokładna odpowiedź na 4 i 5 pytanie, które były postawione na początku tej przedmowy. W mowie mędrców i świętych księgach znajdziesz wypowiedzi o tym, że Torę proponują wyłącznie tym, czyje serce jest niespokojne. Mowa idzie o tej części, która nazywa się „tajemnice Tory” i przedstawia sobą trzy pierwsze sfiry i głowę. Proponują ją wyłącznie skromnym i na wiadomych warunkach, i we wszystkich napisanych i wydrukowanych księgach kabbaly ty nie znajdziesz nawet wspomnienia o nich, ponieważ to jest to, co ukrył Atik, jak powiedziano w Gmarze.

Co więcej, powiedz sam, czy można zwątpić w sprawiedliwych, którzy są największymi ludźmi narodu, wybrani z wybranych, tacy jak autorzy ksiąg „Jecira”, „Zohar” i rabbi Iszmael, autor księgi „Brajta” i raw Haj Gaon, i rabbi Hamaj Gaon, i rabbi Garmizy, i inni Pierwsi do Rambama i Baal Turima, i Baal Szulhan Aruha, do Wielińskiego Gaona i Gaona z Ljady, i innych sprawiedliwych (niech zostanie błogosławiona pamięć wszystkich ich), od których przychodzi do nas cała otwarta Tora, z ust których żyjemy, poznając działania, które nawołują znajdować miłość w oczach Stwórcy. Przecież wszyscy oni pisali i drukowali księgi nauki kabbaly, ponieważ nie ma większego otwarcia, niż napisanie księgi. Ten, kto pisze księgę, nie wie jacy ludzie będą się jej uczyć. Całkiem możliwe, że obejrzą ją skończeni grzesznicy i w tym wypadku nie ma większego otwarcia tajemnic Tory.

Ale czy można było pomyśleć, że ci czyści mędrcy naruszają nawet odrobinę z tego, co jednoznacznie zakazują otwierać Miszna i Gmara, jak powiedziano w traktacie „Hagiga”, w „Ejn dorszyn”.

Odwrotnie, wszystkie napisane i wydrukowane księgi są istotą „smaków” Tory, którą Atik początkowo ukrył, a następnie otworzył, jak powiedziano: „podniebienie pokarmu zasmakuje”. I tajemnic tych nie tylko nie zakazano otwierać, lecz odwrotnie, otwierać je jest wielkim przykazaniem (jak powiedziano wyżej w traktacie Psahim, str.119). I wynagrodzenie tego, kto umie otworzyć i otwiera je jest bardzo wielkie. Ponieważ od otwarcia tego światła dla wielu i właśnie od wielu zależy przyjście prawidłowego wybawcy wkrótce w nasze dni.

31. Istnieje niezbędność wytłumaczenia tego, dlaczego przyjście sprawiedliwego zbawiciela zależy od rozprzestrzenienia wiedzy kabbaly pośród ludzi, co tak dobrze wiadomo z Zohar i wszystkich ksiąg kabbaly. Tłumy ignorują to.

I wytłumaczenie tego pytania jest w „Tikunej Zohar” (35:5 „Natiw tińjana)”. Krótkie tłumaczenie: ”Wówczas, kiedy Szhina opuszcza się na wygnanie, duch ten powiewa nad tymi, którzy zajmują się Torą, ponieważ Szhina znajduje się pomiędzy nimi. Wszyscy są podobni do zwierząt pojadających trawę. Czyniąc jakąkolwiek dobroć, czynią ją dla siebie. I nawet wszyscy ci, co uczą Tory, czyniąc jakiekolwiek miłosierdzie, czynią to dla siebie. Wówczas duch odchodzi i nie powraca w świat. I jest to duch Masziaha.

Biada tym, z powodu których duch Masziaha odchodzi ze świata i nie powraca w świat. Oni czynią Torę suchą i nie chcą przykładać starań w nauce kabbaly. Ci ludzie doprowadzają do tego, że wysycha źródło mądrości, czyli litera „jud” w imieniu AWA’Ja. I odejdzie duch Masziaha, duch mądrości (hochma) i rozumienia (bina), duch myśli i odwagi (gwura), duch wiedzy (daat) i lęku przed Stwórcą. I powiedział Stwórca: „Niech stanie się światło” jest to światło miłości, miłości miłosierdzia. Jak powiedziano: „Wieczną miłością polubiłem ciebie” (Jermijau, 31:2). I o tym powiedziano: „Nie budźcie i nie niepokójcie miłości, dopóki ona nie zechce was” (Pieśń Pieśni, 3:5)… I wówczas jest to miłość nie dla wynagrodzenia. Ponieważ miłość i lęk dla otrzymania wynagrodzenia należy do służącej… „Trzęsie się ziemia pod niewolnikiem, co panuje… i służącą co naśladuje swoją panią” (Miszlej, 30:21)”.

