Ogólna przedmowa

Rabbi Yehuda Ashlag (Baal Ha-Sulam)

1. Jak dla znawców Drzewa Życia, tak i dla każdego człowieka, żeby, jak mówili nasi mędrcy: „Na początku poznać ogólny obraz w całości, a następnie powrócić po detale i wyjaśnienia”.

Mówili nasi mędrcy, niech będzie pamięć o nich błogosławiona: „Nie ma żadnej trawki z dołu, nad którą nie byłoby anioła z góry, bijącego ją i mówiącego – rośnij”, co na pierwsze spojrzenie jest bardzo dziwne: po co i dlaczego wyznaczył Stwórca anioła z niebiańskich wysokości, nakazując mu bić i zmuszać do wzrostu małą trawkę, która nie przedstawia sobą żadnej wartości?

A przecież ta wypowiedź wychodzi z tajemnic stworzenia, które potrzebują przestrzennego wyjaśnienia. Ponieważ serce mędrców jest niepoznane, pragnęli oni otworzyć odrobinę i ukryć dwie swoimi złotymi słowami, wystrzegając się otworzyć tajemnice Tory niegodnemu uczniowi. Dlatego mówili, niech będzie pamięć o nich błogosławiona, że nie wykorzystują w nauce słowa Agady, ponieważ słowa Agady ukryte są za siedmioma pieczęciami od całego ludzkiego tłumu. I nie otwierają się one nikomu, oprócz wybranych jednostek z każdego pokolenia. Odnaleźliśmy również w Księdze Zohar, że Raszbi przekazał rabiemu Abba, by zapisał tajemnice, ponieważ ten wiedział jak otworzyć tajemnice.

Wyjaśnienie. Ponieważ napisano tam, że odnośnie każdej bez wyjątku tajemnicy, którą otwierał Raszbi z tajemnic mądrości, on mówił: „Biada mi, jeżeli mówię, i biada mi, jeżeli nie mówię: jeżeli nie mówię – wypowiedź ta będzie utracona dla przyjaciół, a jeżeli mówię – dowiedzą się złodzieje, jak służyć swojemu panu”.

Wyjaśnienie. Przecież on był ograniczony z dwóch stron: Jeżeli on nie otworzy tajemnic Tory, to te tajemnice będą utracone dla prawdziwych mędrców, drżących przed Stwórcą, a jeżeli otworzy te tajemnice, to będą one kamieniem węgielnym dla ludzi, którzy nie nabyli poznania, którzy nie pojmą głębokiego sensu tych słów i przyjdą karmić się niedojrzałym płodem. Dlatego wybrał Raszbi rabiego Abba, żeby on zapisywał, z tego powodu, że ten miał dar składania wyrazów, układając słowa tak, by były one otwarte zawsze, kiedy ich potrzebują wszyscy ci, którzy godni je pojąć, i ukryte za siedmioma pieczęciami od tych, którzy nie są godni ich pojąć. I właśnie o tym on powiedział, że rabi Abba wie, jak otwierać tajemnice. Czyli bez względu na to, że on otwiera tajemnice, ona tak czy inaczej pozostaje tajemnicą dla tego, kto nie jest godny. Jednak obiecali nam mędrcy w świętym Zoharze, że powinna ta mądrość otworzyć się w całości w końcu dni, nawet małym dzieciom. I jeszcze mówili, że za jej pomocą wyjdą synowie Izraela z wygnania, czyli otwarciem prawdziwej mądrości staną się godni synowie Izraela całkowitego zbawienia. Tak na naszych oczach otwierają się stopniowo słowa Księgi Zohar i tajemnice ukryte w prawdziwej mądrości, pokoleniu za pokoleniem, dopóki nie staniemy się godni otwarcia całej mądrości, i wtedy staniemy się godni całkowitego zbawienia.

I żeby rozpocząć wyjaśnienie powiedzianego, od którego rozpoczęliśmy, na początku skomentujemy znaną Misznę z „Sefer Jecira”, w której mówi się odnośnie dziesięciu sfirot: „Dziesięć, a nie dziewięć, dziesięć, a nie jedenaście”. I już istnieje wiele wyjaśnień tej Miszny, lecz my wyjaśnimy ją na swój sposób, by stały się te słowa otwarte każdemu, kto szuka słowa Pana.

Wiadomo, że te dziesięć sfirot nazywane są: keter, hochma, bina, hesed, gwura, tiferet, necach, hod, jesod, malchut. I napisano w „Szaar haKdamot” naszego wielkiego nauczyciela Arizela, w „Drusz haDaat”, że w rzeczywistości istnieje tylko pięć bhinot, a mianowicie: keter, hochma, bina, Z’A, malchut. Lecz Z’A składa się z sześciu sfirot HaGa’T NeH’I. I w moich wypowiedziach ja w szczegółach opisałem ten temat dziesięciu sfirot. A tu pójdę krótką drogą, ponieważ pragnę w tym ogólnym wprowadzeniu przedstawić czytającemu ogólną i prawidłową koncepcję, ogarniając większą część tej obszernej nauki. Najbardziej prosta droga do poznania tej nauki jest ułożona szczególnymi środkami mowy. W księdze „Drzewo Życia”, większość czytających odczuwa wielką trudność w wyjaśnieniu słów, kiedy dla tego, żeby wyrazić i wyjaśnić nadprzestrzenne i pozaczasowe duchowe pojęcia, wykorzystywane są nazwy obiektów materialnego świata, wyobrażonych i umieszczonych w przestrzeni i czasie. I jeszcze na dodatek w pracach Arizela ta nauka nie jest ułożona w tej kolejności, jak to jest niezbędne dla początkującego. A były to księgi ułożone jak zebranie jego świętych wypowiedzi, czyli tego, co on z dnia na dzień mówił przed swoimi uczniami, którzy sami byli wielkimi mędrcami znającymi się na prawdziwej mądrości. Dlatego nie będziesz mógł znaleźć ani wielkiej, ani małej wypowiedzi w całym zbiorze ksiąg Arizela, która by nie wymagała od czytającego ogólnej wiedzy całej tej nauki. Dlatego te księgi doprowadzały czytających do wycieńczenia, i w żaden sposób pojęcia nie układały się im w ogólny obraz. Dlatego moją misją w tym wprowadzeniu było powiązać większą część pojęć i fundamentalnych idei tej nauki w jeden ogólny obraz, koncepcję, żeby przedstawić czytającym klucz do każdej z wypowiedzi w pracach Arizela, której on zechce się wyuczyć. I dlatego ja nie doprowadzam wyjaśnienia każdego pojęcia do końca, gdyż takie wyjaśnienie jest pokazane w moich pracach, lecz skracam i poruszam się dalej, żeby tego było wystarczająco do tego, co pragnąłem uczynić. Tak też mówili nasi mędrcy, niech pamięć o nich będzie błogosławiona: „Na początku poznać ogólny obraz w całości, a następnie powrócić po detale i wyjaśnienia”.

I powiedział nam raw, że dziesieć sfirot KaHa’B HaGa’T NeHI’M, w rzeczywistości nie przedstawiają sobą nic innego, jak pięć bhinot: KaHa’B, Z’A i malchut, jak już było mówione. I w tym jest istota czteroliterowego imienia jud-hej-waw-hej, gdzie koniec litery jud – jest to keter, jud – jest to hochma, hej – jest to bina, waw – Z’A, składający się z sześciu sfirot HaGa’T NeH’I. A ostatnia hej – jest to malchut. I należy wiedzieć, że otijot i sfirot – jest to jedno i to samo pojęcie, jednak zgodnie z regułą, zgodnie z którą nie można znaleźć światła rozprzestrzeniającego się bez kli, kiedy mówimy o jednym i o drugim miejscu, czyli kiedy światło obłacza się w kli – my wykorzystujemy dla tego pojęcia termin sfirot, a kiedy mówimy o samych kelim – my wykorzystujemy termin otijot.

I w tym jest tajemnica światła, że białe w księdze Tory wskazuje na światło, a czarne w księdze Tory, czyli otijot, wskazuje na kelim. Wyjaśnienie. To odpowiada temu, co wyjaśnił Rambam, niech będzie pamięć o nim błogosławiona, odnośnie wiersza: „Jocer or uWore Hoszeh” (przeobrażający światło i tworzący ciemność). A wyjaśnił on, że zjawisko objawienia istniejącego z nieistniejącego jest charakteryzowane jako Bore, ponieważ to – nowe, i to nie istniało do tego, jak ono było stworzone. A co dotyczy światła i całej błogości zawartej w świetle, to nie jest to nowe i jest zjawiskiem nieistniejącym z niczego, a istniejącym z istniejącego, gdyż światło i cała błogość już są zawarte w istocie Jego samego, niech będzie On błogosławiony. I dlatego powiedziano „Jocer Or”, że to nie jest Bria, a Jecira, czyli On przeobraził światło w ten sposób, żeby ci, którzy mieszkają z dołu, mogli otrzymać je, a ciemność – jest to nowość stworzona po raz pierwszy przy stworzeniu. Stworzona zjawiskiem istniejącego z niczego, czyli ciemność nie była zawarta w istocie Jego, broń Boże, dlatego powiedziano: „uWoreh Hoszeh”.

Or Szalom

I dlatego powiedziano „Jocer Or”, że to nie jest bria, a jecira, czyli On przeobraził światła w ten sposób, żeby ci, co mieszkają z dołu, mogli otrzymać je. Znaczenie słowa Cijur, określa się według podobnego słowa Cura. I to oznacza, że On Cijer Cura Aheret (stworzył inną formę), niż ta, która była na początku.

A ciemność – to rzeczywiste przeciwieństwo światła, i w związku z tym należy zbadać, jak to jest możliwe, żeby ciemność pochodziła i objawiała się ze światła.

I w „Panim Masbirot” gałąź pierwsza napisałem o tym dokładnie (dobrze obejrzyj to tam), a tu ja będę poruszać się krótką drogą.

Ponieważ wiadomo, co napisano w Księdze Zohar odnośnie celu stworzenia, że on jest w tym, żeby dostarczyć nasłodzenie swoim stworzonym, ponieważ w regułach Dobrego – tworzyć dobro. I zrozumiałym jest, że wszystko co jest u Niego, niech będzie On wychwalony – jest to Jego dobra wola. A u stworzeń powinno być to obowiązkowe i niezmienne prawo. I z tego wynika, że ponieważ zamyślił Stwórca, niech będzie On wychwalony, dostarczyć nasłodzenie swoim stworzeniom, to stworzeniom natychmiast były nadane niezbędne właściwości potrzebne do tego, żeby one pragnęły otrzymać Jego nasłodzenie, czyli wielkie ogniste życzenie otrzymać błogość Jego, niech będzie On wychwalony. I wiedz, że to ogniste pragnienie nazywa się kli odpowiadające szoresz.

I dlatego mówili kabbaliści, że nie możesz znaleźć światła bez kli, gdyż życzenie otrzymywać zawarte w każdym Neecalu i stworzeniu – jest to kli, i to również pełnowymiarowe światło, czyli on otrzymuje dokładnie w tej mierze, w której sobie życzy, nie mniej i nie więcej, ponieważ żadnego przymusu nie ma w duchowym, i nawet w materialnym ono nie od strony świętości.

Or Szalom

Ponieważ nie ma żadnego przymusu w duchowym, i nawet w materialnym ono nie od strony świętości. Duchowe – oznacza światy, wówczas jak materialne – oznacza po prostu ludzi. I należy zbadać, co w tych słowach oznacza fraza: „Przymus w materialnym nie od strony świętości”. Lecz nawet w materialnym świecie, jeżeli człowiek powinien zmusić siebie do nauki Tory i modlić się, to nie pochodzi to od strony świętości, a rzecz w tym, że wszystko powinno dostarczać nasłodzenie, jak napisano: „Służcie Bogu w radości”. Jeżeli człowiek powinien zmusić siebie, to jest to znak tego, że on znajduje się nie od strony świętości. Mój pan, ojciec, nauczyciel i raw kiedyś mówił odnośnie wersu z Księgi Zohar: „Gdzie jest napięcie, tam jest obecna sitra ahra”. I wyjaśnił, co nazywa się napięciem u człowieka: To, że człowiek powinien działać według przymusu, który nazywa się napięcie. Czyli człowiek idzie pracować, i to dla niego jest napięciem, bo przecież on wolałby pracować o wiele mniej. Tak samo, jak człowiek zajmuje się Torą i przykazaniami, jest to dla niego jarzmo i ciężar – i przy tym jest obecna sitra ahra, i jest to znak tego, że w nim jest jeszcze obecne zło, i to zło, które zawarte jest w nim, nie pozwala mu zajmować się Torą i przykazaniami. Odwrotnie, jeżeli on znajduje się od strony świętości, wtedy jemu przeciwnie, powinno być otwarte nasłodzenie i zadowolenie we wszystkich sprawach, jak napisano: „Służcie Panu Bogu w radości”.

I jasnym jest, że kli jakościowo różni się od światła, dlatego ono charakteryzuje się imieniem kli, a nie imieniem światło. I należy zbadać, co przedstawia sobą ta jakościowa różnica. Lecz samo to życzenie otrzymywać bezwzględnie jakościowo mocno różni się od światła. Dlatego że ta jakość absolutnie i zupełnie nie objawia się w Maacilu, niech będzie On błogosławiony, gdyż od kogo może On otrzymywać, nie daj Boże. Dlatego ono stwarza się po raz pierwszy jako istniejący obiekt, który powstał z niczego, natychmiast w pierwszym Neecalu, w którym życzenie otrzymywać pochodzi od Przyczyny Przyczyn, niech będzie On wychwalony. Patrz „Panim Masbirot” gałąź pierwsza.

I wyjaśnia się w ten sposób napisane w Księdze Zohar, że wyższa sfira keter jest czarna w porównaniu do Przyczyny Przyczyn, gdyż mówi się o życzeniu otrzymywać zawartym w pierwszym Neecalu, i dla scharakteryzowania tej jakościowej różnicy wykorzystywane jest słowo czarny, ponieważ ta jakość nie jest obecna w Maacilu, niech będzie On wychwalony, i dlatego (pierwszy Neecal, czyli keter) jest źródłem ciemności, czarnym w porównaniu ze światłem, i przeciwny Jemu. I wyjaśnia się w „Panim Masbirot”, że podobnie do tego, jak materialne przedmioty oddzielają się od siebie za pomocą topora i młota, tak i duchowe obiekty oddzielają się jeden od drugiego jakościową różnicą, która jest pomiędzy nimi, a przy powiększeniu jakościowej różnicy, aż do osiągnięcia skrajnej przeciwności, one stają się zupełnie oddzielone od siebie, uważnie zbadaj to, co tam napisane.

I wyjaśnia się tam, że życzenie otrzymać natychmiast włącza się w całe światło rozprzestrzeniające się od Niego, niech będzie On wychwalony, lecz tylko w postaci ukrytej siły, i ta ukryta siła nie otwiera się w rzeczywistości, dopóki nie przeważy w Neecalu życzenie dodatkowej błogości, ponad tą miarę, która rozprzestrzeniła się od Maacila. Można to porównać z tym, kiedy pokarm dostarcza zadowolenie i rozpływa się w ustach, wtedy bezwzględnie panuje życzenie zjeść więcej od tego, co podane jest na stół. Tak samo i po tym jak w Neecalu zwycięża życzenie przyciągać dodatkową błogość ponad tą, która rozprzestrzeniła się od Maacila, wtedy kli otrzymywania otwiera się w rzeczywistości. A rzecz w tym, że ta jakość nie objawia się w Nim, niech będzie On wychwalony, lecz w Neecalu, i dlatego ono całkowicie zostaje uformowane tylko przy obudzeniu Neecala, i zrozum to dobrze.

Or Szalom

I wyjaśnia się tam, że życzenie otrzymać natychmiast włącza się w całe światło rozprzestrzeniające się od Niego, niech będzie On wychwalony, lecz tylko w postaci ukrytej siły. I należy zbadać, co to za ukryta siła. A rzecz w tym, że kiedy uczyliśmy, że zamysł stworzenia określa się jak „Jego życzenie obdarzyć błogością swoje stworzenia”, dlatego w ten zamysł włączone i to, co stworzone, czyli obiekt, który Stwórca pragnie obdarzyć tą błogością, i to nazywa się ukrytą siłą. I ta ukryta siła nie otwiera się… Wtedy kli otrzymywania otwiera się w rzeczywistości. Wyjaśnienie. Otwarcie życzenia otrzymywać w rzeczywistości odbywa się tylko przy obecności otwarcia ze strony niższego, pragnącego otrzymać. Lecz cały ten czas, dopóki wyższy daje niższemu i niższy otrzymuje bez jakichkolwiek reakcji od swojej strony, to jeszcze nie nazywa się otwarciem życzenia otrzymywać. A rzecz w tym, że to jakościowo nie objawia się w Nim, niech będzie On wychwalony, lecz w Neecalu, i dlatego ono formuje się tylko przy obudzeniu Neecala, i zrozum to dobrze. I należy zbadać, dlaczego dla otwarcia kli w rzeczywistości, powinno odbyć się pokonanie od strony niższego. Lecz uczyliśmy, że światło ma odniesienie do Stwórcy, a kli odnosi się do niższego. Dlatego siły powinny otworzyć się od strony niższego, żeby kli przyjęło inną formę, czyli żeby otworzyło się jego życzenie. A do tego ono jeszcze nie nazywa się kli.

