146. W ten sposób, nauka kabbala i otwarta Tora są jednym i tym samym. Lecz dopóki człowiek otrzymuje sterowanie ukryciem liku i Stwórca ukrywa się w Torze – mówi się, że człowiek zajmuje się otwartą Torą. Czyli on nie jest przydatny do tego, żeby otrzymać jakiekolwiek światło z Tory świata Jecira, nie mówiąc już o tym, co znajduje się powyżej świata Jecira.
Kiedy człowiek staje się godny otwarcia liku, on zaczyna zajmować się nauką kabbaly. Przecież odzienia otwartej Tory wysubtelniły się dla niego i Tora jego stała się Torą świata Jecira, która nazywa się „nauką kabbaly”. Nawet kiedy człowiek stanie się godny Tory świata Acilut, to nie znaczy, że zmieniły się w jego oczach litery Tory. Po prostu te same obłóczenia otwartej Tory usubtelniły się dla niego i stały się bardzo czyste, jak powiedziano: „Nie będzie więcej ukrywać się Nauczyciel twój i oczy twoje będą widzieć twojego Nauczyciela”. I weszli oni wtedy w stadium: „Stwórca, światło i działania Jego są jednością”.
147. Aby twojemu rozumowi było trochę lżej, pokażę przykład. Dopóki człowiek znajduje się w przyrodzie ukrycia liku, litery i odzienia Tory obowiązkowo ukrywały Stwórcę; ponieważ człowiek miał niepowodzenia z powodu dokonywanych przez niego złych uczynków i przypadków. I wówczas przebywał pod zagrożeniem kary, czyli grubych odzień Tory: wulgarności, zakazu, zepsucia, itd.
Jednak kiedy człowiek stał się godny otwartego sterowania i stadium powrotu z miłości, na którym złe myślenie staje się dla niego jako zasługi, wówczas wszystkie złe myśli i przypadki, w których to miał niepowodzenia od czasu swojego przebywania pod ukryciem liku, zdejmują grube i gorzkie odzienia, i oblekają się w odzienia światła, przykazań i zasług. Ponieważ te grube odzienia same obróciły się w zasługi i teraz one – odzienia, pochodzą ze świata Acilut lub Bria, które nie ukrywają Nauczyciela. Co więcej, „oczy twoje będą widzieć twojego Nauczyciela”.
Przecież nie ma żadnej różnicy w czymkolwiek pomiędzy Torą świata Acilut i Torą w naszym świecie, czyli pomiędzy nauką kabbaly i otwartą Torą. A cała różnica jest wyłącznie w człowieku, który zajmuje się Torą. Dwoje zajmuje się Torą, jednym prawem, jednym językiem, jednak dla jednego będzie ta Tora nauką kabbaly i Torą świata Acilut, a dla drugiego będzie otwartą Torą świata Asia.
148. Stąd zrozumiemy sprawiedliwość słów z modlitewnika Wileńskiego Gaona. W błogosławieniu Tory on napisał, że Torę zaczynają z tajemnicy, czyli z otwartej Tory świata Asia, która ma odniesienie do kategorii ukrytego, gdyż Stwórca ukrywa się tam całkowicie. Następnie przychodzą do wskazówki, czyli do tego, co najbardziej otwiera się w Torze świata Jecira. I tak dopóki nie stanie się godny człowiek prostego sensu – tajemnicy Tory świata Acilut, która nazywa się „prostym sensem”, ponieważ zrzuciła wszystkie obłóczenia ukrywające Stwórcę.
149. Teraz możemy uformować niektóre pojęcia i przedstawić cztery czyste światy znane w nauce kabbaly pod nazwą: Acilut, Bria, Jecira i Asia, jak również cztery nieczyste światy ABE’A ustawione naprzeciw czystych światów ABE’A. Zrozum to z czterech stadiów poznania sterowania Stwórcy i z czterech poziomów miłości. Obejrzyjmy na początku cztery czyste światy ABE’A i zaczniemy od dołu ze świata Asia.
150. W poprzednich częściach zostały wyjaśnione dwa pierwsze stadia sterowania w ukryciu liku. I wiedz, że obydwa one maja odniesienie do świata Asia. I dlatego napisano w księdze „Drzewo życia”, że świat Asia w większej mierze jest złem, jak i ta mała ilość dobra, która jest w nim, również wymieszana ze złem nie do poznania. Przecież z pojedynczego ukrycia wynika, że większa jego część jest złem. Chodzi o cierpienie i ból, które odczuwają ci, którzy otrzymali to sterowanie. A z podwójnego ukrycia wynika, że i dobro wymiesza się ze złem, pozostając zupełnie nie do rozpoznania.
Następnie pierwsze stadium otwarcia liku – jest to stadium świata Jecira i dlatego napisano w księdze „Drzewo życia”, że świat Jecira jest w połowie dobry i w połowie zły. Innymi słowy, pierwsze stadium otwarcia liku jest pierwszym stadium zależnej miłości, które nazywa się „powrotem z lęku” – i ten, kto poznaje go, nazywa się średnim, będąc w połowie winnym i w połowie uniewinnionym.