32. Zacznijmy wyjaśniać „Tikunej Zohar” od końca do początku. Mówi się, że lęk i miłość, które odczuwa człowiek podczas zajmowania się Torą i przykazaniami, są ukierunkowane w celu otrzymania wynagrodzenia. Innymi słowy, człowiek ma nadzieję, że dzięki Torze i pracy otrzyma jakieś błago. I w tym jest zawarty sens „służącej”, o której powiedziano: „Służąca, co naśladuje swoją panią”.

Na początku jest to trudne do zrozumienia. Przecież powiedziano: „Zawsze powinien człowiek zajmować się Torą i przykazaniami, nawet bez względu na to, że czyni to lo liszma”. Lecz dlaczego „trzęsie się ziemia”? Jeszcze trzeba zrozumieć – dlaczego zajęcia w lo liszma mają odniesienie właśnie do kategorii „służącej”? Również i wyraz: ”naśladuje swoją panią”, jakie tu może być naśladowanie?

33. To pytanie można zrozumieć, łącząc je ze wszystkim, co było wyjaśnione wyżej. Przecież mędrcy zezwolili zajmować się w lo liszma wyłącznie dlatego, że od lo liszma człowiek przechodzi do liszma, tak jak „ ś wiatło, które ukryte w Torze, zawraca go do Źródła”. I dlatego będzie uważać się, że zajęcie w lo liszma „służącą pomocnicą”, wykonującą niską pracę dla swojej pani Szhiny. Przecież w końcu człowiek przyjdzie do liszma i stanie się godnym lśnienia Szhiny. W tym wypadku i „służąca”, czyli zajęcie w lo liszma uważa się „sprawiedliwą służącą”, ponieważ pomaga i przygotowuje duchowe, i nazywa się czystym światem Asia.

Jednak jeżeli wiara człowieka nie jest doskonała, i on zajmuje się Torą i pracą wyłącznie dlatego, że Stwórca kazał mu się uczyć to, jak już było objaśnione wyżej, w takiej Torze w ogóle nie otworzy się zawarte tam światło, tak jak oczy człowieka są zepsute i odwrócone ku ciemności, podobnie do nietoperza. Takie zajęcie już wychodzi spod władzy „sprawiedliwej służącej”, ponieważ z jej pomocą człowiek nie stanie się godny przyjść do liszma i dlatego przechodzi pod władzę klipy, „nieczystej służącej”, która naśladuje Torę i pracę, i otrzymuje je dla siebie. I dlatego „trzęsła się ziemia”, przecież jak wiadomo ziemią nazywa się Szhina, a tą Torę i pracę, które powinny były przejść pod władzę Szhiny, rabuje „niegodna służąca”, znosząc je we władzę klipot. I wychodzi na to, że służąca naśladuje swoją panią.

34. I w ten sposób jest objaśniona w Tikunej Zohar tajemnica klątwy: „Nie budźcie i nie niepokójcie miłości, dopóki ona tego nie zechce”. Jest ważnym, żeby naród Izraela przyciągnął wyższe światło miłości, które nazywa się „miłość miłosierdzia”. Dlatego że to jest to „upragnione”, co jest przyciągane właśnie za pośrednictwem pracy w Torze i przykazaniach, nie dla wynagrodzenia. A przyczyna tego jest w tym, że za pomocą tego światła miłości przyciąga się do narodu Izraela światło wyższej mądrości (hochma), które otwiera się w świetle miłości i zanurza się w to światło, które przyciągnął naród Izraela.

I to or hochma jest tajemnicą powiedzianego: „I spoczywa na nim duch Stwórcy: duch mądrości i zrozumienia, duch myśli i odwagi, duch wiedzy i lęku przed Stwórcą”. To powiedziano o królu Masziahu: „I przyniesie znamiennie narodom, i zbierze wygnańców Izraela, i rozsianych z Judei zbierze z czterech końców ziemi”. Przecież po tym, jak za pomocą światła hesed naród Izraela przyciąga or hochma, otwiera się Masziah i zbiera wygnańców Izraela.

Przecież wszystko zależy od zajęcia Torą i pracą w liszma. Dzięki temu człowiek zdolny jest przyciągnąć większe światło hesed, w które zanurza się przychodzące następnie or hochma. I jest to tajemnica klątwy: „Nie budźcie i nie niepokójcie”. Doskonałe zbawienie i zebranie wygnańców jest niemożliwe bez tego, ponieważ taki jest porządek kanałów duchowości.