I wyjaśnijmy do dokładnie. Uczyliśmy, że kli, jeżeli ono otrzymuje, nazywa się kli. Lecz sens nie jest w tym, żeby ono po prostu otrzymywało jakąś rzecz, a sens w tym, żeby ono otrzymywało nasłodzenie. Oprócz tego uczyliśmy, że niezbędnym warunkiem do tego, żeby kli nasładzało się, jest obecność ognistego życzenia do obiektu nasłodzenia. I dopóki ono nie objawia tego ognistego życzenia, ono nie może otrzymywać, lecz ono też nie będzie nasładzać się. I to wyjaśniają powiedziane poprzez niego słowa: Po tym, jak w Neecalu zwycięża życzenie przyciągnąć dodatkową błogość, ponad to, co rozprzestrzenia się, wtedy kli otrzymywania otwiera się w rzeczywistości”.

Biorąc pod uwagę powiedziane, spróbujmy wyjaśnić w całości: Uczyliśmy, że Jego życzenie obdarzyć błogością swoje stworzenia, stworzyło istniejące z niczego życzenie otrzymać. I jeszcze nie było uczynione żadne działanie od strony niższego, lecz życzenie otrzymać pojawiło się razem ze światłem, i dlatego ten stan nazywa się bhiną alef de-awijut, jeszcze jego nie uważa się ani za awijut, ani za życzenie. I tylko po tym, jak niższy pokonał ten stan i zapragnął większego niż to, co jest w rozprzestrzenieniu światła, uważa się, że było uczynione działanie od strony niższego.

Pierwsze działanie, na skutek którego dodaje się błogość, nazywa się biną. Lecz bina jeszcze nie nazywa się kli. I należy zrozumieć przyczynę tego: Kiedy mówimy, że bina zapragnęła nabyć dodatek do błogości, czyżbyśmy nie mieli na uwadze światła hochma? Rzecz jasna, że nie. A przyczyna tego jest w tym, że, jak uczyliśmy odnośnie sfiry hochma, Jego życzenie obdarzyć błogością swoje stworzenia obdarzyło ją całą błogością, a jeżeli tak, to niemożliwym jest dodać coś do światła hochma. A tym dodatkiem, którego zapragnęła bina, jest dwekut (zlanie się (ze Stwórcą)). I to jest zgodne z tym, czego uczyliśmy, że hochma w końcu swego formowania odczuła siebie otrzymującą, a Maacil dającym, i ponieważ jakakolwiek gałąź pragnie być podobna do swego korzenia, to ona nie życzy sobie otrzymywać światła hochma, lecz życzy zlania się ze Stwórcą. I wtedy przyciąga się do niej od Niego światło hasadim, będące światłem rozprzestrzeniającym się do kli pragnącego hesed (na przykład w Misznie w Traktacie Awot, czytamy: „Moje – twoje i twoje – twoje” nazywa się hasid, i to dlatego, że on nie chce otrzymywać).

Z powiedzianego jest zrozumiałe, że w binie rzeczywiście było pokonanie i pobudzenie od strony niższego, lecz było to nie dlatego, żeby otrzymać, a odwrotnie, żeby osiągnąć zlanie się ze Stwórcą. Dlatego bina nie nazywa sie kli. Jeżeli tak, to kiedy uważa się, że kli pragnie przyciągnąć błogość ponad jego rozprzestrzenienie?

Uczyliśmy, że Z’A, który otrzymał wyłącznie na miarę Z’A, zażyczył sobie w końcu swojego formowania otrzymać dodatkową ilość w porównaniu do tego, co u niego było. Czyli on zażyczył sobie otrzymać całe światło hochma, które jest w sfirot hochma. I ponieważ tu kli budzi się ze względu na otrzymywanie dodatkowego światła, dlatego ono nazywa się doskonałym kli.

2. I dlatego nie ma rozprzestrzenienia Jego Światła, niech będzie On wychwalony, wychodzącego poza granice całości Maacila w Neecal, dopóki nie będą pokonane przez Neecala jego cztery bhiny, które nazywane są: hochma, bina, Z’A, malchut. Ponieważ całe rozprzestrzenienie Jego Światła, niech będzie On wychwalony, w całości nazywa się hochma, gdyż jest to pełna miara tego, co tworzy istotę światła tego Neecala. I kiedy on pokonuje siebie, żeby przyciągnąć dodatkową błogość, ponad ilość jej rozprzestrzenienia, to uważa się za bhinę bet, która nazywa się bina. I w jednej bhinie bet należy rozróżniać trzy różne warstwy:

1.Pierwsza polega na tym, że bhina bina ma jedną naturę z hochmą (dosłownie: jedyna kość od hochmy).

2.Druga – jest to pokonanie otwartego poprzez nią życzenia, dzięki czemu stało się jawne w niej źródło kli otrzymywania, i zgodnie z tym jest obecna w niej jakościowa różnica od Maacila, czyli awijut, odpowiadający mierze światła hochma, i nazywa się to gwura ilaa (wyższa siła pokonania, czyli siła pokonania, która ma miejsce na wyższym poziomie, i również wywołana obudzeniem z góry, patrz: „Talmud dziesięciu sfirot” część 1, rozdział 1).

3.Trzecia zawarta jest w istocie błogości, którą nabyła dzięki obudzeniu jej własnego życzenia, przecież to światło jest charakteryzowane własnym imieniem, a mianowicie jak or de-hasadim (światło prawości i miłosierdzia) i ono jest o wiele niższe od światła hochma, które rozprzestrzenia się wyłącznie od strony Maacila, a światło hasadim również objawia się od strony Neecala i jego pokonania, o którym już było mówione, ponieważ gwura (siła pokonania) – jest to or szenit Awe (światło, które obraca się w awijut), i ono staje się źródłem światła hasadim.

Te trzy różne razem wzięte bhiny nazywane są bina i bhina bet, po hochmie, jak już było mówione. I zostały połączone dwie sfiry – hochma i bina, a istotą sfiry keter jest Ejn Sof, charakteryzowany jako źródło Neecala.

Or Szalom

Pierwsza polega na tym, że bhina bina ma jedną naturę z hochmą. To odpowiada temu, o czym uczyliśmy się o sfirze hochma w końcu jej formowania, po tym jak ona otrzymała, a mianowicie w tym stanie jest ona źródłem biny.

Druga jest to pokonanie otwartego poprzez nią życzenia, itd, i nazywa się to wyższa gwura (wyższa siła pokonania, czyli siła pokonania, które odbywa się na wyższym poziomie, jak również wywołana obudzeniem z góry). Czyli w samej sfirze hochma jeszcze nie było obecne odczucie, że ona jest otrzymująca, a Stwórca dający. I początek tego odczucia objawił się w stadium hochma na samym końcu jej formowania. I żeby zrozumieć to, ja opowiadałem przypowieść: Jeden człowiek podarował prezent swojemu przyjacielowi. Na początku jego przyjaciel rzeczywiście przyjął ten prezent. Jednak po tym jemu przyszła do głowy myśl i on zwrócił przyjacielowi ten prezent. Czyli on sam pomyślał nad tym i określił, że jest otrzymujący, a jego przyjaciel dający. I dlatego postanowił, że nie wypada mu być otrzymującym.

Tu wynika pytanie: Jeżeli całe życzenie biny polega na wykonaniu altruistycznych działań, to dlaczego awijut biny jest większy niż u hochmy? Tę trudność można rozwiązać tak: Bina odczuwa siebie otrzymującą do tego stopnia, że nie chce pozostawać taką i zawraca światło. Odwrotnie hochma, ona nie odczuła nic podobnego.

Trzecia zawarta jest w istocie błogości, którą nabyła ona, itd., a światło hasadim również powstaje od strony Neecala i jego pokonania, czyli światło hasadim otwiera się według życzenia niższego, który pragnie jakościowego podobieństwa ze Stwórcą. Ponieważ gwura (siła pokonania) – jest to or szenit Awe (światło obracające się w awijut), i ono staje się źródłem światła hasadim. Gwura (siła pokonania) oznacza, że bina pokonała swój stan, by nie otrzymywać, gdyż ona odczuła siebie otrzymującą. I z tego zrozumiałe jest, że gwura jest to tylko otwarcie życzenia otrzymywać, które ona odczuwa. Odwrotnie do tego jak w bhinie hochma – wyższy dał, a niższy otrzymał bez jakiegokolwiek obudzenia z jego strony. I zrozumiemy to dzięki przypowieści, która opisana jest wyżej, do wyróżnionej właściwości drugiej: Dlaczego kiedy ktoś daje swojemu przyjacielowi prezent, to czasami ten zwraca prezent z powrotem? I dlaczego on na początku otrzymał? To wyjaśnia się tak: Na początku on był pod władzą swojego przyjaciela, czyli jego przyjaciel dał, a on otrzymał. Otrzymując, odczuł siebie otrzymującym, a swego przyjaciela dającym, i z tego wnioskował, że nie wypada być otrzymującym, i zwrócił mu prezent. Wyciągając mądrość z tej przypowieści widzimy, że w bhinot hochma i bina odbywa się to samo: W sfirze hochma niższy znajduje się pod władzą wyższego i dlatego otrzymuje. Następnie przychodzi mu do głowy myśl, i on postanawia nie być otrzymującym, gdyż odczuwa siebie otrzymującym.

W ten sposób, dzięki czemu powstaje gwura (siła pokonania)? Dzięki temu, że bina odczuła siebie otrzymującą.

A teraz wyjaśnijmy jego słowa, że światło, które pojawia się od strony Neecala, mniejsze jest od światła, które pojawia się od strony Maacila. W związku z tym, w stosunku do malchut należy zbadać następujące: Światło przychodzi do niej od strony pokonania ukierunkowanego na to, żeby przyciągnąć dodatkową błogość w porównaniu do tego, co ma Z’A. Jeżeli tak, to całe światło, które otwiera się dzięki temu pokonaniu, zgodnie z napisanym: „Światło malchut pojawiające się od strony Neecala, mniejsze jest od światła pojawiającego się od strony Maacila” – powinno być mniejsze od światła Z’A, a uczyliśmy się, że jest odwrotnie, czyli że światło malchut nazywa się „wypełniające wszystko istniejące”, a światło Z’A jest to wyłącznie światło hasadim ze świeceniem hochma?! Wyjaśnienie jest takie: Światło, które pojawia się od strony Maacila nazywa się światłem hochma, światłem celu stworzenia, polegające na tym, żeby stworzyć błogość Jego stworzonym, jak wiadomo. Światło, które pojawia się od strony Neecala – jest to światło, które jest przyciągane do niższego dzięki pokonaniu, czyli życzeniu naprawić siebie. I nazywa się ono światłem hasadim lub światłem naprawienia stworzenia. Więc, chociaż malchut ponownie przyciągnęła światło, jej światło nie uważa się za światło, gdyż pojawia się od strony Neecala. Lecz ponieważ życzenie Stwórcy polega na tym, by obdarzyć błogością Swoje stworzenia, to z tego powodu powinno w rzeczywistości otworzyć się w niższym życzenie otrzymywać Jego błogość, która nazywa się światłem hochma, jak już było mówione. I zgodnie z tym należy wyjaśnić następujące: Neecalem nazywa się to, że niższy chce naprawić siebie, a Maacilem nazywa się to, co pojawia się od strony celu stworzenia. A cel ten bezwzględnie jest ważniejszy od naprawienia.

Jednak, chociaż bhina bet już objawiła w rzeczywistości pokonanie swego życzenia, tak czy inaczej ona nie jest jeszcze gotowa być ukończonym kli otrzymywania, a rzecz w tym, że w duchowym kli i światło, które zawarte w nim, bardzo bliskie jedno do drugiego, i bezwzględnie zależą jedno od drugiego tak, że przy zniknięciu światła zostaje zniszczone kli, a przy zniknięciu kli znika światło, i ważność kli odpowiada ważności światła, itd. I dlatego w binie nie zostało uformowane do końca kli otrzymywania, gdyż ona ma tą samą przyrodę co bhina hochma, jak powiedziano wyżej, i dlatego światło hasadim, które ona przyciągnęła siłą pokonania siebie samej, zniknęło zgodnie z jej przyrodą, jak świeca przed płomieniem, i dlatego to światło hasadim przedłużało swoje rozprzestrzenienie od biny poza jej granice, jak również było pokonane, żeby przyciągnąć dodatkową błogość, więcej niż przy rozprzestrzenieniu według inicjatywy biny, i wtedy zostało ukończone formowanie kli otrzymywania. I dlatego rozróżniamy jeszcze dwie bhiny: bhinę gimel i bhinę dalet, przy czym rozprzestrzenienie, które odbyło się od biny, jest charakteryzowane tym, że kli – jest to póki co istota, która potencjalnie może objawić się i znajduje się w stanie ukrycia, i tym bardziej ono nie dokonało pokonania ze względu na otrzymywanie dodatkowego światła, i to nazywa się Z’A. A to, co pokonało swój poprzedni stan ze względu na dodatkową błogość, nazywa się kli malchut, będące kli otrzymywania w całości uformowane w tym Neecalu, w którym teraz tworzone są światła i kli, i dzięki temu wychodzi poza granice całości Maacila, i teraz nazywa się imieniem Neecal.

 Or Baruch

W binie nie ukończyło się formowanie kli otrzymywania, ponieważ ona ma tą samą naturę, co i światło hochma, jak powiedziano wyżej, dlatego światło hasadim, które ona przyciągnęła siłą pokonania siebie samej, zniknęło zgodnie z jej naturą, jak świeca przed płomieniem. Dlatego to światło hasadim rozprzestrzeniało się dalej od biny poza granice stadium bet. W „Talmudzie dziesięciu sfirot” napisano w wielu miejscach, że światło biny – jest to samodzielne stadium, i że ona pragnie światła hasadim i odrzuca światło hochma. A przyczyna tego, że or hesed (czyli światło hasadim) rozprzestrzenia sie od biny poza jej granice, jest w tym, że w świetle hasadim powinna być również bhina hochma (co jest charakteryzowane jako hochma). A w binie, która posiada tą samą przyrodę co hochma, może być tylko światło hasadim, odwrotnie, kiedy hesed wyszło poza jej granice, ono przyciągnęło świecenie hochma do Z’A, który nazywa się zeir ampin (mała twarz), dlatego że on jest charakteryzowany jako hochma, lecz tylko jej mała część.

Or Szalom

Że w duchowym kli i światło, które zawarte w nim, bardzo bliskie jeden do drugiego, i bezwzględnie zależą jedno od drugiego tak, że przy zniknięciu światła znika kli, a przy zniknięciu kli znika światło, itd. Czyli jeżeli jest życzenie – jest i światło, a jeżeli nie ma życzenia – nie ma światła. I dlatego ważność kli odpowiada ważności światła. Wyjaśnienie. Jeżeli człowiek otrzymuje jakąś rzecz i nie odczuwa do niej życzenia, to nie odczuwa smaku tej rzeczy. I z tego powodu staje się jasne, że kli i życzenie jest tak jakby częścią światła, ponieważ oni również określają miarę nasłodzenia człowieka tym światłem.

Dlatego w binie nie ukończyło się formowanie…, i dlatego to światło hasadim przedłużało swoje rozprzestrzenienie od biny poza granice stadium bet. To światło hasadim jest stadium Z’A.

Oprócz tego należy zbadać to, co właściwie oddziela binę od światła hasadim, które ona przyciągnęła. I wyjaśniliśmy, że jest to różnica podobna do tego, o czym było mówione w „Ec Haim”, a napisano tam tak: „W świecie Acilut, jak uczyliśmy, bina de-A’A, która nazywa się nekewa, wyszła z rosz de-A’A i uważa się za garon (gardło)”. I powiązano to z wierszem zawierającym podobne słowo (ger – przybysz): „Przybyszem byłem ja w ziemi cudzej” (Szmot 2,22), czyli okazuje się, że ona poza granicami rosz. Wówczas jak Aba, który jest zahar (mężczyzna), uważa się za katfin (ramiona). Oprócz tego tam napisano, że garon (gardło) – jest to stadium panim (twarz), a katfin (ramiona) – jest to stadium ahoraim (plecy).

I należy zbadać te słowa:

1.Jak wyjaśnia się, że bina jest to nekewa?

2.Jak wyjaśnia się, że ona przebywa w stanie panim, czyli garon?

3.Jak wyjaśnia się, że Aba jest to zahar (mężczyzna)?

4.Jak wyjaśnia się to, że on znajduje się w stanie ahoraim, czyli katfin (ramiona)?

Mój pan, ojciec, nauczyciel i raw (czyli Baal Sulam), niech będzie pamięć o nim błogosławiona, wyjaśnił tak: A’A ogólnie nazywa się hochma, awijut (czyli życzenie otrzymać) bhiny gimel. Więc u niego hochma nazywa się panim, co oznacza – znaczący. A hasadim u niego nazywa się ahoraim, co oznacza – mniej znaczący. Aw’I oznacza światło i kli, czyli Aba jest to światło biny, wówczas jak Ima jest to kli biny. I należy zbadać, co przedstawia sobą światło i co przedstawia sobą kli biny, w sensie ich źródła. Uczyliśmy się, że światło biny – jest to światło hasadim, które ona przyciągnęła, wówczas jak kli biny powstaje z jej istoty. Czyli uczyliśmy się, że istotą biny jest sfira hochma, jak uczyliśmy się o kolejności stadium or jaszar, ma tę samą naturę co i hochma, i stąd powstaje jej kli. Lecz z innej strony ona jest bhiną nukwa (charakteryzowana jako kobieta), czyli hochma, która jest w niej, nazywa się hisaron (odczucie braku) i ona nie chce z niej korzystać. Jednak u A’A, który, jak już było mówione, jest bhiną hochma, ta bhina uważa się panim, garon (gardło). Odwrotnie zahar (mężczyzna), czyli światło hasadim, które jest w binie, uważa się stadium Aba, lecz w stosunku do A’A on nazywa się katfin (ramionami), czyli jest stadium ahoraim.

