Przykazanie szóste

  1. Przykazanie szóste – płodzić się i rozmnażać. Ponieważ ten, kto zajmuje się tym, wykonuje to przykazanie, obraca źródło nazywające się jesod de-Z’A, w nieskończony potok. I morze, malchut, napełnia się ze wszystkich stron i nowe dusze wejdą z tego drzewa, i wiele sił wejdzie, powiększy się z tymi duszami, żeby strzec je, jak powiedziano: „Zaroją się wody rojeniem istot żywych”. To znak świętego sojuszu, potok, zaczynający się i wychodzący z Edenu, i wody go powiększą się, czyniąc żywe, i wiele dusz dla tej żywej istoty.

Wyjaśnienie. Obudzenie z dołu wywoduje obudzenie z góry: wzniesienia Ma’N, modlitw, próśb niższych o otrzymanie sił dla duchowych altruistycznych działań, wywołuje z góry ziwug Stwórcy i Szhiny, z tego powodu, źródło, jesod de-Z’A, napełnia się wodą i schodzi w nukwę de-Z’A, napełniając ją ze wszystkich stron – jak dlatego żeby ożywić wszystkie światy (dać światło hasadim), tak i dlatego żeby urodzić nowe dusze (dać w dół światło hochma, gdyż urodzenie może być tylko w świetle hochma).

Są dwa rodzaje ziwugim de-Zo’N:

Ziwug istnienia, ziwug na światło hasadim – od którego odchodzi światło hasadim, żeby dać wszystkim niżej stojącym, wszystko co jest niezbędne dla istnienia. Od tego ziwuga na światło hasadim rodzą się również anioły.

Ziwug urodzenia, ziwug na światło hochma, od którego rodzą się nowe parcufim, dusze ludzi.

Te nowe dusze rodzą się i wychodzą z drzewa z Z’A. Lecz chociaż one nazywają się nowymi, prawdziwe, nowe dusze wychodzą ze świata Ejn Sof. A te dusze, które już były w Adamie, które na skutek grzechu spadły na nieczysty poziom, one teraz rodzą się do życia za pomocą Drzewa Życia de-Z’A, i dlatego nazywane są nowymi duszami. Razem z nimi schodzi wiele innych sił, które nazywane są niebiańskimi siłami, armiami. A zupełnie nowe dusze przychodzą w świat tylko po ukończeniu naprawienia grzechu Adama.

Jesod de-Z’A nazywa się sojuszem, dlatego że my, malchut, dusze, odczuwamy i otrzymujemy od niego całe światło naszego życia. On jest dla nas źródłem życia wychodzącym z Drzewa Życia de-Z’A. Z’A wznosi się w Aw’I, które nazywane są ogrodem, dlatego żeby wziąć od nich wodę i napełnić malchut, swoją nukwę. Ziwug Wa’K de-hasadim, nazywa się „zaroją się wody”, a ziwug Ga’R de-hochma nazywa się „istoty żywe”.

 

  1. Razem z tymi duszami, wchodzącymi w tą „żywą istotę”, czyli malchut, rodzi się kilka ptaków, czyli aniołów, szybujących w całym świecie. A kiedy dusza wychodzi w ten świat, ptak, który wyszedł z nią z tego drzewa, wychodzi razem z nią. Ile aniołów wychodzi z każdą duszą? Dwa – jeden po prawej, a drugi po lewej. Jeżeli staje się godny, to te anioły strzegą go, jak powiedziano: „Ponieważ aniołom swoim zapowiadałem o tobie – chronić ciebie…”. A jeżeli nie staje się człowiek godny, one donoszą i obwiniają go.

Powiedział rabbi Pinhas: „Trzy anioły strzegą człowieka, jeżeli stał się on godny, jak powiedziano: „Jeżeli jest nad nim anioł stróż jeden z tysiąca, żeby powiadomić człowiekowi o prostocie jego.” Jeżeli jest nad nim anioł – jest to jeden, stróż – jest to drugi.” Z tysiąca, żeby powiadomić człowiekowi – jest to trzeci”.