Miłość na drugim stadium jest również zależna, jednak pomiędzy człowiekiem i Stwórcą nie ma pamięci o krzywdzie i jakimkolwiek złu. To samo ma odniesienie i do trzeciego stadium miłości, które jest pierwszym stadium niezależnej miłości. Obydwa te stadia mają odniesienie do kategorii „ ś wiata Bria”. I dlatego napisano w księdze „Drzewo życia”, że większa część świata Bria – dobro, a mniejsza – zło, i ta mniejszość zła jest nierozróżnialna. Czyli, jak powiedziano wyżej, stając się godnym jednego przykazania, średni nakłania siebie do uniewinnienia i dlatego nazywa się „w większej mierze dobrym”. Inaczej mówiąc jest to drugie stadium miłości, a nierozróżnialna mniejszość zła w świecie Bria wynika z trzeciego stadium miłości, która jest niezależną. I chociaż człowiek już skłonił siebie do uniewinnienia, jednak jeszcze nie nakłonił całego świata i dlatego mała część tego jest złem, ponieważ miłość jego jeszcze nie stała się wieczną. Jednak małość ta jest niezauważalna, ponieważ człowiek jeszcze nie odczuwa żadnego zła i ubytku nawet w stosunku do innych.
A czwarte stadium miłości, czyli niezależna i wieczna miłość, ma odniesienie do kategorii świata Acilut. I o tym mówi księga „Drzewo życia”: w świecie Acilut nie ma najmniejszego zła. Tam „nie wejdzie do Ciebie zło”, gdyż po tym jak człowiek nakłonił do uniewinnienia również i cały świat, miłość staje się wieczną i absolutną, i nigdy nie będzie więcej przedstawienia o jakimkolwiek ukryciu. Przecież tam miejsce absolutnego otwarcia, jak powiedziano: „Nie będzie więcej ukrywać się Nauczyciel twój, i oczy twoje będą widzieć twojego Nauczyciela”. Ponieważ człowiek już zna wszystkie sprawy Stwórcy ze wszystkimi stworzeniami w kategorii rzeczywistego sterowania, otwierającego Jego z imienia: dobry i czyniący dobro złym i dobrym.
151. I stąd zrozum również kategorie czterech nieczystych światów ABE’A, które są rozprzestrzenione naprzeciw czystych światów ABE’A zgodnie z zasadą: „jedno naprzeciw drugiego stworzył Stwórca”. System nieczystych sił świata Asia przebywa na dwóch poziomach ukrycia liku i system ten panuje, żeby zmusić człowieka nakłonić wszystko do kielicha winy.
A nieczysty świat Jecira trzyma w swoich rękach kielich winy, nienaprawiony w czystym świecie Jecira. I tym samym panuje nad średnim, otrzymującym od świata Jecira zgodnie z zasadą: „jedno naprzeciw drugiego stworzył Stwórca”.
A nieczysty świat Bria trzyma w swoich rękach siłę wystarczającą, żeby zlikwidować zależną miłość, czyli odmienić wyłącznie to, od czego ona zależy. I jest to niedoskonałość miłości drugiego stadium.
A nieczysty świat Acilut trzyma w swoich rękach tą małość zła, obecność której jest nierozróżniana w świecie Bria z powodu trzeciego stadium miłości. I chociaż to jest rzeczywista miłość, czerpiąca siły od Dobrego i czyniącego dobro złym i dobrym, i ma odniesienie do czystego świata Acilut – razem z tym, ponieważ człowiek nie stał się godny nakłonić również cały świat do uniewinnienia, nieczystość zdolna jest zrzucić miłość w siłę czynnika sterowania nad innymi.
152. I o tym powiedziano w „Drzewie życia”: nieczysty świat Acilut stoi naprzeciw świata Bria, a nie naprzeciw świata Acilut. Przecież w czystym świecie Acilut, skąd wynika wyłącznie czwarte stadium miłości, w ogóle nie ma władzy nieczystości, przecież człowiek, który skłonił cały świat do uniewinnienia, zna wszystkie sprawy Stwórcy również i w tym, co dotyczy sterowania wszystkimi stworzeniami, dzięki poznaniu imienia Stwórcy: Dobry i Czyniący dobro złym i dobrym.
Ze świata Bria wynika trzecie stadium miłości, które jeszcze nie nakłoniło całego świata do uniewinnienia. I dlatego jest tam jeszcze miejsce dla nieczystości, jednak ta nieczystość określona jest jako nieczysty świat Acilut, ponieważ umieszczony jest naprzeciw trzeciego stadium, który przedstawia sobą niezależną miłość. A niezależna miłość ma odniesienie do kategorii świata Acilut.
153. W ten sposób zostały wyjaśnione cztery czyste światy ABE’A i cztery nieczyste światy ABE’A, z których każdy stoi przeciw czystemu światu i przedstawia sobą brak w przeciwnym jemu czystym świecie. I nazywane są one – cztery nieczyste światy ABE’A.