Jeżeli tak, to w „Ec Haim” my znajdujemy, że natura biny jest podzielona na światło i kli.

Podsumowanie napisanego wyżej. Zgodnie z jego komentarzami możemy wyjaśnić napisane: Litery jud i waw czteroliterowego imienia nazywane są itpasztut (rozprzestrzenienie) i stadium zahar (mężczyzna), a dwie hej czteroliterowego imienia nazywane są itgabrut (pokonanie) i stadium nekewa (kobieta). Wyjaśnijmy to po kolei.

Jud, hochma, nazywa się itpasztut (rozprzestrzenienie) i bhina zahar (mężczyzna): nazywa się itpasztut dlatego, że przyszła od Maacila, bez przyciągania światła według prośby niższego. I nazywa się zahar, ponieważ nie otworzyło się w niej to, co jest charakteryzowane jak hisaron (odczucie braku), a odbyło się tak dlatego, że światło jest charakteryzowane jak hisaron (odczucie braku), a odbyło się tak dlatego, że światło i kli natychmiast rozprzestrzenili się od wyższego.

Pierwsza hej, bina, nazywa się itgabrut (pokonanie) i bhina nekewa (kobieta): nazywa się itgabrut zgodnie z tym, że, jak uczyliśmy się, hochma w końcu swego formowania pokonała (swój stan) i zapragnęła nabyć jakość podobieństwa ze Stwórcą. Jeszcze uczyliśmy, że to pokonanie powstało dlatego, że ona odczuła hisaron (brak) jakościowego podobieństwo ze Stwórcą. A jak wiadomo hisaron nazywa się nekewa.

Waw, Z’A, nazywa się itpasztut (rozprzestrzenienie) i bhina zahar (mężczyzna): Uczyliśmy się o binie, że jej światło hasadim znika jak świeca przed płomieniem, dotykając przyrody takiej, jak i u hochmy, która obecna jest u niej z powodu jej istoty, i dlatego ona odepchnęła światło hasadim od siebie poza swoje granice, i ta bhina nazywa się Z’A. Dlatego Z’A nazywa się itpasztut, że on rozprzestrzenił się od biny i nie przyciągnął niczego, według własnego życzenia. Dlatego on również nazywa się zahar, czyli nie uważa się, że u niego jest obecny hisaron (odczucie braku). Więc w bhinie hochma rozprzestrzenienie odbywało się od bhiny keter, wówczas jak w Z’A rozprzestrzenienie odbyło się od strony bhiny bina.

Ostatnia hej, malchut, nazywa się itgabrut (pokonanie) i bhina nekewa (kobieta): Czyli drugie rozprzestrzenienie nazywa się Z’A, w końcu swojego formowania pokonało swój stan, żeby przyciągnąć światło hochma w takiej ilości, jaką zawiera sfira hochma, i dlatego malchut nazywa się itgabrut. I tu również to pokonanie powstało z powodu hisaronu (odczucia braku), i dlatego malchut nazywa się nekewa. Więc pod oddziaływaniem wyższej gwury (wyższej siły pokonania, czyli siły pokonania, która jest obecna na wyższym poziomie i nazywa się obudzeniem z góry), która nazywa się bina, pokonanie odbyło się dlatego, by przyciągnąć światło hesed, wówczas jak w malchut pokonanie odbyło się dlatego, by przyciągnąć światło hochma. I dlatego ona nazywa się kli.

Jednak jeszcze należy zbadać rzeczy dotyczące Z’A, jak wyjaśnia się w „Talmudzie dziesięciu sfirot”. Z’A przyciągnął świecenie hochma i trudno jest zrozumieć, dlaczego on nazywa się zahar (mężczyzna), przecież na pierwszy rzut oka on powinien był nazywać się imieniem itgabrut (pokonanie) i nekewa (kobieta)? I zgodnie z tym, co zostało wyjaśnione, on nazywa się itpasztut (rozprzestrzenienie), gdyż on nie przyciągnął nic, oprócz tego, co przyszło od biny. Jeżeli tak, to dlaczego nazywa się awijut (grubość, czyli życzenie otrzymać) bhiny gimel, co za awijut dodał się w nim w porównaniu do awijutu biny?

I spróbujemy powrócić do pierwszego z pierwszych i ostatniego z ostatnich: Uczyliśmy się, że światło hochma jest to całe życie Neecala i bez światła hochma Neecal nie jest zdolny istnieć. Oprócz tego uczyliśmy, że bina wybrała światło hasadim i odrzuciła światło hochma, i dlatego Neecal zaprzestał otrzymywania szefa (błogości) hochma. Dlatego Z’A, który urodził się od biny, pozostał bez światła hochma. I z tego powodu Z’A był zmuszony przyciągnąć świecenie od hochmy ze względu na własne życie. W „Talmudzie dziesięciu sfirot” nazywa się to przyciąganie światła imieniem „niemożliwe”, czyli czymś niezbędnym, bez czego nie można się obejść.

Wychodząc z tego jest zrozumiałe, dlaczego po tym, jak światło hochma było nabyte poprzez Z’A, itgabrut (pokonanie) nie powstało w jego imieniu, i dlatego on nie nazywa się imieniem nekewa (żeński początek), termin itgabrut nie odnosi się do niego.

Lecz jeszcze należy zrozumieć sens imienia zahar (męski początek), który używa się w stosunku do Z’A. Przecież na pierwszy rzut oka, jeśli porównać Z’A z biną, okazuje się, że te dwa słowa – zahar i nekewa, są wystarczająco zrozumiałe: Ponieważ jak może być, że bina, która ma tą samą naturę co i hochma, również pragnąca jakościowego podobieństwa ze Stwórcą, nazywa się nekewa, wówczas jak Z’A, przedstawiający sobą rozprzestrzenienie światła hasadim, w którym jest tylko świecenie hochma, nazywa się zahar?! I to potrzebuje badania.

Pytaliśmy o to, co to za awijut dodaje się w Z’A w porównaniu do biny. Można dać odpowiedź wyłącznie za pomocą tego, co wyjaśnia się w „Talmudzie dziesięciu sfirot”, że Z’A przyciągnął świecenie hochma i to przyciągnięcie nazywa się dodatkowym awijut.

Są to cztery stadia znane pod imieniem Hu’B (hochma i bina), Z’A i malchut, i w tym jest istota czteroliterowego imienia. Ponieważ Hu’B tworzą istotę jud-hej, a Zo’N (Z’A i nukwa) tworzą istotę waw-hej. I one uważane są za dziesięć sfirot, gdyż Z’A składa się z sześciu sfirot, a mianowicie: hesed, gwura, tiferet, necach, hod, jesod.

A to, co sobą przedstawia Z’A, są to światła hesed i gwura, są to te dwie bhiny – światło hasadim i wyższa gwura (wyższa siła pokonania, czyli siła pokonania, która jest na wyższym poziomie, jak również wywołana pobudzeniem z góry), które rozprzestrzeniły się od biny poza jej granice, jak już było mówione. I tu należy zrozumieć, że w binie gwura poprzedza i jest źródłem światła hasadim, a w tiferet odwrotnie, światło hesed poprzedza światło gwura, ponieważ główną częścią rozprzestrzenienia światła jest światło hesed. A gwura dopełnia je, tak samo jak u jego matki biny. I zgodnie z tym staje się zrozumiałym napisane w „Ec Haim” i w „Szaar Maamarej Raszbi” (w pracach Arizela), „Ec Haim” i wrota do wypowiedzi Rabiego Szymona Bar Johaja, że w świecie Nekudim gwura de-Z’A poprzedzała jego hesed, a było tak dlatego, że Zo’N (Z’A i nukwa) de-Nekudim są charakteryzowane jako Zo’N de-bina a nie Zo’N, które odnoszą się do dwóch najniższych bhinot z czterech znanych bhinot, jak napisano tam, i dlatego gwura de-Z’A poprzedza jego hesed.

Or Baruch

2. W świecie Nekudim gwura de-Z’A poprzedza jego hesed, a było tak dlatego, że Zo’N de-Nekudim są charakteryzowane jako Zo’N de-bina. Za’T (siedem niższych sfirot) de-Aw’I de-katnut (mały, niepełny stan) de-Nekudim – jest to Z’A i guf de-Aw’I, lecz gadlut (wielki, pełny stan) de-Nekudim objawił się tylko w odpowiedzi na Ma’N (mejn nukwin, czyli modlitwę) waw i nekuda (sześciu sfirot i kropki), które są niższą 1/3 necach, hod części świata A’K umieszczonej poniżej tabura, i to jest źródło Zo’N.

Or Szalom

A to, co przedstawia sobą Z’A – są to światła hesed i gwura, czyli dwie bhiny – światło hasadim i wyższa gwura, które rozprzestrzeniły sie od biny poza jej granice, jak już było mówione. I one nazywane są hesed i gwura de-Z’A. I tu należy zrozumieć, że w binie, gwura poprzedza i jest źródłem światła hasadim, czyli, jak uczyliśmy się, źródłem biny była hochma i ona pokonała swój stan, i zażyczyła sobie jakościowego podobieństwa ze Stwórcą, dlatego ona nabyła za tym światło hasadim. A w tiferet odwrotnie…, gwura dopełnia go, tak samo jak u jego matki biny. Ponieważ w binie miało miejsce pokonanie, to kiedy światło hesed zeszło do Z’A, z nim razem zeszła gwura, czyli siła pokonania swojego stanu ze względu na jakościowe podobieństwo ze Stwórcą.

A sfira tiferet de-Z’A przedstawia sobą połączenie bliżej wspomnianych hesed i gwury ze względu na stworzenie kli malchut, i nazywa się ona tiferet, i to imię oznacza, że to światło świeci samo w sobie w bhinie alef, czyli w bhinie hochma, czego było niewystarczająco dla pokonania jej życzenia ze względu na stworzenie kli, wówczas jak bhiny gimel, przedstawiającej sobą hesed i gwurę, rozprzestrzeniającej się od biny poza jej granice, było wystarczająco dla stworzenia kli malchut, i w tym jest sens słów: „Jak piękno ludzkie, żeby siedzieć w domu” (Eszajahu 44,13). I w ten sposób zostały wyjaśnione trzy sfiry HaGa’T (hesed, gwura, tiferet) de-Z’A, i one nazywane gimel awot (trzema ojcami), będąc osnową obdarzenia Z’A światłem, a necach, hod, jesod nazywane są banim (synowie), ponieważ rozprzestrzeniają się od HaGa’T.

Or Szalom

A sfira tiferet de-Z’A przedstawia sobą połączenie wyżej wspomnianej hesed i gwury, ze względu na stworzenie kli malchut, czyli tiferet, zawierająca hesed i gwurę, stworzyła kli malchut z tych dwóch składowych. I nazywa się ona tiferet, i to oznacza, że to światło, światło tiferet, lśni tam samo w sobie…, i w tym jest sens słów: „Jak piękno ludzkie, żeby siedzieć w domu” (Eszajahu 44,13). Tu on pisze, że tiferet oznacza, że hesed i gwura łączą się, żeby pokonać swój stan ze względu na to, żeby przyciągnąć światło hochma, i to nazywa się bhina dalet, malchut, ogniście pragnąca przyciągnąć światło hochma. I dlatego to nazywa się tiferet, że on lśni sam w sobie, żeby stworzyć kli.

To oznacza, że pokonanie odbywa się ze względu na przyciągnięcie światła hochma. A z drugiej strony, zaczynając od słów: …a to (co sobą przedstawia Z’A), on pisze, że gwura była włączona w Z’A „tak samo, jak to odbyło się u jego matki biny”, i na pierwszy rzut oka to wywołuje trudność: Czyżby w binie pokonanie nie odbyło się ze względu na jakościowe podobieństwo ze Stwórcą? I to potrzebuje zbadania.

A to, że z powodu C’A (pierwszego ograniczenia), które dokładnie wyjaśnia się w głównym tekście księgi, tworzy się w kli malchut twardy masach, oznacza, że bhina dalet, na której znajduje się kli malchut, tworzy ograniczenie na wyższe światło, żeby ono nie rozprzestrzeniało się do bhiny dalet z tego powodu, że bhina dalet ma jakościową różnicę od Maacila, jak napisano w odpowiednim miejscu. I to światło rozprzestrzenia się i chce również wejść w bhinę dalet, ponieważ w naturze wyższego światła jest rozprzestrzeniać się tylko do niższych, dopóki ono prawie nie porzuci swojego miejsca, jak napisano tam w „Panim Masbirot”, i dlatego powstaje tam pomiędzy wyższym światłem, rozprzestrzeniającym się do kli malchut, i ograniczającym masachem, znajdującym się w kli malchut, bhina ziwug de-akaa (połączenie od uderzenia). Podobnie do tego, jak światło słoneczne uderza o metaliczną powierzchnię, a promienie powracają z powrotem, tak samo i z tej bhiny, z powodu ziwug de-akaa, pojawiło się nowych dziesięć sfirot, które nazywane dziesięcioma sfirot de-or hozer (dziesięć sfirot zawracającego światła). I odpowiednio w każdym Neecalu jest dwa razy po dziesięć sfirot, a mianowicie dziesięć sfirot or jaszar, odpowiadające czterem bhinot, i już wspomniane dziesięć sfirot or hozer.

I wiedz, że wyższe światło, co rozprzestrzenia się ponownie od HaGa’T (hesed, gwura, tiferet) de-Z’A, dla ziwug de-akaa w masach, który znajduje się w kli malchut, nazywa się necach, hod, jesod. I w ten sposób ty zrozumiesz słowa pisane w „Tikunej Zohar”, że malchut jest czwartym dla ojców i siódmym dla synów, czyli malchut, od początku jej obdarzenia światłem, uważa się za produkt tiferet de-Z’A, jak już było mówione, więc ona przyciąga się od razu po HaGa’T, które, jak już było wspomniane, nazywane są awot (ojcowie), a jeżeli wziąć pod uwagę świecenie or hozer, które znajduje się w jej masachu, wychodzi, że ona przyciąga się po NeH’I (necach, hod, jesod), które rozprzestrzeniły się do niej dla ziwug de-akaa, jak już było powiedziane, a NeH’I nazywane są synowie HaGa’T, jak już było mówione, dlatego malchut – jest siódma w stosunku do synów. I zostało wyjaśnione w wystarczającej mierze, co sobą przedstawiają dziesięć sfirot KaHa’B HaGa’T NeH’I i malchut, żeby to wyjaśnienie posłużyło za źródło, czyli za pierwszą osnowę wiedzy o prawdziwej mądrości, obowiązkowo znajdującej się w zasięgu czytającego zawsze przy nauce tej mądrości.

 Or Szalom

I wiedz, że to wyższe światło, które rozprzestrzenia się ponownie od HaGa’T (hesed, gwura, tiferet) de-Z’A dla ziwug de-akaa o masach znajdujący się w kli malchut, nazywa się necach, hod, jesod. Tu on ma na uwadze, że NeH’I powstają, kiedy odbywa się ziwug de-akaa. Wynika pytanie: Czyżby w świecie Ejn Sof, gdzie jeszcze nie odbył się ziwug de-akaa, nie istniały NeH’I? Ogólne podejście do odpowiedzi na to pytanie: Powinniśmy wiedzieć, że wszystkie imiona i pojęcia głównie powstają ze świata Acilut. A ponieważ świat Ejn Sof jest to zamysł stworzenia, a koniec zawsze istnieje w zamyśle, dlatego wszystkie bhinot, które otwierają się w Acilut, już były zawarte w zamyśle. I już po odpowiednim poziomie świata Acilut można uczyć się NeH’I w świecie Ejn Sof.

I teraz zrozumiałe jest prawdopodobieństwo zwrócenia uwagi „Sefer Jecira”: „Dziesięć sfirot, a nie dziewięć”, co oznacza, że ponieważ od C’A i niżej w bhinie dalet powstaje ograniczający masach, o czym było wspomniane, to z tego powodu można, nie daj Bóg, pomylić się i powiedzieć, że bhina dalet wypada z tych dziesięciu sfirot i pozostaje przebywać w świętości, pomijając resztę dziewięciu sfirot. Dlatego „Sefer Jecira” uprzedza: „Dziesięć, a nie dziewięć”, i uprzedza dalej: „Dziesięć, a nie jedenaście”, co oznacza, że nie można mylnie mówić, że bhina dalet staje się kli de-kabbala (kli otrzymywania) po cimcumie. I jeżeliby było tak, to istniałyby w malchut dwie sfiry, jedna – to stadium masachu, zawsze wznosząca do góry or hozer, a druga – to kli otrzymywania, która służy do tego, by jeszcze otrzymać i or jaszar, dlatego księga mówi: „Dziesięć, a nie jedenaście”, i zbadaj to dobrze.

3. I dziesięć sfirot, o których było mówione wyżej, zawiera pięć wielkich kategorii (duchowych obiektów), „…i nie oddalą się one od oczu twoich”, i „wyprostują one drogi twoje” przed tobą, przy uczeniu tej mądrości.

Kategoria pierwsza – jest to światło Istoty Stwórcy, przedstawiające sobą w całości całe światło z Ejn Sof, znajdujące się w tym Neecalu, i ono jest osnową, w której zupełnie nie ma żadnych dodatków niższego. I to nazywa się hochma or jaszar (mądrość prostego światła).