 

  1. Powiedział rabbi Szymon: „Wszystkich jest pięć aniołów. Dlatego że napisano jeszcze: „Wtedy zlituje się nad nim i powie: Odpuść go, by nie zejść mu do grobu, znalazłem wykup dla niego”. „Zlituje się nad nim” – jest to jeden, „i powie” – dwoje. Łącznie pięć.” Wyjaśnił mu: „To nie tak. „Zlituje się nad nim” – to tylko Jeden Stwórca, a nie anioł, ponieważ nikt inny nie ma prawa zlitować się nad nim, oprócz Stwórcy.”

Wyjaśnienie. Razem z rodzącymi się duszami wychodzi kilka aniołów, nazywane – szybujące i latające, które pomagają duszom przeważyć kielich zasług. Jeżeli jest odwrotnie, anioły skarżą się Stwórcy na dusze i popychają je w kielich grzechu, który nazywa się kara. Te anioły szybują nad całym światem, widzą sterowanie Stwórcy nad wszystkimi, jak wszyscy są sterowani poprzez Niego, i mówią to duszy. Jeżeli dusza jest godna, ona przeważa siebie i cały świat na kielich zasług, a jeżeli nie jest godna, przeważa siebie i cały świat na kielich grzechu.

Dlatego rabbi Pinhas zupełnie nie zaprzeczył rabbiemu Szymonowi, dlatego że mówi, że tylko dwa anioły rodzą się z duszą. A on mówi, że do tej pory, dopóki są tylko dwa anioły, nie ma człowiek możliwości w całości przeważyć siebie na kielich zasług, i on na zmianę znajduje się na stronie kary, lub na stronie zasług, wynagrodzenia. Lecz na skutek dobrych czynów człowieka, rodzi się w nim trzeci anioł, który pozwala człowiekowi przeważyć wszystko na kielich zasług. Dlatego tylko z pomocą trzech aniołów osiąga on swoje naprawienie.

 

  1. A kto uchyla się od przykazania „płodzić się i rozmnażać się, zmniejsza lik, zawierający wszystkie liki, lik człowieka, i doprowadza do tego, że w tym źródle jesod de-Z’A wysychają wody go, i narusza znak świętego sojuszu, ze wszystkich stron. I o nim powiedziano: „Wyjdźcie i zobczycie trupy ludzi, grzeszących przed Stwórcą. Rzecz jasna, grzeszących przede Mną.” to powiedziano ciału, a dusza jego w ogóle nie wchodzi w masach, czyli w przestrzeń Stwórcy. I taki człowiek jest wygnany ze świata.

Wyjaśnienie. Malchut nazywa się rodzaj, właściwość, zawierająca w sobie resztę właściwości, gdyż wszystkie rodzaje NaRa’N sprawiedliwych, i aniołów trzech światów BE’A pochodzą od niej. A oni przedstawiają sobą wszystkie siły i armie. A kto nie zajmuje się płodonoszeniem i rozmnażaniem, zmniejszając tym rodzaj malchut, i przeszkadza wyprowadzić wszystkie jej siły i armie. Dlatego że za pomocą Ma’N niższych, przychodzi z góry światło i wywołuje ziwug Stwórcy ze Szhiną, rodzącej NaRa’N, dusze sprawiedliwych i anioły w światach BE’A.

A ci, przeszkadzający ziwugowi, wywołują wyschnięcie źródła jesod de-Z’A, żeby zaprzestał on wylanie swoich męskich wód w świętą Szhinę, malchut. I tym oni szkodzą świętemu sojuszowi we wszystkich jego właściwościach, ponieważ zatrzymują dwie części ziwuga – jak Wa’K na światło hasadim, tak i Ga’R na światło hochma.

Dlatego że przykazanie płodonoszenia i rozmnażania stopniowo powiększa duszę, na skutek czego człowiek na wieki również zwycięża swoje ciało, żeby mogło powstać we wskrzeszeniu zmarłych. A ten, kto nie zajmuje się płodzeniem i rozmnażaniem, obraca swoje ciało w trupa, o którym powiedziano: „Wychodźcie i patrzcie na trupy ludzi, dlatego że dusza jego nie będzie mogła wejść w przestrzeń Stwórcy, w zlanie się z Nim, i on jest odepchnięty od przyszłego świata”.