154. Słowa te są wystarczające dla każdego uczącego się, żeby złapać rozumem istotę nauki kabbaly chociażby w minimalnej mierze. I powinieneś wiedzieć, że większość autorów książek kabbaly kierowało swoje książki wyłącznie ku tym uczącym się, którzy już stali się godni otwarcia liku i wyższego poznania. Jednak nie należy pytać: jeżeli oni stali się godni tego, to na pewno wiedzą wszystko z własnego poznania. Więc po co im uczyć się kabbalistycznych książek napisanych przez innych?
Nie wynika z mądrości takie pytanie, ponieważ podobne to jest do człowieka, który zajmuje się otwartą Torą, nie mając żadnego przedstawienia o czynach tego świata z punktu widzenia kategorii „ ś wiat”, „rok” i „dusza”. On nie zna sytuacji, które mogą wyniknąć z ludźmi, nie zna ich zachowania w stosunku do siebie i ich zachowania z innymi. On nie zna zwierząt, ptaków tego świata. Czy możesz dopuścić, że taki człowiek będzie zdolny jak należy zrozumieć jakiekolwiek pytania postawione w Torze? Przecież on obracałby pytania Tory do góry nogami, od zła do dobra, a od dobra do zła i nie potrafiłby rozeznać się w niczym.
To samo ma odniesienie do pytania postawionego przed nami. Chociaż człowiek staje się godny poznania, nawet poznania Tory świata Acilut – w każdym wypadku on zna wyłącznie to, co dotyczy jego własnej duszy. Jeszcze jednak powinien poznać wszystkie trzy kategorie: „ ś wiat”, „rok” i „dusza” we wszystkich postaciach i wariantach przejawienia, żeby mieć możliwość rozumieć pytania Tory, które mają odniesienia do danego świata. A pytania te we wszystkich detalach i subtelnościach są wyjaśniane w księdze Zohar i w prawdziwych książkach o kabbale, których to każdy mędrzec i rozumujący człowiek zobowiązany jest uczyć się w dzień i w nocy.
155. I należy zapytać: dlaczego zobowiązali kabbaliści każdego uczyć się o nauce kabbaly? Jednak ukryta w tym wielka i godna ogłoszenia rzecz, ponieważ istnieje cudowna właściwość dla zajmujących się nauką kabbaly i chociaż nie rozumieją tego, czego się uczą, lecz dzięki mocnemu życzeniu i pragnieniu zrozumieć materiał ściągają na siebie światła, które otaczają ich dusze.
To oznacza, że każdemu człowiekowi z narodu Izraela przeznaczone jest w końcu nabyć wszystkie cudowne poznania, którymi Stwórca w zamyśle stworzenia postanowił nasłodzić każde stworzenie. A ten, kto nie stał się godny w tym wcieleniu, stanie się godny w następnym itd., dopóki nie stanie się godnym ukończyć zamysł Stwórcy. A dopóki nie stał się człowiek godny swojej doskonałości, zsyłane są mu te światła, którym należy przyjść do niego, jako światła otaczające. I znaczenie ich jest w tym, że stoją przygotowane dla niego, jednak oczekują od człowieka, żeby on oczyścił swoje kelim otrzymywania i wówczas zanurzą się światła te w kelim przygotowane.
I dlatego wtedy, kiedy człowiekowi brakuje kelim i on zajmuje się tą nauką, wspominając nazwę świateł i kelim, mających odniesienie do jego duszy – one natychmiast świecą jemu w określonej mierze. Jednak świecą światła bez obłóczenia w wewnętrzną część jego duszy, ponieważ brakuje kelim przydatnych dla ich otrzymywania. I jednak świecenie, które otrzymuje raz za razem podczas zajęć, przyciąga do niego Wyższe oczarowanie i napełnia go duchowością i czystością, które odrobinę zbliżają człowieka do osiągnięcia doskonałości.
156. Jednak istnieje bezwzględny warunek dla zajmowania się tą nauką: nie odnosić pojęć do materialnych rzeczy, dlatego że tym samym ludzie naruszają przykazanie: „Nie czyń sobie próżnego wyobrażenia”. Co więcej, przynosi to wielką krzywdę zamiast korzyści. I dlatego ostrzegali mędrcy o tym, żeby uczyć tę naukę wyłącznie po określonych latach lub z ust rawa, itd. – z powodu ostrożności. I wszystko to było uwarunkowane powiedzianym wyżej.
Dlatego, żeby uratować uczących się od różnego zmaterializowania, ja złożyłem księgę „Talmud dziesięciu sfirot” według Ari, w której zebrałem z książek Ari wszystkie główne artykuły, dotyczące rozjaśnienia dziesięciu sfirot, i okazuję je w miarę możliwości prosto i lekko. Do nich ustawiłem tablicę pytań i tablicę odpowiedzi na wszystkie słowa, i według wszystkich pytań.
„ I niech spełni się wola Stwórcy”.