Kategoria druga – jest to światło or hasadim (światło dobra i miłosierdzia), które jest przyciągane z góry w dół, przedstawiające sobą światło przyniesione przy obudzeniu gwurot Neecala (siły pokonania Neecala) bhiny bet, i to obudzenie jest światłem biny, tym, co ona przyciągnęła, jak już było mówione.

Kategoria trzecia – jest to wyższe światło hasadim, rozprzestrzeniające się z dołu do góry dzięki ziwug de-akaa, o którym już było mówione, i to światło nazywa się or hozer, wznoszące się i rozprzestrzeniające według woli jednego tylko Neecala, z tego powodu, że Neecal nie dopuścił do jego otrzymania, jak już było mówione.

Kategoria czwarta – jest to światło wyższej gwury (światło wyższej siły pokonania), czyli bhina bet. A mianowicie awijut biny, który ona nabyła wskutek odczuwanego poprzez nią pokonania, jak już było mówione.

Kategoria piąta – jest to niższa gwura (niższa siła pokonania), czyli bhina dalet, będąca pokonaniem życzenia, które uformowało się w świetle hasadim i zostało przyniesione od strony Neecala, jak już było mówione, i które nazywa się kli malchut de-or jaszar, i ta siła jest istotą kli dziesięciu sfirot, i zapamiętaj to.

Or Baruch

Została przeniesiona od strony Neecala. Celem ograniczenia światła hochma, które nazywa się bhiną alef, w którym nie ma nic od Neecala. I tu on chce powiedzieć nam o podobieństwie i różnicy pomiędzy wyższą gwurą, kiedy kli przyciągnęło światło hasadim przy przyniesieniu Neecala, i tym światłem, co już zostaje przyciągnięte według woli Neecala. I kli dodatkowo otrzymało zdolność pokonania światła hochma. I to światło hochma jest przyciągnięte w kli malchut, otrzymujące ze względu na otrzymywanie.

Or Szalom

Kategoria pierwsza – jest to światło Istoty Stwórcy, przedstawiające sobą w całości całe światło z Ejn Sof Baruhu, znajdujące się w tym Neecalu. Wyjaśnienie: W sfirze hochma otworzyła się błogość, zawarta w Jego życzeniu nasłodzić stworzonych. I On jest osnową, w którym zupełnie nie są obecne żadne dodatki. Uczyliśmy już, co to jest sfira hochma, a tu krótko powtórzymy to. Jego życzenie obdarzyć błogością swoje stworzenia stworzyło istniejące z niczego kli i obdarzyło je światłem. I należy rozumieć, że światło i kli otworzyły się jednocześnie, i żadne z nich nie poprzedzało innego. A przyczyna tego jest w tym, że kli, czyli pragnienie, ogniste życzenie otrzymać, jeszcze nie wiedziało, czego sobie życzyć, dlatego ono urodziło się razem ze światłem. Tak wyjaśnia się, co to jest sfira hochma. I z tego jest zrozumiałe, że w tej sfirze obeszło się bez pomocy niższego, i tylko wyższy dał jak światło, tak i życzenie. Odwrotnie, kto był przyczyną tego, że powinno było być przyciągnięte światło hasadim? Niższy. Ponieważ niższy obudził się i zapragnął stać się jakościowo identyczny do dającego, i błogość rozprzestrzeniła się w to kli. I to jest kategoria druga.

Kategoria trzecia – jest to światło hasadim… i to światło nazywa się or hozer. Uczyliśmy się, że or hozer wznosi się z dołu do góry, czyli jego źródłem jest to, co znajduje się z dołu, w niższym. Więc źródło jak światła, tak i kli znajduje się w niższym. Zupełnie inaczej wygląda z drugą kategorią: światło hasadim przyciąga się z góry w dół, lecz przyczyną tego był niższy.

I tak jest pięć następujących kategorii:

Kategoria pierwsza – dla sfiry hochma jest charakterystyczne, że jak światło, tak i kli pojawia się od strony Maacila.

Kategoria druga – dla sfiry bina jest charakterystyczne, że światło pojawia się od strony Maacila, a kli pojawia się od strony niższego. Czyli, ponieważ niższy nazywający się „wyższa gwura” pragnie stać się jakościowo identyczny w stosunku do dającego, z góry pojawia się światło hasadim.

Kategoria trzecia – or hozer: jak światło, tak i kli pojawia się od strony niższego, gdyż or hozer wznosi się z dołu do góry.

Kategoria czwarta – światło wyższej gwury: co oznacza wyższa gwura? Siła pokonania biny, żeby stać się identycznym jak dający.

Kategoria piąta – niższa gwura, istniejąca dlatego, żeby stworzyć kli.

I należy rozróżnić, że wyższa gwura istniała w świetle, które pojawiło się od strony Maacila, przy nieobecności obudzenia niższego. Jak napisano: „Hochma w końcu swojego istnienia dokonała pokonania”. Odwrotnie, obiektem niższej gwury było światło hasadim, które było sprowokowane od strony Neecala.

I wiedz, że masach znajdujący się w kli malchut jest źródłem ciemności, i oznacza to, że on zdolny jest zatrzymać wyższe światło, żeby ono nie rozprzestrzeniało się w bhinę dalet. I ona jest również źródłem pracy ze względu na otrzymanie wynagrodzenia, ponieważ praca przedstawia sobą działania nie ze swojej woli, gdyż pracujący dobrze siebie odczuwa tylko w stanie spokoju, lecz ponieważ pan domu płaci mu wynagrodzenie, on likwiduje swoje życzenie przed życzeniem pana domu. I wiedz, że tu, w tym świecie, nie ma żadnego obiektu i żadnej poruszającej siły, które nie byłyby zakorzenione w wyższych światach tak, żeby stąd nie rozprzestrzeniały się gałęzie do niższych światów. Dopóki one nie będą przyjęte poprzez nas i nie otworzą się nam w tym świecie. I ty widzisz, że cała praca jest zakorzeniona w masachu, znajdującym się w kli malchut, zatrzymującym wyższe światło, które nasładza ją, ponieważ Maacil życzy sobie dostarczyć nasłodzenie, jak już było mówione, a wszystko, co jest zamysłem Maacila, jest prawem obowiązkowym i bezwzględnym dla Neecala, to jest jasne, że On nie potrzebuje instrumentów działań, gdyż zamysł Jego, niech będzie On wychwalony, kończy każdą sprawę, i razem z tym malchut wybiera dla siebie – nie otrzymywać wyższego światła, żeby nie stać się jakościowo różną od Niego, jak już było mówione. I odpowiednio wielkość obecnej siły masachu równa się ilości poświęconej pracy. A wynagrodzenie, które pan domu daje pracownikowi, jest zakorzenione w or hozer, które pojawia się dzięki ziwug de-akaa, ponieważ dzięki temu, że masach staje się źródłem or hozer, malchut powraca, żeby stać się sfirą keter, jak tych dziesięciu sfirot or hozer, tak i dziesięciu sfirot or jaszar, i jak jeszcze będzie wyjaśnione, przyczyną wszystkiego, co odbyło się z malchut, jest działanie przeszkadzające przeniknięciu światła, jak już było mówione.

Or Szalom

I wiedz, że masach znajdujący się w kli malchut, …dzięki temu, że ona przeszkodziła (przeniknięciu) światła, jak już było mówione. Cimcum oznacza, że niższy nie dokonuje żadnego działania i nie chce otrzymywać. Masach oznacza, że niższy działa i dlatego otrzymuje wynagrodzenie. Określeniem słowa „wynagrodzenie”, jest wykonanie życzenia niższego. A w duchowym jego wynagrodzenie, jest to jakościowe podobieństwo z Maacilem. I należy wiedzieć, że jakościowe podobieństwo zawiera w sobie dwie rzeczy:

1.To, że on nie otrzymuje, a dokonuje altruistycznych działań, jak Maacil.

2.Jak Maacil odczuwa zadowolenie, tak i on powinien odczuwać zadowolenie.

Dlatego w masachu zawarte są dwie rzeczy: On dokonuje altruistycznych działań, i również otrzymuje zadowolenie. Jednak wynagrodzenie – nie jest to zadowolenie, przecież on odczuwa zadowolenie od cimcuma, lecz pierwsza składowa jakościowego podobieństwa jest jego wynagrodzeniem. Czyli to, że on dokonuje altruistycznych działań.

I damy temu dokładne wyjaśnienie: Wynagrodzenie oznacza, że można je nabyć tylko pracując. Wynika pytanie: Co to za wynagrodzenie, ze względu na które należy pracować? I należy zrozumieć, że w Szefa (Boska błogość) nie ma braku, gdyż „więcej niż ciele chce ssać, krowa chce karmić”. A brakuje nabycia kli zdolnego otrzymać Szefa. Po cimcumie to kli nazywa się altruistycznym zamiarem, dlatego uczyliśmy się, że wszystkie procesy w duchowym sprowadzają się do nabycia kli z altruistycznym zamiarem.

Zostaje wyjaśnione, w oparciu o wyżej powiedziane, że wszystkie dziesięć sfirot przedstawiają sobą nic innego, jak jedno kli, nazywające się malchut, lecz na drodze jej końcowego formowania rozróżnialne są jej trzy źródła, czyli trzy bhiny. Są to: hochma, bina i Z’A, które przychodzą jedna z drugiej, o czym już było mówione. I wiedz, że ta malchut znajduje się jeszcze w or Ejn Sof, który był przed cimcumem, i nazywa się ona malchut Ejn Sof. To, że w niej był ustawiony pierwszy cimcum, jak napisano w „Panim Masbirot”, odbyło się to z powodu tego, że dzięki jej jakościowemu podobieństwu do Maacila, jej życzenie wywyższyło się (oddalając się) od życzenia otrzymywać, w bhinę dalet, i wtedy rozprzestrzeniła się do niej od Ejn Sof, cienka linia światła, ponieważ linia światła tworzy całe światło przyciągane w pięciu światach, które nazywane: Adam Kadmon, Acilut, Bria, Jecira i Asia, gdyż całe to światło nazywa się imieniem kaw, zgodnie z sensem wyrażenia „kaw mida” (sznur wymiaru), ponieważ w światach on przyciąga się na miarę i w ilościach określonych dla każdego świata, odpowiednio do kli malchut określonego świata, co dokładnie opisano w „Panim Masbirot”.

A wyżej nazwane pięć światów – jest to keter i cztery bhiny, które, jak wiadomo, znajdują w dziesięciu sfirot, przy czym świat A’K – jest to świat keter, świat Acilut – jest to świat hochmy, świat Bria – jest to świat biny, świat Jecira – to świat Z’A, i świat Asia – jest to świat malchut, lecz w każdym świecie bez wyjątku jest dziesięć sfirot, i każda bez wyjątku sfira z dziesięciu sfirot świata składa się również z dziesięciu sfirot, co jest opisane w „Panim Masbirot”.

Odbywa się ich podział na pięć wspomnianych wyżej światów dlatego, że na początku kli malchut powinno było być włączone w każdą sfirę bez wyjątku, aż do keter. I tak też stało się. Przy pierwszym rozprzestrzenieniu AHa’P (ozen, hotem, pe – ucho, nos, usta) de-A’K, ona była włączona w Zo’N (Z’A i nukwę). Przy drugim rozprzestrzenieniu AHa’P, ona była włączona w binę. I świecie Nekudim ona była włączona w hochmę. A w świecie Acilut była włączona w keter.

Or Szalom

A odbywa się ich podział na pięć… światów… A w świecie Acilut ona była włączona w keter. Pytanie jest takie: Jeżeli mówiliśmy, że jest u nas tylko pięć bhinot KaHa’B Tu’M (keter, hochma, bina, tiferet i malchut), jak również mówimy, że KaHa’B Z’A nazywa się światłem bez kli, a wyłącznie malchut nazywa się kli, jeżeli tak, to jak te pięć bhinot dzieli się na pięć światów, czyżby nie istniało tylko jedno, jedyne kli? Tę trudność on rozwiązuje w tym fragmencie: „A odbywa się ich podział”.

I tak, kiedy malchut znajduje się na swoim miejscu, ona ma obecny poziom keter. Następnie, kiedy malchut oczyszcza się, wchodzi do bhiny gimel, czyli w kli Z’A, świeci poziom hochma, a następnie ona wznosi się do kli biny i jej poziom – to Sa’G. Następnie ona wznosi się do kli de-hochma i jej obecny poziom – Z’A, i ten poziom istniał w świecie Nekudim. A następnie ona była włączona w kli keter, który nazywa się awijut szoresz, i wtedy świeci tylko poziom nefesz, i odbyło się to w świecie Acilut.

I dzięki temu, że malchut była włączona w każdą bez wyjątku sfirę, i od momentu, kiedy to się odbyło, bierze swój początek olam Tikun (świat naprawienia), ponieważ rosz tych sfirot jest to wspomniany wyżej świat Acilut, czyli tam światło Ejn Sof obłacza się się w bhinę alef. A następnie światło Ejn Sof obłacza się w bhinę bet, Bara (On stworzył) świat Bria. Następnie obłacza się w bhinę gimel, On Jacar (stworzył) świat Jecira. A następnie obłacza się w bhinę dalet, on Bara (stworzył) świat Asia. I w „Panim Masbirot” będzie dokładnie wyjaśnione, jak wszystkie te światy pojawiają się jeden z drugiego w określonej kolejności i wzajemnej więzi.

4. I należy na początku zbadać, jakie jest przyznaczenie każdego ze światów: A’K, Acilut, Bria, Jecira, Asia. I wyjaśnię je jeden po drugim. Zaczniemy od świata keter, czyli świata Adam Kadmon. Pierwszym jego kli jest świat Akudim. I to napisał Ari, niech będzie pamięć o nim błogosławiona, w „Szaar Akudim” rozdział 4. I wszystkie dziesięć sfirot pojawiły się, lecz pojawiły się one nie wszystkie na raz, a na początku pojawiła się bhina malchut świata Akudim. I ta malchut objawiła się na poziomie nefesz… A następnie były przyciągnięte i pojawiła się reszta bhinot, aż do keter.

Or Szalom

I należy na początku zbadać, jakie jest przyznaczenie każdego ze światów… Były przyciągnięte i pojawiła się reszta bhinot, aż do keter… W świetle tych słów w „Talmudzie dziesięciu sfirot” część 4, 247, on cytuje następujące słowa Ari: „I wiedz, że wszystkie one pojawiły się wyłącznie na poziomie nefesz, i w tym jest sens wiersza: „Przysiągł Bóg Swoją nefesz.” I proste wyjaśnienie tych słów jest takie: W parcufie Galgalta pojawiło się wszystkie pięć bhinot NaRaNHa’J (nefesz, ruach, neszama, haja, jechida) wyłącznie na poziomie nefesz. I to wywołuje następującą trudność: Jak otwiera się NaRaNHa’J na każdym poziomie, czyli NaRaNHa’J de-nefesz, NaRaNHa’J de-ruach, itd? I tam, w or pnimi, on wyjaśnia kolejność otwarcia świateł. A tu powtórzymy to w skrócie: Na początku powinniśmy poznać trzy prawa:

1.Wszystkie zróżnicowane stany pojawiają się w świetle odpowiednio do ilości kelim, które są na poziomie. Czyli, jeśli jest tylko jedno kli, to otwiera się tylko jedno światło, a kiedy dodaje się dodatkowe kli, otwiera się dodatkowe światło i odpowiednio wtedy na tym poziomie są dwa światła, itd. w ten sam sposób.

2.Pośród świateł, niższe światła otwierają się na początku, czyli na początku pojawia się światło nefesz, a następnie światło ruach, itd. w ten sam sposób.

3.Pośród kelim, wyższe kelim otwierają się na początku, czyli na początku powstaje kli keter, a następnie hochma, itd. dokładnie w ten sam sposób.

I dzięki powiedzianemu zrozumiała jest kolejność pojawienia się pięciu bhinot NaRaNHa’J:

1.Na początku pojawia się tylko światło nefesz – co odpowiada drugiemu prawu, i świeci w kli keter – co odpowiada trzeciemu prawu. I ponieważ dla nefesz jest tylko jedno kli, z całego nefesz świeci tylko nefesz de-nefesz, co odpowiada pierwszemu prawu.

2.Następnie pojawia się światło ruach i również świeci w kli keter. Więc u światła ruach jest tylko jedno kli i dlatego świeci tylko nefesz de-ruach. A światło nefesz, które było w kli keter, schodzi w kli hochma. I dzięki temu, że ono zakorzenia się w kli keter, to okazuje się, że u niego są dwa kli, i dlatego są u niego dwa światła, czyli nefesz, ruach de-nefesz. I idą one w takiej kolejności: ruach de-nefesz świeci w kli keter, a nefesz de-nefesz, które było na początku w kli keter, schodzi w kli hochma.

3.Następnie pojawia się światło neszama, i ono również pojawia się na poziomie nefesz, i zamiast niego umieszcza się w kli keter. A światło nefesz de-ruach, które było w kli keter, schodzi w kli hochma, a jego korzeń, który ono opuściło w kli keter, wyrasta do ruach de-ruach. Więc u ruach są teraz dwa kli – keter i hochma, i dwa światła – nefesz i ruach de-ruach i światło nefesz również powraca i sięga neszama de-nefesz, które świeci w kli keter, i dlatego ruach de-nefesz schodzi w kli hochma, a nefesz de-nefesz schodzi w kli bina. Więc u nefesz znajdują się w takim stanie trzy kli KaHa’B (keter, hochma, bina) i trzy światła NaRa’N (nefesz, ruach, neszama de-nefesz).

4.Następnie pojawia się światło haja na poziomie nefesz, i dlatego ono świeci w kli keter. Więc u haja jest tylko jedno kli – keter, i jedno światło – nefesz de-haja. A światło neszama wzrasta do poziomu ruach de-neszama i świeci w kli keter, a poziom nefesz de-neszama, które było w kli keter, schodzi do kli hochma. Więc u neszama są dwa kli – keter i hochma, i dwa światła – nefesz, ruach de-neszama. A światło ruach wzrasta do poziomu neszama de-ruach, świecące w kli keter. A światło ruach de-ruach, które było w kli keter, zeszło w kli hochma. A światło nefesz de-ruach, które było w kli hochma, zeszło w kli bina. Więc odpowiednio u ruach są trzy kli KaHa’B i trzy światła NaRa’N (nefesz, ruach, neszma de-ruach). A światło nefesz wzrasta do poziomu haja de-nefesz i świeci w kli keter, dlatego światło neszma de-nefesz, które było w kli keter, zeszło w kli hochma. I tak dalej w ten sam sposób, dopóki nefesz de-nefesz nie zbliży się w kli Z’A. Więc u nefesz są cztery kli KaHa’B Z’A i cztery światła NaRaN’H (nefesz, ruach, neszama, haja de-nefesz).

5.W końcu światło jechida również pojawia się na poziomie nefesz, i dlatego ono świeci w kli keter. Więc u jechida jest jedno kli keter i jedno światło nefesz de-jechida. A światło haja powraca do poziomu ruach de-haja i świeci w kli keter, a światło nefesz de-haja, które było w kli keter, schodzi w kli hochma, a światło neszama wzrasta do poziomu neszama de-neszama i świeci w kli keter, a ruach i nefesz de-neszama przechodzą w kelim hochmy i biny. Więc u neszama są trzy kli KaHa’B i trzy światła NaRa’N de-neszama. A światło ruach wzrasta do poziomu haja de-ruach i świeci w kli keter, a poziomy NaRa’N de-ruach przechodzą w kli Hu’B i tiferet. Więc u ruach są cztery kli KaHa’B Z’A i cztery światła NaRaN’H. A światło nefesz wzrasta do poziomu jechida de-nefesz i świeci w kli keter. A poziom HaNaRa’N (haja, neszama, ruach, nefesz) de-nefesz, przechodzi w kelim HuB Tu’M (hochma, bina, tiferet, malchut). Więc u nefesz jest pięć kelim KaHa’B Tu’M (keter, hochma, bina, tiferet, malchut) i pełne pięć świateł NaRaNHa’J (nefesz, ruach, neszama, haja, jechida).

I przy pojawieniu się keter okazuje się malchut doskonałą, składającą się ze wszystkich pięciu wewnętrznych świateł, a mianowicie: nefesz, ruach, neszama, haja, jechida… I jeszcze odczuły brak wszystkie wyżej nazwane sfirot, to, co pojawiło się bez napełnienia.

Or Szalom

I właśnie o tym on mówi: I przy pojawieniu keter okazuje się malchut doskonałą, składającą się ze wszystkich pięciu wewnętrznych świateł, a mianowicie: nefesz, ruach, neszama, haja, jechida…” I jeszcze odczuwały brak wszystkie wyżej nazwane sfirot, te, które pojawiły się bez napełnienia. Czyli u ruach było odczucie braku światła jechida, u naszama – haja, jechida, a u haja – neszama, haja, jechida, a u jechida – ruach, neszma, haja, jechida.

Dlatego one powinny były powrócić z powrotem i wznieść się do Maacila, żeby otrzymać swoje napełnienie.

Or Szalom

Dlatego one powinny były powrócić z powrotem i wznieść, czyli dlatego były wypróżnione światła Galgalty, i masach razem z reszimot wzniósł się do Maacila, czyli do rosz de-Galgalta, by otrzymać swoje napełnienie.

Jednak teraz, przy powrocie ich wszystkich, keter powraca jako pierwszy.

Or Szalom

Jednak teraz, przy powrocie. Jednak teraz – ma się na uwadze: do pojawienie się parcufa A’B, ze wszystkich nich keter powraca pierwszy.

I przy ukryciu keteru, wzniosło się światło hochma w miejsce keteru i bina w miejsce hochmy, i Z’A w miejsce biny, i malchut w miejsce Z’A. A następnie światło hochma również ukrywa się, kierując się do Maacila, i wzniosła się bina razem za hochmą do keteru, a Z’A do hochmy, a malchut do biny. A następnie ukryło się i światło biny. I wzniósł się Z’A do keteru, a malchut do hochmy. A następnie ukryło się i światło Z’A, i wzniosło się światło malchut do keteru, i tak, dopóki nie była wypróżniona malchut do Maacila.

Or Szalom

I przy ukryciu keteru… Tu on wyjaśnia kolejność pojawienia się nekudot de-Galgalta.

A następnie ponownie powróciło światło od Maacila i rozprzestrzeniło się w nich. Lecz nie w tej kolejności co na początku. Lecz światło keter nie powróciło i nie pojawiło się, lecz pozostało ukryte. I dlatego pojawiło się światło hochma w kli keter, i światło biny w kli hochma, i światło Z’A w kli biny. I światło malchut w kli Z’A. I pozostało kli malchut zupełnie bez światła. Oprócz tego, dziesięć sfirot Akudim pojawiło się tam z dołu do góry. Na początku pojawiło się światło malchut, a następnie Z’A, a następnie biny, a następnie hochmy, a następnie keter.

I należy dobrze zrozumieć, co oznacza pojawienie się sfirot z góry w dół i z dołu do góry, ponieważ wspomniane jest w słowach Ari, że nie mówi się o przestrzennych i czasowych relacjach, takich jak góra – dół, po i do, lecz o logicznie poprzedzającym i następującym; o Wyższym, i o tym, co On wywołał. I jeżeli tak, to jak jest możliwym, że malchut powinna pojawić się na początku, a następnie Z’A, a następnie bina, i tak do keteru, będącego źródłem ich wszystkich, i tym, który pojawił się ostatnim? Ponieważ na pierwszy rzut oka wydaje się to dziwnym, i kto i co przydało temu taką formę, i obróciło Wyższych w dół, a niższych w górę?

I to już było wyjaśnione w związku z kolejnością dziesięciu sfirot or jaszar, przedstawiających sobą pięć bhinot, jedna pod drugą, co odpowiada mierze oczyszczenia każdego z nich od awijuta (światła nieczystości, światła egoistycznych życzeń), istota którego zmieniła się, czyli bhiny dalet. Ponieważ bhina alef, będąc poziomem alam be koah (ukryta, w potencjalnej realizacji), jest najbardziej ważnym poziomem.

Or Szalom

I to już było wyjaśnione w związku z kolejnością dziesięciu sfirot or jaszar, przedstawiających sobą pięć bhinot, jedna pod drugą, co odpowiada mierze oczyszczenia każdej z nich od awijuta, istota którego zmieniła się, czyli bhiny dalet. Ponieważ bhina alef, będąca na poziomie alam be koah (ukryta, w potencjalnej realizacji), życzenie otrzymywać istnieje tam tylko w potencjale, jest najbardziej ważnym poziomem. O czym uczyliśmy się, że hochma nazywa się Koah Elion alaw (siłą wyższego, przyłożoną do niego). Dlatego życzenie otrzymywać wyłącznie be koah (potencjalnie istnieje w siłach).

A bhina bet, która już wyszła ze stanu potencjalnego istnienia w stan praktycznej realizacji, dzięki temu, że ona dokonała pokonanie wysiłkiem woli, gorsza od bhiny alef.

Or Szalom

A bhina bet, która już wyszła ze stanu potencjalnego istnienia w stan praktycznej realizacji, dzięki temu, że ona dokonała pokonanie wysiłkiem woli, gorsza od bhiny alef. Wyjaśnienie. Bina samodzielnie obudziła się, czyli jest już działanie od strony niższego, który pragnie jakościowego podobieństwa z Maacilem. I o tym mówi się, że on wyszedł ze stanu potencjalnego istnienia w stan praktycznej realizacji. Dlatego bhina bet gorsza od bhiny alef.

A bhina gimel gorsza od bhiny bet, aż do tego, że bhina dalet, malchut, gorsza od nich wszystkich z powodu awijut, który jest w niej, który u niej jest największy, jak już było mówione (p.2).

Również wiadomo, że po pojawieniu się kli malchut, na nią był nałożony C’A: nie otrzymywać w bhinę dalet, która jest przeszkadzającą siłą, nazywającą się masach. Tak, że or jaszar schodzi od Ejn Sof i uderza w masach znajdujący się w malchut. Wtedy odbywa się ziwug de-akaa. I dzięki temu pojawia się dziesięć sfirot or hozer, o czym napisano w „Panim Masbirot”. I w tych dziesięciu sfirot od hozer poziomy idą w kolejności przeciwnej do dziesięciu sfirot or jaszar. Ponieważ dziesięć sfirot or jaszar będą coraz bardziej czyste i godne pochwały, i poziomy będą coraz bardziej wysokie, jak już było mówione. Jednak co dotyczy dziesięciu sfirot or hozer, to one nabędą większy awijut. Malchut jest keterem i źródłem tych dziesięciu sfirot or hozer z tego powodu, że jej masach nie pozwala światłu schodzić w jej bhinę dalet. I dlatego obraca się malchut w keter. W tym sensie, jak powiedziano: „Znajduje się koniec jego na początku jego”, jak napisano w „Panim Masbirot”. I okazuje się Z’A otrzymującym światło od keteru or hozer. I dlatego uważa się Z’A poziomem hochma, a bina uważa się poziomem bina, gdyż otrzymuje od Z’A, który obrócił się w hochmę, jak już było mówione. A hochma or jaszar uważa się za Z’A w or-hozer, będąc otrzymującą or hozer od biny, a keter or jaszar w or hozer uważa się malchut, będąc otrzymującym od Z’A, jak już było mówione. I wychodzi, że każdy bardziej czysty poziom będzie gorszym poziomem i będzie coraz mniej godny pochwały.

Jednak dziesięć sfirot or hozer łączą się i zlewają się w jedność w dziesięciu kelim. I łącząc się w jedno, wszystkie poziomy okazują się równymi. Ponieważ malchut będzie mieć ten sam poziom co i keter, jeżeli rozpatrywać w or hozer, gdyż obraca się malchut w keter, jak już było mówione. I również Z’A jest równy hochmie, ponieważ Z’A jest poziomem hochma w or hozer, jak już było mówione. A hochma ma ten sam poziom co keter, ponieważ keter otrzymuje od niej or hozer, podobnie do tego, jak hochma otrzymuje od keteru or jaszar. A ponieważ Z’A ma ten sam poziom co i hochma, jak już było mówione, a hochma ten sam co keter, to z tego wynika również, że Z’A ma ten sam poziom co i keter. I zrozum to.

Z tego wynika, że dzięki pojawieniu się dziesięciu sfirot or hozer z bhiny dalet, wszystkie poziomy zawarte w dziesięciu sfirot wyrównały się i aż do keteru znajdują się na jednym poziomie.

5. I dziesięć sfirot świata Akudim powróciło i ukryło się. I należy zrozumieć przyczynę ich wypróżnienia. I mówi Ari, że przyczyna jest w tym, że kiedy one pojawiły się, one pojawiły się nie w całości, i dlatego powróciły i były wypróżnione, żeby nabyć swój dodatek.

Lecz należy zbadać pojęcie odczucia braku i w pojęcie naprawienia, które nabywają one dzięki temu wypróżnieniu, i tu Ari napisał, że brak był odczuwany dlatego, że keter pojawił się tylko na poziomie nefesz, a w innym miejscu on pisał, że brak był odczuwalny dlatego, że or pnimi i or makif pojawiły się z jednego otworu. I zaczęły one uderzać jedno o drugie, i tu rozpoczyna się cytowanie jego słów: „A następnie pojawiły się niższe taamim, znajdujące się pod otijot, czyli poziomy świateł wychodzące poprzez pe de-A’K, z niego na zewnątrz, i tu światła w całości połączyły się, gdyż one wychodzą tylko poprzez jeden kaw…, i ponieważ or pnimi i or makif już połączyły się w jedno, to stąd rozpoczęło się formowanie poziomów kelim… Dlatego pięć or pnimi i pięć or makif pojawiło się połączonymi w jedno, i dlatego nazywane są Akudim, od słowa „waja Akod et Jic’hak..”, i dlatego przy wspólnym wyjściu poza granicę pe, połączone w jedno, one uderzają jedno o drugie, i od tych uderzeń pojawiły się poziomy kelim…”. Komentarz. Przecież światła ozen i hotem przedstawiają sobą or pnimi, które rozprzestrzenia się poprzez lewy otwór ozen i hotem, a or makif rozprzestrzenia się poprzez prawy otwór ozen i hotem. I dlatego one znajdowały się w kelim i nie były wypróżnione. Ponieważ istnieje szczególne kli dla or pnimi i szczególne kli dla or makif. Zupełnie inaczej wygląda sprawa ze światłami w pe, gdyż tam jest tylko jeden otwór. I znajdowało się or pnimi i or makif w jednym kli.

Or Szalom

Inaczej wygląda sprawa ze światłami w pe, gdyż tam jest tylko jeden otwór. I znajdowało się or pnimi i or makif w jednym kli. W rosz or pnimi i or makif były jednym światłem. Or pnimi – to nazwa tego, co kli może nabyć z altruistyczną motywacją, gdyż to światło ono może otrzymać w swoją wewnętrzną część. Or makif – to nazwa tego, czego ono nie może otrzymać z altruistyczną motywacją; dlatego kli znajduje się tam, gdzie światło, a światło otacza kli. A w rosz, ponieważ ono jeszcze nic nie otrzymało, to uważa się jednym światłem i jednym poziomem, który nazywa się: „Jego życzenie obdarzyć błogością swoje stworzenia”. I cała ta błogość w rzeczywistości powinna rozprzestrzenić się w guf.

Dlatego ono rozprzestrzeniło się w rzeczywistości w kli, i kli otrzymało je w swoją wewnętrzną część: tyle, ile może nabyć z altruistyczną motywacją, a reszty ono nie chce otrzymywać. Przyszło or makif i zaczęło zaprzeczać: Czyżby „obdarzyć błogością swoje stworzenia” nie jest jedynym poziomem, dlatego że ty otrzymujesz tylko część? I kto otrzyma resztę? A jeżeli tak, ono zaczyna uderzać, próbując temu zaprzeczyć. A ponieważ jest to bezsprzeczny argument, to or pnimi ustępuje jemu i masach oczyszcza się i już nie może otrzymywać z altruistyczną motywacją, i tak czy inaczej światło przy tym wypróżnia się.

Dlatego uderzyły się one jedno o drugie i było wypróżnione światło, i kelim spadły w dół. Czyli one spadły ze swojego poziomu. I awijut dodał się do poprzedniego awijutu. I w ten sposób powstały kelim. Ponieważ wypróżnienie światła dopełnia i zamyka kelim.

Or Szalom

Dzięki uderzeniu światło było wypróżnione i kelim upadły w dół. Czyli one spadły ze swojego poziomu. I awijut dodał się do poprzedniego awijutu. I w ten sposób powstały kelim. Ponieważ wypróżnienie światła dopełnia i kończy poziom kelim. Ari mówi: „Ponieważ światło świeci w kli, światło i kli łączą się jedno z drugim, i w kli nie jest rozróżnialne odczucie braku, przecież bez kli nie ma światła”. Zupełnie inaczej wygląda, kiedy światło zostaje wypróżnione: z tego powodu, że kli nie może otrzymywać z altruistyczną motywacją, to rozróżnia się jak odczucie braku. Przecież wcześniej światło świeciło z powodu kli, a teraz z jego powodu światło zostaje wypróżnione. Dlatego w kli jest rozróżnialny din (sąd), i ono nie jest podobny do światła, czyli jest rozróżnialne, że ono jest otrzymujące. Odwrotnie, wtedy jak ono otrzymywało z altruistyczną motywacją, ono było łączne za światłem.

I żeby dobrze wyjaśnić dwa otwory ozen i hotem de-A’K, i pojęcie jednego otworu pe de-A’K, i pojęcie pięciu pnimijut, i pojecie pięciu makifim, i pojęcie wspólnego uderzenia, i pojęcie kelim i awijutu, powinienem wyjaśnić tu dokładnie, ponieważ Ari o tym mówi bardzo krótko, i szczególnie to dotyczy pojęcia makifim, w odniesieniu do którego wydawałoby się, że on sam sobie przeczy w każdym swoim wyjaśnieniu, ponieważ jeden raz mówi, że od hotem i wyżej rozpoczęło się pięć świateł pnimijut KaHa’B Zo’N i pięć świateł makifim KaHa’B Zo’N, jednak od pe i niżej zaprzestały świecić makifim biny i Zo’N, i nie pozostało nic, oprócz dwóch makifim keter i hochma, i pięciu pnimijut KaHa’B Zo’N. A drugim razem mówi, że od świata Nekudim i niżej zaprzestały świecić niższe makifim, lecz co dotyczy świateł pe, to one jeszcze tworzą pięć świateł makifim i pięć świateł pnimijut. A innym razem mówi, że we wszystkich światach: Acilut, Bria, Jecira, Asia, jest pięć pnimi i pięć makif, mówi i inne podobne rzeczy.

6. I w księdze ja opisałem to bardzo dokładnie, a tu opiszę krótko. I żeby nie odchodzić od tematu, warto odwołać się do gałęzi pierwszej i gałęzi drugiej, gdzie powiedziano o kolejności dziesięciu sfirot – że one są czterema bhinot dziesięciu sfirot or jaszar i or hozer, i jest tam wyjaśnione, że we wszystkich dziesięciu sfirotach są dwa poziomy itpasztut i dwa poziomy itgabrut, rozprzestrzeniające się od szoresz, czyli sfiry keter tych dziesięciu sfirot, ponieważ na początku rozprzestrzenia się hochma, i ona jest poziomem rozprzestrzenienia wszerz, czyli to rozprzestrzenienie łączy całe światło przyciągane od Ejn Sof do tego Neecala, i kli, które nazywa się or aw, czyli życzenie otrzymywać, które jest w rozprzestrzenieniu światła, gdyż dzięki temu ono nabywa jakościową różnicę od Maacila, który nie może otrzymywać, i dlatego ze światła tworzy się ciemność, lecz ona jeszcze nie otwiera się w tym rozprzestrzenieniu wszerz, dopóki ono nie przykłada wysiłków według własnej woli, by nabyć dodatkową błogość, przewyższającą jakościowo tę, co rozprzestrzeniła się, jednak z punktu widzenia Maacila, który pragnie obdarzyć jego błogością, on składa się ze wspomnianego wyżej or aw. I dlatego on zmuszony jest otworzyć swoje kli otrzymywania i objawić potencjalne otrzymywanie w rzeczywistości, i dlatego ono pogrubia się dzięki rozprzestrzenieniu tej błogości, czyli on według własnej woli przykłada wysiłki, żeby przyciągnąć dodatkową błogość ponad tę miarę, w której ona rozprzestrzeniła się, i to jest „pogrubieniem” odbywającym się z tym rozprzestrzenieniem, które określa się swoim własnym imieniem z powodu przyłożenia wysiłków, i nazywa się biną, ponieważ ona jest ciemnością w porównaniu do światła hochma, gdyż w niej w rzeczywistości otwiera się życzenie otrzymywać. I ta bina jeszcze nie jest przydatna do tego, żeby być właściwym poziomem kli, ponieważ według swojej istoty ona ma tę samą naturę co i hochma, jak już było mówione, lecz ona jest źródłem din, gdyż kli nie może być w całości uformowane bez „pogrubienia”, odbywającego się podczas drugiego rozprzestrzenienia, i nazywającego się „rozprzestrzenieniem poprzez okno”. Wyjaśnienie. Dodatkową błogość, którą przyciągnęła bina dzięki wysiłkom, które czyni, rozprzestrzenia się od niej na zewnątrz i nazywa się światłem hasadim, w odróżnieniu od pierwszego rozprzestrzenienia wszerz, które nazywa się światłem Istoty Stwórcy.

I to „rozprzestrzenienie poprzez okno”, odbywające się od biny, nazywa się Z’A, i on również „pogrubia się” dzięki rozprzestrzenieniu, jak przy pierwszym rozprzestrzenieniu, ponieważ on przykłada wysiłki, żeby przyciągnąć dodatkową błogość ponad miarę, w jakiej ona rozprzestrzeniła się od biny, i w ten sposób objawia w rzeczywistości kli otrzymywania, które jest zawarte w nim, jak już było mówione. I to drugie „pogrubienie” ma swoją nazwę, gdyż dzięki temu wysiłkowi powstaje ciemność z rozprzestrzeniającego się światła, i ona nazywa się malchut.

Or Szalom

Tu on wyjaśnia cztery bhiny:

Keter – jest to korzeń, Jego życzenie czynić dobro, i On stworzył kli jak istniejące z istniejącego.

Oprócz tego uczymy, że światło i to kli objawiają się razem, i ta bhina nazywa się hochma. Na tym poziomie kli posiada całe światło. Jeżeli tak, to czego brakuje? Brakuje tego, kto powinien otrzymywać, gdyż kli nie nazywa się kli, istniejąc póki co potencjalnie. A przyczyna tego jest w tym, że od jego strony nic się nie otworzyło, lecz działającym był tylko Wyższy.

Bina: hochma w końcu swojego istnienia przyłożyła wysiłek i chce więcej niż wyższy jej dał. A jeżeli tak, to już jest reakcja od strony niższego. Ponieważ światło otrzymane przez niego przychodzi od czyniącego altruistyczne działania, to powoduje, że i gałąź, która powstała od korzenia, pragnie dokonywać altruistycznych działań. A ponieważ hochma w końcu swojego istnienia już odczuła siebie otrzymującą, to ona przyłożyła wysiłki, by przyciągnąć dodatkową błogość.

Jednak tu chodzi nie o to, co wyjaśniłem: że ponieważ ona odczuła siebie otrzymującą, ona przykłada wysiłek, lecz podkreśla się wysiłek, czyli to, że było uczynione działanie od strony niższego, niższy już czegoś chce, i dlatego nazywa się kli. Właśnie tak wyjaśniane są słowa: W rzeczywistości otwiera się życzenie otrzymywać. Lecz w rzeczywistości ono jeszcze nie nazywa się kli, ponieważ według swojej istoty, ona ma tą samą naturę co i hochma. Czyli nie możemy powiedzieć, że bina przyciągnęła światło hochma, ponieważ u niej jest światło hochma. Jeżeli tak, to chociaż była reakcja, lecz nie była to reakcja na światło hochma, na otrzymywanie, która nazywa się prawdziwym kli.

Lecz podczas drugiego rozprzestrzenienia, które nazywa się Z’A, w końcu tej bhiny, odbyło się obudzenie od strony niższego, pragnącego przyciągnąć światło hochma, i wtedy jest rozróżniane prawdziwe kli, czyli kli malchut.

Więc bhina dalet, która przedstawia sobą „pogrubienie” odbywające się przy „rozprzestrzenieniu poprzez okno” i nazywająca się malchut, jest ukończonym kli otrzymywania, a nie poprzednie jej trzy bhiny, które zeszły tylko dlatego, żeby otworzyła się bhina dalet, jak już było mówione.

Or Szalom

Trzy bhiny nazywane są światłem, i tylko malchut nazywa się kli. Czyli hochma – jest to wyższa siła przyciągana do niego. Bina – jest to światło hasadim, altruistyczne kelim. Z’A – jest to również altruistyczne kelim. Dlatego one uważane są za światło.

Pytanie: Jeżeli oni – to światło, to kto nabędzie je, czyżby istniało światło bez kli? Odpowiedź: Po otwarciu malchut, ona nabywa bhinot, które są jej przyczynami.

I z nią odbyło się to, co jest istotą C’A, i to właśnie ona nie pozwala sobie otrzymać błogości w bhinę dalet, z powodu różnicy właściwości (ze Stwórcą), która otwiera się w niej, i tam przeszkadzająca siła nazywa się masach lub pargod, i to dlatego, że ona nie pozwala światłu świecić i rozprzestrzenić się w niej, i zrozum to. W tym jest cała różnica pomiędzy pierwszym „pogrubieniem” odbywającym się przy rozprzestrzenieniu wszerz i „pogrubieniem” odbywającym się przy rozprzestrzenieniu poprzez okno, gdyż przy pierwszym pogrubieniu nie panuje żaden cimcum. Dlatego ona przydatna jest dla otrzymania światła, i dlatego ona nazywa się oknem, czyli otrzymującym, podobnie do domu, który otrzymuje światło dnia poprzez swoje okno. Przy drugim „pogrubieniu” nad nią na przeciwko panuje siła C’A, siła cimcuma, i ona nie pozwala sobie otrzymać światła w swój awijut, i dlatego ona nazywa się masach, czyli ona przeszkadza światłu, i zrozum to.

A po tym, jak otwiera się bhina dalet ze swoim masachem, o czym już było mówione, do niej ponownie rozprzestrzenia się światło, i masach przeszkadza mu, jak powiedziano wyżej, i wtedy powstaje ziwug de-akaa, i pojawia się od tego dziesięć sfirot or hozer, jak napisano w gałęzi trzeciej, i dobrze zbadaj to. I idą te dziesięć sfirot w odwrotnej kolejności w porównaniu do dziesięciu sfirot or jaszar, ponieważ one pojawiają się z dołu do góry, gdyż masach rodzący to wielkie światło jest jego źródłem i staje się keterem, co jest sensem słów: „Połączy się koniec ich z początkiem ich”, czyli jak keter jest początkiem i rosz dziesięciu sfirot or jaszar, tak i sof, czyli malchut, staje się początkiem i rosz dziesięciu sfirot or hozer. I obróciła się malchut do tyłu, żeby stać się keterem tamtych dziesięciu sfirot, a Z’A dziesięciu sfirot de-or jaszar staje się teraz hochmą, gdyż pierwszy, który otrzymuje od źródła nazywa się hochmą, i to samo odbywa się z resztą bhinot aż do keteru de-or jaszar, stającego się malchut w dziesięciu sfirot de-or hozer i odgrywającego rolę otrzymującego od Z’A de-or hozer, ponieważ on jest keterem de-or jaszar, i zrozum to.

Więc dziesięć sfirot KaHa’B Zo’N de-or jaszar rozpatrywane są jako poziomy wskazujące na miarę oczyszczenia od światła awijutu, ponieważ każdy bardziej czysty jest wyższym i bardziej znacznym, a pośród dziesięciu sfirot KaHa’B Zo’N de-or hozer, te poziomu rozpatrywane są jako miara awijutu, gdyż im grubsza bhina, tym ona wyższa i tym więcej ona znaczy, jak już było mówione. Z tego wynika, że wyższe z dziesięciu sfirot de-or jaszar będą z dołu pośród dziesięciu sfirot de-or hozer, a niższe z dziesięciu sfirot de-or jaszar będą z góry pośród dziesięciu sfirot de-or hozer.

I pierwsze dziesięć sfirot rozprzestrzeniające się od Ejn Sof nazywane są Adam Kadmon. One są źródłem kelim rosz. I dlatego nazywane te dziesięć sfirot imieniem kli. Rosz, czyli galgalta, ejnaim, oznaim – jest to KaHa’B dziesięciu sfirot de-A’K, a hotem, pe – oznaczają Z’A i malchut dziesięciu sfirot de-A’K. I wiadomo, że dziesięć sfirot łączą się jedne z drugimi, dlatego rozprzestrzeniły się wszystkie bez wyjątku z nazwanych wyżej – G’E i AHa’P, tworząc dziesięć sfirot. I z dziesięciu rozprzestrzeniających się sfirot, o galgalcie i ejnaim, którymi są keter i hochma dziesięciu sfirot de-A’K, zakazano mówić i my nie mamy z nimi do czynienia, a to, o czym zaczynamy mówić, znajduje się od AHa’P i niżej, czyli od biny i Zo’N de-A’K.

 Or Szalom

Z dziesięciu rozprzestrzeniających się sfirot, o galgalcie i ejnaim, którymi są keter i hochma dziesięciu sfirot de-A’K, czyli o Galgalcie i A’B, zakazano mówić i my nie mamy z nimi do czynienia, a to, o czym zaczynamy mówić, znajduje się od AHa’P i niżej, czyli od biny i Zo’N de-A’K, czyli od Sa’G i niżej.

Wiadomo, że te dziesięć sfirot przedstawiają sobą keter i cztery bhiny Hu’B Zo’N, i jest w nich or pnimi i or makif. Wyjaśnienie. To, co już obłóczyło się w kli, nazywa się or pnimi, a to, co jeszcze nie obłóczyło się w kli, nazywa się or makif, więc w każdej z dziesięciu sfirot de-AHa’P de-A’K, jest pięć wewnętrznych świateł KaHa’B Zo’N i pięć otaczających świateł KaHa’B Zo’N.

7. Teraz wyjaśnijmy, co przedstawiają sobą or pnimi i or makif, tworzące całość dziesięciu sfirot de-A’K. Było już wyjaśnione pojęcie dziesięciu sfirot or jaszar i dziesięciu sfirot or hozer, które znajdują się w każdych dziesięciu sfirot tak, że i w tych dziesięciu sfirot de-A’K jest dziesięć sfirot de-or jaszar od keteru do malchut, i dokładnie tak samo dziesięć sfirot de-or hozer od malchut do keteru, i or jaszar przedłuża się i w całości przechodzi do tego Neecala. Jednak dziesięć sfirot or hozer nie przedłuża się natychmiast w całości do tego Neecala, a przyciąga się ono za pomocą wszystkich parcufim Neecalim idących po A’K.

A rzecz w tym, że wszystko, co przyciąga się z inicjatywy Maacila, przyciąga się w całości, i takimi są dziesięć sfirot de-or jaszar. Odwrotnie, dziesięć sfirot de-or hozer, które przyciągane inicjatywą Neecala, czyli za pomocą przeszkadzającej siły, którą posiada bhina dalet nazywająca się masach, jak już było mówione, nie pojawia się natychmiast w całości, lecz u każdego bez wyjątku Neecala jest Jego część, i On płodzi się i rozmnaża na miarę tego, jak płodzi się i rozmnaża wiele Neecalim. I w ten sposób powinieneś zrozumieć, że dziesięć sfirot or jaszar i część dziesięciu sfirot or hozer tworzą istotę or pnimi, a cały or-hozer tworzy istotę or makif.

Or Szalom

Według inicjatywy Maacila przechodzi całe światło i do niego nie ma co dodać. A kto czyni przeszkody, żeby nie było całego światła? – or hozer. Or hozer nazywa się altruistyczną motywacją. Uczyliśmy się, że Neecal nie może otrzymać całego światła z altruistyczną motywacją, lecz za każdym razem z altruistyczną motywacją on otrzymuje część. Więc, żeby niżsi mogli otrzymać całe światło, powinno odbyć się wiele ziwugim de-akaa, ponieważ z nich wychodzi or hozer. Więc or hozer – to jest to, co powinno otworzyć się, a nie te światła, bo przecież one przychodzą w całości. Jak mówiliśmy, powinniśmy uwierzyć, że „napełnieniem całej ziemi jest chwała Jego”, lecz kto poznaje to? To poznanie odpowiada tylko poziomowi człowiek. Więc kiedy mówią – or makif, mają na uwadze nie światło, a kli: to, że kli nie otwiera się, w każdym bądź razie my nie widzimy światła.

Już było wyjaśnione wyżej, że pośród dziesięciu sfirot są dwie nukwy, czyli pogrubienie przy rozprzestrzenieniu w szerokości i pogrubienie przy rozprzestrzenieniu poprzez okno, które nazywane są bina i malchut. I wiedz, że bina według swojej istoty jest wewnętrznym kli, w które obłacza się całe or pnimi. A malchut według swojej istoty jest zewnętrznym kli, w które obłacza się całe or makif, czyli or makif powiązane z nią, ponieważ ona posiada masach nieprzydatny dla otrzymywania z powodu przeszkadzającej siły, która jest w nim, lecz on jest źródłem dziesięciu sfirot or hozer, jak już było mówione.

Or Szalom

Pierwsze pokonanie – jest to kli dla or pnimi, ponieważ ma ono tą samą naturę co i hochma, lecz pragnie nie światła hochma, a światła hasadim. Wówczas jak masach nazywa się zewnętrznym kli, ponieważ jest to kli dla or makif. Ponieważ wszystkie światła otworzyły się właśnie dzięki masachowi wznoszącemu or hozer. I mówi się nie o tym, że samo or hozer jest or makif, a że dzięki niemu powinno otworzyć się or makif.

Zostało dane dokładne wyjaśnienie istoty or pnimi i or makif, jak również istoty wewnętrznego kli i zewnętrznego kli, i w ten sposób stają się zrozumiałe słowa rawa, niech będzie pamięć o nim błogosławiona, opisane wyżej w punkcie 5, odnośnie pięciu wewnętrznych świateł i pięciu świateł otaczających, pojawiających się powiązanymi jedno z drugim poprzez pe de-A’K. Uważnie popatrz, co tam jest napisane. Wyjaśnienie. Ponieważ wynika z tego, co on wyjaśniał w „Szaar TANT’A”, rozdział 1, że or pnimi i or makif dziesięciu sfirot oznaim, jak również or pnimi i or makif dziesięciu sfirot hotem, pojawiły się w dwóch kelim – wewnętrznym kli dla or pnimi i zewnętrznym kli dla or makif, i one oddzielone są jedno od drugiego, gdyż z prawego otworu w ozen pojawia się pięć otaczających świateł KaHa’B Zo’N, a z lewego otworu w ozen pojawia się pięć wewnętrznych świateł KaHa’B Zo’N, i to samo odbywa się w hotem. I dlatego on mówi nam tu o dziesięciu sfirot pe de-A’K, że tu nie ma dwóch kelim, lecz oni oboje, jak pięć wewnętrznych świateł, tak i pięć otaczających świateł, pojawiły się powiązanymi jedno z drugim w jednym kli, czyli w pe, które nazywa sie malchut de-A’K, czyli bhiną dalet, o której już było mówione, a wewnętrznego kli, czyli bhiny bet i poziomu biny, tu nie ma, jak już było mówione, i zbadaj to dobrze.

Or Szalom

A wewnętrznego kli, czyli bhiny bet i poziomu biny, tu nie ma. Z tego powodu, że malchut – jest to kli dla or makif, jak było wyjaśnione wyżej.

I nie ma trudności, żeby odpowiedzieć na pytanie: Jak może or pnimi, które jest dziesięcioma sfirot or jaszar, obłóczyć się w kli pe, w istocie będącym bhiną dalet, która nabyła naprawienie będące osnową masachu, i nieprzydatne do otrzymywania, jak już było mówione. A rzecz w tym, że w samej malchut są rozróżnialne cztery bhiny jej poziomu, nazywane: acamot, gidin, basar i or (kości, żyły, mięso i skóra). Acamot (kości) malchut wskazują na kościec jej struktury, ponieważ jest to właściwie Z’A, czyli rozprzestrzenienie poprzez okno, lecz pogrubiający się dzięki swojemu rozprzestrzenieniu, z powodu wysiłku ukierunkowanego na to, by przyciągnąć dodatkową błogość ponad tą, która rozprzestrzenia się od biny. I dlatego on określa się swoim własnym imieniem, jak już było mówione. Dlatego rozróżnialne są w malchut dwa poziomy: poziom pierwszy – jej acamot, czyli część Z’A, i drugi poziom – awijut, który dodał się do niej dzięki jej wysiłkowi i nazywa się gidin. A to, co powstaje dzięki cimcum, czyli siła, która przeszkadza otrzymać błogość w or aw, i nazywająca się masach, dokonujący ziwug dziesięciu sfirot or hozer, jak już było mówione – jest to czwarta bhina malchut, i nazywa się or (skóra). A or hozer, wznoszące się od masachu dzięki temu ziwugowi, nazywa się basar (mięso), i jest to trzecia bhina malchut.

Or Szalom

Pierwszy poziom: acamot (kości) malchut – powstają od Z’A, czyli hasadim. Druga bhina: gidin (żyły), czyli życzenie otrzymywać. Wyjaśnienie. Basar (mięso) wszędzie poprzedza or (skórę), ponieważ basar (mięso) – to Z’A, a or (skóra) – to malchut. Jednak, jak on wyjaśnia tu, or znajduje się na masachu, a basar – jest to or hozer. A jeżeli tak, to masach poprzedza or hozer, i dlatego on poprzedza trzecią bhinę.

I wychodzi, że malchut również wchłania w siebie rozprzestrzenienie biny, co więcej, ono jest kośćcem jej struktury, jak już było mówione. I zrozum, że bhina acamot (kości) malchut staje się wewnętrznym kli dla pięciu wewnętrznych świateł pe, a jej bhina or (skóry) staje się zewnętrznym kli dla pięciu otaczających świateł pe.

Zostało dokładnie wyjaśnione, jak pięć wewnętrznych świateł KaHa’B Zo’N i pięć otaczających świateł KaHa’B Zo’N pojawiło się w jednym kli, czyli w malchut, i że w niej samej są również dwa kelim: wewnętrzne i zewnętrzne – jednak one powiązane ze sobą, i to oznacza, że wszystkie cztery bhiny tworzą tylko jedno kli malchut.

8. A teraz wyjaśnimy, co to jest akaa i bitusz, odbywający sie pomiędzy or makif i or pnimi, z tego powodu, że one powiązane ze sobą w jednym kli. Natura or pnimi polega na tym, żeby oczyścić kli, w które ono obłacza się. Dlatego, z tego powodu, że w dziesięciu sfirot pe de-A’K, or pnimi i or makif były powiązane jedno z drugim w jednym kli malchut, or pnimi stopniowo oczyszcza kli malchut, bhinę za bhiną, i w tym jest przyczyna wypróżnienia dziesięciu sfirot pe, które nazywane są światem Akudim.

Or Szalom

Jest to przeciwne temu, o czym uczyliśmy się w „Talmudzie dziesięciu sfirot” – że or makif oczyszcza masach, a tu on mówi, że or pnimi.

Or Baruch

Or pnimi stopniowo oczyszcza kli. Kiedy or pnimi wypróżnia się z kli, kli nie otrzymuje. Więc kli malchut oczyszcza się dzięki temu, że w nim jest or pnimi.

Rzecz w tym, że, jak już było mówione w punktach 4 i 6, dziesięć sfirot or hozer umieszczone są w odwrotnej kolejności w stosunku do dziesięciu sfirot or jaszar, ponieważ pośród dziesięciu sfirot or jaszar, bhinot będą umieszczone jedna powyżej drugiej na miarę ich oczyszczenia, aż do źródła, które jest najbardziej czyste z nich wszystkich. A pośród dziesięciu sfirot de-or hozer, bhinot będą umieszczone jedna ponad drugą na miarę wzrostu ich awijut, aż do źródła, które najbardziej grube z nich wszystkich. Ponieważ to bhina dalet, malchut, obróciła się żeby stać się keterem, a bhina gimel – hochmą, a bhina bet – biną i bhina alef – Z’A, a keter – bhiną malchut.

I na początku masach oczyścił się od jednej bhiny, a mianowicie była oczyszczona ta część awijutu, która istnieje w postaci jego bhiny dalet, i on nabył formę awijutu bhiny gimel, i o tym mówi się, że światło malchut było wypróżnione ze swojego miejsca i wzniosło się do kli Z’A, ponieważ przy tym or jaszar rozprzestrzeniło się od Ejn Sof do masachu, i wtedy również w masachu panowała przeszkadzająca siła, dopóki nie odbył się ziwug de-akaa i nie pojawiło się dziesięć sfirot or hozer z masachu bhiny gimel, lecz to więcej nie odbyło się w bhinie keter, jak na początku, lecz odbyło się to w bhinie hochma. Czyli z tego powodu, że awijut bhiny Z’A i bhiny gimel de-or jaszar, pośród bhinot or hozer, znajduje się w miejscu hochmy, jak już było mówione, więc z tego wynika, że masach nie obrócił się, by stać się keterem w postaci przyczyny or hozer, lecz obrócił się, żeby stać się hochmą. A następnie on jeszcze oczyścił się i nabył oczyszczenie bhiny bet, czyli biny, i przy tym do niego również rozprzestrzeniało się or jaszar aż do ziwug de-akaa i wzniesienia or hozer, jednak na poziomie biny. I podobnie do tego, jak w nim był utracony awijut bhiny gimel i bhiny dalet, tak i u malchut zaczęło brakować dwóch pierwszych sfirot or hozer, jak już było mówione. A następnie on jeszcze oczyścił się i nabył oczyszczenie bhiny alef, jak również oczyścił się w nim or jaszar, który przyszedł z Ejn Sof, i wzniósł się or hozer, jednak na poziomie Z’A. I zaczęło brakować u malchut jeszcze i poziomu biny. A następnie on jeszcze oczyścił się aż do tej części awijuta, która istnieje w postaci jego bhiny szoresz, ponieważ malchut wzniosła się do bhiny keter, i wtedy w masachu zupełnie nie pozostało awijutu. Jeżeli tak, to malchut dłużej nie znajduje się w stanie ziwug de-akaa wywołanego poprzez or jaszar, i dlatego or hozer zupełnie znika z dziesięciu sfirot de-Akudim.

Zostało wyjaśnione, że ponieważ or pnimi również obłóczyło się w kli malchut, dlatego ono stopniowo oczyszcza się, bhina za bhiną, i dzięki jego oczyszczeniu stopniowo znika dziesięć sfirot KaHa’B Zo’N de-or hozer. Gdyż podczas wzniesienia malchut do poziomu keter z masachu, ponownie było wszystko utracone, co dawało jemu zdolność wznosić or hozer, jak już było mówione. Jednak razem z nim sfirot de-or hozer były również wypróżnione, i odbyło się to dlatego, że or hozer i or jaszar powiązane jedno z drugim, i zależą jedno od drugiego.

Or Szalom

I odbyło się dlatego, że or jaszar i or hozer powiązane jedno z drugim, i zależą jedno od drugiego. Or jaszar przychodzi do kli otrzymującego ze względu na otrzymywanie. Czyli Jego życzenie nasłodzić Swoje stworzenia przyciągnęło światło do Neecalim, żeby ci otrzymywali ze względu na otrzymywanie. Lecz żeby nie było „chleba wstydu”, malchut nie chce otrzymać tego światła w sposób inny, jak tylko za pomocą or hozer, które nazywa się altruistycznym życzeniem. I jeżeli ona traci or hozer, to ona nie otrzymuje. Takie jest naprawienie świętości.

9. I żeby wyjaśnić to, ja na początku wyjaśnię umieszczenie sfirot za pomocą następującego graficznego obrazu z „Gulata de-taamim” (narysowane trzy kropki, tworzące wierzchołki równoramiennego trójkąta z poziomą osnową z dołu), czyli, jak wiadomo, keter z góry w centrum, poniżej niego z prawej – hochma, a po lewej – bina, itd. I to należy zbadać, żeby nie przyjąć tego w zakłamanych obrazach, pojawiających się przed materialnym okiem. I oprócz tego ja wyjaśniam panim be panim i ahor be ahor, które są spotykane w dziesięciu sfirot, ponieważ nie ma tu, broń Boże, żadnego podziału lub połączenia. A rzecz w tym, że, jak już było wyjaśnione odnośnie kolejności czterech bhinot de-or jaszar, które rozprzestrzeniają się od Ejn Sof, w istocie są keterem, ponieważ to rozprzestrzenienie keteru nazywa się hochma, i światło pogrubia się dzięki swojemu rozprzestrzenieniu, i to pogrubienie nazywa się wysiłkiem woli skierowanym na to, żeby przyciągnąć błogość ponad tę miarę, w jakiej ona rozprzestrzenia się. I dlatego w świetle są rozróżnialne dwie bhiny: bhina alef – w całości całe światło rozprzestrzeniające się od Ejn Sof do Neecala i nazywające się hochma, i bhina bet – pogrubienie, które on nabywa dzięki wysiłkowi woli skierowanym na to, żeby przyciągnąć nową błogość, światło, i nazywa się ona biną, jak już było mówione.

I dlatego w sfirze bina rozróżniają trzy składowe: pierwsza składowa – to osnowa jej struktury, a mianowicie część od samej hochmy. Druga składowa – to światło pogrubione w niej, a mianowicie dzięki jej wysiłkowi skierowanemu na to, żeby przyciągnąć nową błogość od keteru. Trzecia składowa – przedstawia sobą błogość, którą ona wchłania od keteru, która nazywa się światłem hasadim: ona o wiele niżej od światła hochma, które jest przyciągnięte bezpośrednio od Maacila, odwrotnie, światło biny, które przyciąga ona od keteru, łączy się dzięki wcześniej przykładanemu przez nią wysiłkowi, żeby to światło stało się dla niej grubsze, o czym już było mówione.

I kiedy bina otrzymuje od keteru or hasadim, ona przy tym nie przyciąga hochmy od sfiry hochma, i dlatego uważa się, że ona z hochmą znajduje się w stanie ahor be ahor. Więc światło hochma, będące światłem istoty wszystkich dziesięciu sfirot tego Neecala w całości, zaprzestaje świecić w nim z powodu biny, ponieważ obróciła się ahoraim, żeby przyciągnąć światło hasadim od keteru. Jednak kiedy otwiera się bhina dalet i dziesięć sfirot de-or hozer, które pojawiają się z niej, co również jest światłem hasadim, w jeszcze większej mierze niż światło hasadim w binie, bina więcej nie powinna przyjmować światła hasadim od keteru, ponieważ od or hozer malchut ona nabyła wielką błogość i dlatego obraca się z powrotem panim do hochmy, i ona ponownie wchłania światło hochma, i wtedy w przyciąganym przez Neecala świetle jest również światło hochma, we wszystkich składowych, jedyne całe dziesięciu sfirot, które znajdują się w tym Neecalu, i to nazywa się stanem hochmy i biny panim be panim, który one otrzymały dzięki or hozer, które wznosi się od malchut.

 Or Szalom

I dziesięć sfirot or hozer, które pojawiają się z niej, co również jest poziomem światła hasadim, w jeszcze większej mierze niż światło hasadim w binie, dlatego że bina chce być dającą z altruistyczną motywacją, a malchut chce otrzymywać z altruistyczną motywacją.

Jednak do otwarcia kli malchut, bina obraca swoje panim do keteru, co jest stanem siły taamim, kiedy bina znajduje się pod keterem, jak i hochma, lecz hochma wchłania od keteru światło Neecala, a bina wchłania od keteru światło hasadim, i ponieważ światło istoty jest w całości całym światłem Neecala, to światło hochma uważa się jako prawy poziom, a światło hasadim uważa się jako lewy poziom, będąc połączona z gwurą, jak już było mówione.

Or Szalom

Na początku rozprzestrzeniały się hochma i bina ahor be ahor, i bina przyciągnęła światło hasadim do Z’A, jednak malchut przyciągnęła światło hochma. Wynika pytanie: Skąd, czyżby bina nie zaprzestała otrzymywać światła hochma?

Po tym jak bina otrzymała światło hochma, dzięki masachowi, tu również powstaje pytanie: Co było w Ejn Sof, przecież tam jeszcze nie było or hozer? Na to jest dana odpowiedź zawierająca najbardziej ogólne rozwiązanie problemu: Wszystkie imiona i pojęcia, głównie pochodzą ze świata Acilut. A ponieważ światło Ejn Sof – jest to zamysł stworzenia, a koniec każdej rzeczy jest na początku, czyli w jej zamyśle, to wszystkie poziomy, które otwierają się w świecie Acilut, już były w zamyśle.

I zostało wyjaśnione, że światło istoty nie może rozprzestrzeniać się, łącząc się w dziesięciu sfirot de-or jaszar z powodu biny, która jest ustawiona w stosunku do niego ahor be ahor, oprócz jak za pomocą ziwug de-akaa w masachu, znajdującym się w malchut, ponieważ wtedy bina więcej nie potrzebuje światła hasadim i obraca się panim be panim do hochmy, więc przy wypróżnieniu dziesięciu sfirot de-or hozer ze świata Akudim, o czym było mówione wyżej, wyjaśnia się, że światło istoty dziesięciu sfirot de-or jaszar również było wypróżnione razem z nim, ponieważ światło hochma i or hozer wzajemnie połączone, jak już było mówione, i nie pozostaje tam, w świecie Akudim nic, oprócz poziomu ahoraim de-bina, czyli światła hasadim i jej gwury, jak już było mówione.

Or Baruch

Światło istoty nie może rozprzestrzenić się, łącząc się w dziesięć sfirot de-or jaszar z powodu biny, która jest w stosunku do niego ustawiona ahor be ahor. W związku z tym powstaje pytanie: Jak Z’A pojawia się w świeceniu hochma w or jaszar do cimcuma, przecież wtedy jeszcze nie było or hozer? Oprócz tego, teraz, po cimcumie, uczymy o czterech bhinot de-or jaszar, że u Z’A jest świecenie hochma jeszcze do tego, jak odbywa się ziwug de-akaa na poziomie malchut? Przy tym wszystkim sens tego, że stan panim be panim powstaje pomiędzy hochmą i biną, jest tylko w świeceniu hochma dla Z’A, a tu sens jest również w tym, że bina ze względu na swoje własne potrzeby również otrzymuje światło hochma, dlatego że u niej jest światło hasadim, będące poziomem or hozer, które wzniosło się do niej od malchut. Więc bina sama nabywa światło hochma, a nie świecenie hochma?

I w ten sposób powinieneś zrozumieć słowa Ari, niech będzie pamięć o nim błogosławiona, które napisane wyżej, że w naturze or pnimi jest oczyścić kli, w które ono obłacza się, jak już było mówione, ponieważ ono jest przyczyną tego, że światło hochma obłacza się w wewnętrzną część Neecala, dzięki binie, która obróciła się do niego panim be panim, jak już było mówione, gdyż dzięki temu okazują się oczyszczonymi ahoraim de-bina. A ponieważ ahoraim de-bina, która jest bhiną bet – jest to korzeń bhiny dalet, jak już było mówione, to jeżeli tak, ponieważ oczyszcza się korzeń, razem z nim oczyszcza się i gałąź, bhina dalet.

Or Baruch

Oczyszcza się i gałąź – bhina dalet. Niezbędne jest wyjaśnienie tego, o czym on mówi, że oczyszcza się bhina dalet.

Or Szalom

Należy wyjaśnić, jak or pnimi oczyszcza masach. Na początku hochma i bina były w stanie ahor be ahor z powodu braku światła hasadim. Z tego powodu bina odrzuciła światło hochma, i dlatego, kiedy światło przychodzi do malchut, ona również nie chce otrzymywać go ze względu na otrzymywanie, z powodu braku światła hasadim. Na skutek tego malchut tworzy masach, i dzięki temu jest u niej or hozer. Or hozer – jest to nazwa altruistycznej motywacji. I kiedy or hozer wznosi się do biny, to ona w ten sposób nabywa or hasadim, i dlatego ona otrzymuje hochmę i więcej jej nie odrzuca. Jeżeli bina, będąca korzeniem, więcej nie odrzuca światła hochma, to malchut również nie traci siły odpychania, czyli masachu. A kiedy u niej nie ma masachu, bina traci światło or hasadim, i więcej nie otrzymuje światła hochma, światło hochma wypróżnia się ze wszystkich poziomów.

10. A teraz wyjaśnimy pojęcie wzajemnego uderzenia or pnimi i or makif, z tego powodu, że one powiązane są ze sobą, o czym było mówione w punkcie 5. I zacytuję z napisanego przez Ari, niech będzie pamięć o nim błogosławiona, w „Szaar Akudim”, rozdział 5, ponieważ on tam dokładnie wyjaśnia pojęcie tego uderzenia: „Okazuje się przy rozprzestrzenieniu światła świata Akudim i jego wypróżnieniu z powrotem do Maacila, że są trzy rodzaje świateł. Pierwsze światło, czyli pierwsze z nich wszystkich, czyli światło Akudim, które nazywa się taamim. Drugie – jest to reszimo, które pozostało od tego światła po jego wypróżnieniu, i nazywa się ono tagin. Trzecie, jest to światło przychodzące do niego za pośrednictwem wzniesienia sfirot, i przy tym poprzez ahoraim, czyli jest to din, i ono nazywa się nekudot.”

Or Szalom

Za pośrednictwem wzniesienia sfirot. To wyjaśnia się tak: Sfirot wznoszą się z miejsca na miejsce, i dzięki temu, że wznoszą się, one świecą. I przy tym poprzez ahoraim, czyli jest to din, i nazywa się nekudot. Dlaczego to nazywa się ahoraim, czyżby światło nie świeciło? Odpowiedź. Dlatego że teraz jest czas wypróżnienia, i za każdym razem otwiera się kropka cimcuma, z tego powodu, że on nie może stworzyć masachu. I to nazywa się wzniesieniem miejsca, czyli kropka ziwuga znajdująca się w bhinie dalet osłabia się i odbywa się ziwug w bhinie gimel. I ta kropka również osłabia się i odbywa się ziwug w bhinie bet. I wszystkie te światła przychodzące po uderzeniu i te, które wypróżniają się, nazywają się nekudot.

I kiedy przychodzi trzecie światło, nazywające się nekudot, i uderza w drugie światło, które nazywa się reszimo, będące rahamim, wtedy one uderzają się i biją jedno o drugie, gdyż są to dwie przeciwności, i jedno – or jaszar, czyli rahamim, a drugie – or hozer, czyli din. I wtedy wypadają iskry ze schodzącego or hozer, będącego din. I te iskry są zupełnie innym, czwartym światłem, które nazywa się otijot, i w tym jest istota czterech poziomów: taamim, nekudot, tagin, otijot, które wszystkie razem były tu włączone w pojęcie Akudim. I te iskry wypadały ze schodzącego or hozer, na przykład dwieście osiemdziesiąt osiem iskier przy rozbiciu kelim w świecie Nekudim…

Or Szalom

I te iskry są czwartym światłem, które nazywa się otijot, i one upadają w miejsce reszimot de-taamim.

Wyjaśnienie jego słów odnośnie rozprzestrzenienia światła w świat Akudim: Na początku światło rozprzestrzenia się od Ejn Sof do ziwug de-akaa w masachu, znajdującym się w malchut. Wtedy z niego wychodzi dziesięć sfirot de-or hozer z dołu do góry, i jak już było mówione w punkcie 6, one powinny iść w odwrotnej kolejności w stosunku do or jaszar: Wyższe sfirot de-or jaszar powinny stać się niższymi w or hozer, ponieważ w dziesięciu sfirot de-or hozer poziomy stają się mniejszymi na miarę oczyszczenia, gdyż Z’A, który jest bardziej czysty od malchut, powinien znajdować się na poziomie mniejszym niż malchut, i on znajduje się wyłącznie na miejscu hochmy w dziesięciu sfirot de-or hozer. A bina, która jest bardziej czysta od Z’A, stała się mniejszym poziomem i zajmuje tylko miejsce biny. A hochma, która bardziej czysta od biny, stała się jeszcze mniejszym poziomem i zajmuje miejsce Z’A. A keter zajmuje miejsce malchut. Jednak po tym, jak or jaszar i or hozer łączą się ze sobą, i stają się jedną całością, one z tego powodu są na jednym poziomie, przy czym każda z dziesięciu sfirot bez wyjątku nabędzie w ten sposób swój poziom, aż do keteru, jak napisano w punkcie 4.

Or Szalom

Jednak po tym, jak or jaszar i or hozer łączą się ze sobą, i stają się jedną całością, one z tego powodu są na jednym poziomie, przy czym każda z dziesięciu sfirot bez wyjątku nabędzie w ten sposób swój poziom, aż do keteru, ponieważ każde z nich potrzebuje drugiego, więc oni są równi.

I ta całość świata Akudim, czyli rozprzestrzenienie i powrót światła Ejn Sof od keteru do malchut i od malchut do keteru, i or hozer łączące się w jedno z or jaszar na jednym i tym samym poziomie aż do keteru, nazywa się taamim lub pierwszym rozprzestrzenieniem de-Akudim.

I zostało wyjaśnione wyżej w punkcie 8, że z tego powodu, że or pnimi obłacza się tak samo i w kli malchut, gdyż w jego naturze jest oczyścić kli, to ono z tego powodu stopniowo oczyszcza je, bhinę za bhiną, ponieważ na początku ono otrzymuje oczyszczenie odpowiednie bhinie gimel, i o tym już było mówione, że masach wznosi się do Z’A, i wtedy światło Ejn Sof rozprzestrzenia się i powraca od keteru do masachu znajdującego się w kli Z’A i od Z’A do keteru, i w ten sposób zmniejsza się ważność or hozer, wznoszącego się od masachu do poziomu hochma, co odpowiada Z’A or hozer. I w ten sam sposób schodzi poziom przy oczyszczeniu masachu, aż do oczyszczenia poziomu keter or jaszar, na skutek czego masach znika i zaprzestaje ziwug de-akaa, jak już było mówione. I cały ten or hozer, schodzący z poziomu na poziom do swojego całkowitego ukrycia, nazywa się światłem nekudot. Dlatego że istota masachu wychodzi z kropki cimcuma – dlatego on nie daje, nie pozwala or jaszar wejść i rozprzestrzenić się wewnątrz siebie, jak środkowa kropka cimcum alef, która ozdobiła siebie i wypróżniła światło, które było w niej, i oddała przewagę oczyszczeniu swojego awijut, żeby stać się jakościowo podobną do Maacila. I dlatego ta siła pragnienia do oczyszczenia jest łączną właściwością masachu, i zbadaj to dobrze.

Or Szalom

Co przedstawia sobą bhina biny? Hochma w końcu swojego formowania, po tym jak otrzymała światło, samo światło pobudza ją do tego, żeby ona nie pragnęła otrzymywać światła hochma, a zapragnęła być jakościowo identyczną do Stwórcy. Taki jest poziom biny. W ten sposób widzimy, że or pnimi oczyszcza kli dlatego, żeby ono nie pragnęło otrzymywać. A następnie w malchut Ejn Sof możemy powtórzyć tą samą ideę: Ponieważ światło przychodzi od Maacila, ono wywołuje w niej życzenie jakościowego podobieństwa z nim, i dlatego ona nie chce otrzymywać. Jednak u niej to nazywa się cimcum, gdyż ona nie otrzymuje w ogóle. A następnie w świecie Acilut ona otrzymuje za pośrednictwem masachu. I tam, po tym, jak ona otrzymała światło z altruistyczną motywacją, ona budzi się, żeby nie otrzymywać w ogóle. I w tym wypadku również można powiedzieć, że or pnimi oczyszcza kli. I dlatego za każdym razem ona otrzymuje coraz mniej i mniej, i to nazywa się nekudot. Do tego stopnia, że ona zupełnie oczyszcza się, a masach i reszimo wznoszą się do góry, w pe de-rosz. Tam ona nabywa mniejszy poziom. Dlaczego ona otrzymuje? Z powodu Jego życzenia „obdarzyć błogością stworzenia”, ponieważ On chce wypełnić Swoje życzenie, ona – otrzymać. Po czym ten proces powtarza się ponownie i ona oczyszcza się.

A teraz wyjaśnimy istotę reszimo, czyli światła tagin. Przecież wiadomo, że chociaż światło wypróżnia się, tak czy inaczej ono pozostawia po sobie reszimo, i dlatego całe pierwsze rozprzestrzenienie świata Akudim rozprzestrzeniło się tam i z powrotem, od keteru do malchut i od malchut do keteru, przy czym pojawiło się dziesięć sfirot na jednym poziomie aż do keteru w or pnimi, i odpowiednio dziesięć sfirot or makif, jak już było mówione wyżej w punkcie 7, i całe to kli nazywa się keter, dlatego że wszystkie dziesięć sfirot były na poziomie keter, i dlatego, chociaż to rozprzestrzenienie było wypróżnione z powrotem, tak czy inaczej od niego pozostaje reszimo, które nadal istnieje i umacnia tam poprzednią formę, żeby ona tam nie zniknęła na skutek wypróżnienia światła.

I zgodnie z tym ty powinieneś zrozumieć, jak światło reszimo, które pozostaje od pierwszego rozprzestrzenienia i schodzące or hozer, czyli światło nekudot, są dwoma przeciwnościami, i uderzają i biją jedno o drugie, gdyż światło reszimo umacnia się przy pierwszym rozprzestrzenieniu tam, gdzie or jaszar rozprzestrzenia się do masachu bhiny dalet, i odczuwa silne pragnienie, żeby pozostał masach, odpowiadający awijut bhiny dalet, gdyż tylko dzięki wielkiemu awijut, który jest w bhinie dalet, ono rozprzestrzenia się na poziomie keter, jak już było mówione. Jednak światło nekudot, czyli sam masach, odwrotnie, przykłada wszystkie siły właśnie dlatego, żeby oczyścić się od znajdującego się w nim or aw, co jest poziomem din, który pragnie w całości oczyścić się i stać się podobnym do Maacila, gdyż ma on takie właściwości, które pierwotnie były obecne w kropce cimcuma będącego jego źródłem, jak już było mówione. I zbadaj to dobrze.

Or Szalom

Dlaczego or hozer jest przeciwnością w stosunku do taamim? Reszimo taamim pragnie być na poziomie keter i mieć awijut bhiny dalet. Lecz taamim nie mogą być na tym poziomie, jednak one umacniają reszimo i nie chcą być wypróżniane. Odwrotnie or hozer – chce być wypróżniane, gdyż jest poziomem din, gdyż nadaje swoim kelim odczucie otrzymywania, że nad nimi jest czyniony sąd, i dlatego oni pragną tego, żeby stać się jakościowo identycznymi z Maaciliem.

W punkcie 9, rozpoczynając od słów: „…i w ten sposób powinieneś zrozumieć”, on mówi: „Ponieważ bina otrzymała światło hochma i przestała otrzymywać hasadim, to w malchut była utracona siła, przeszkadzająca w otrzymaniu światła, gdyż ta siła przyciągana jest w malchut od biny. Wówczas jak tu uczymy się, że masach pragnie oczyścić się i zrównać się właściwościami z Maacilem i nie chronić swoich sił?” Odpowiedź. Ponieważ u niego jest utracona siła odrzucająca światło, on nie pragnie otrzymywać. Czyli z powodu cimcuma. A cimcum oznacza, że on pragnie być jakościowo identyczny z Maacilem. A w czym jest różnica pomiędzy cimcumem i masachem? Masachem nazywa się to, że zawsze, kiedy on może otrzymać z altruistyczną motywacją, on otrzymuje, a kiedy on nie jest zdolny do altruistycznej motywacji, on pragnie być w stanie cimcuma, czyli nie otrzymywać w ogóle.

11. I w ten sposób staje się zrozumiałe czwarte światło, czyli iskry, które spadły dzięki uderzeniu światła reszimo ze światłem nekudot, i nazywa się to czwarte światło otijot, na przykład dwieście osiemdziesiąt osiem iskier rozbicia kelim świata Nekudim.

Or Szalom

 I w ten sposób staje się zrozumiałe czwarte światło, czyli iskry, które spadły dzięki uderzeniu światła reszimo ze światłem nekudot, i nazywa się to czwarte światło otijot. Uczyliśmy się, że iskry wypadły ze światła nekudot dzięki temu, że odbywało się ich uderzenie z reszimo de-taamim. I odbywało się to w takiej kolejności: Na początku świecił poziom taamim w bhinie keter. Światło było wypróżnione i pozostały kelim, a w nich reszimo od bhiny keter, które pojawiło się na masachu bhiny dalet. Po wypróżnieniu światła, masach już nie może przyciągać światła w bhinę dalet, lecz na mniejszy poziom, czyli w bhinę gimel. Światło bhiny gimel pragnie świecić w pustych kelim, lecz reszimo, które jest w pustych kelim, nie chce go otrzymywać, dlatego że ono chce bhiny dalet, a nie bhiny gimel. Dlatego odbyło się uderzenie pomiędzy światłem bhiny gimel i reszimo, i spadły iskry z bhiny gimel wewnątrz kli bhiny dalet. Dlaczego zapanowała bhina gimel? Dlatego że dalet – jest to reszimo, a gimel – jest to właściwe światło.

I powinieneś wiedzieć, że wszędzie, gdzie w „Księdze Zohar”, w „Tikunej Zohar” i w pracach Arizela używane są terminy: nicucin, necacin, nocecot, to wskazuje or hozer. Ponieważ or jaszar określa się jako orot nehopin (dwa światła), itd., a or hozer określa się imieniem nicucin lub zakin, lub nocecot (jedna iskra), itd. I dlatego powinieneś zrozumieć, że iskry, które spadły dzięki uderzeniu tego reszimo ze schodzącym or hozer, jest to również reszimo, tylko reszimo to jest or hozer, i dlatego określa się imieniem nicocin.

Or Szalom

I w ten sposób ty powinieneś zrozumieć, że iskry, które spadły dzięki uderzeniu tego reszimo ze schodzącym or hozer, jest to również poziom reszimo, tylko reszimo to jest or hozer, i dlatego określa się imieniem nicucin. To wywołuje trudność: Dlaczego on nazywa or hozer imieniem reszimo, czyżbyśmy się nie uczyli, że jest to światło?

I jest wyjaśnione wyżej, w punkcie 8, kolejność zejścia or hozer, że masach na początku nabył oczyszczenie Z’A i jako skutek przemieszczał się od bhiny dalet, czyli od prawdziwego kli malchut, i kiedy światło Ejn Sof rozprzestrzeniło się i powróciło z powrotem w miejsce masachu, znajdującego się w kli Z’A, to światło malchut powinno okazać się w bhinie hochma, i malchut pozbędzie się światła Akudim bhiny keter, dlatego że malchut znajdująca się w Z’A powróciła, żeby stać się nie keterem, a hochmą (a wyjaśnia się, że głównym faktorem określającym miarę bhinot wszystkich dziesięciu sfirot Neecala, jest światło malchut, jak już było mówione), i okazuje się prawdziwe kli malchut bez światła, i powinny były pozostać w niej dwa reszimo: pierwsze reszimo od światła taamim, podtrzymujące i wzmacniające awijut bhiny dalet, na ile to może, i drugie reszimo od światła nekudot, czyli od tego, że światło należące do masachu pragnie również oczyszczenia, o czym już było mówione. Jednak te dwa reszimo nie mogą pozostać razem z tego powodu, że one przeciwne jedno drugiemu, dlatego w miejscu, gdzie okazało się reszimo de-taamim, kli keter nazywa się imieniem swoich dziesięciu sfirot znajdujących się na poziomie keter, jak już było mówione. A w miejscu, gdzie znajduje się reszimo schodzącego or hozer, nazywa się kli – hochmą, lub tym, co poniżej keteru. I dlatego była wypróżniona malchut również z jej reszimo, i ona również wzniosła się do kli Z’A, a reszimo schodzącego or hozer pozostało na swoim miejscu.

Or Baruch

I dlatego była wypróżniona malchut również z reszimo, i ona również wzniosła się w kli Z’A. Co oznacza, że reszimo bhiny dalet ustąpiło i nabyło poziom Z’A, o czym mówi się, że ono wyszło z kli malchut na zewnątrz.

I jako skutek, tu, odrzucone reszimo ze względu na iskry or hozer, jednak poniżej tego miejsca odrzucane iskry or hozer ze względu na światło reszimo de-taamim.

Or Szalom

A wyjaśnia się, że głównym faktorem określających miarę poziomów wszystkich dziesięciu sfirot Neecala, jest światło malchut.

Wyjaśnienie powiedzianego w tym akpicie. W „Talmudzie dziesięciu sfirot” uczyliśmy się, że kiedy świeciło or hozer bhiny hochma, reszimo bhiny dalet było wypróżnione z masachu z tego powodu, że ono jest wyłącznie reszimo, wówczas jak or hozer pojawia się teraz z tego powodu, że malchut świeci światłem na poziomie hochma. Lecz następnie, kiedy oczyściła się hochma i masach wzniósł się do bhiny bet, okazuje się, że teraz od hochmy jest wyłącznie reszimo. A ponieważ reszimo bhiny dalet jest bardziej znaczne, to ono weszło w kli malchut, a reszimo bhiny gimel wyszło na zewnątrz. I kiedy odbywa się ziwug z siłą pokonania bhiny bet, ono świeci w kli Z’A, i kli Z’A likwiduje reszimo bhiny gimel i otrzymuje iskry bhiny bet, ponieważ bhina bet przychodzi od światła, a bhina gimel jest to tylko reszimo. Więc u kli malchut jest bhina dalet, a u kli Z’A jest bhina bet. A następnie oczyściło się kli biny i malchut wzniosła się do kli hochma, czyli do bhiny alef de-awijut. Więc bhina bet – jest to wyłącznie reszimo, i wtedy kli Z’A ponownie nabyło swoje reszimo bhiny gimel, a bina teraz przyjmuje iskry bhiny alef. A następnie malchut wzniosła się do keteru i bina ponownie okazała się przyjmującą swoje reszimo, gdyż bhina alef – jest to również tylko reszimo. A na poziomie hochma, reszimo bhiny alef wyszło na zewnątrz i hochma przyjmuje iskry bhiny keter. A kiedy keter oczyścił się, hochma ponownie przyjęła swoje reszimo, a reszimo keteru wyszło na zewnątrz. Jednak w kli keter nie odbyło się uderzenie reszimo ze schodzącym or hozer, ponieważ nie było komu uderzyć w reszimo.

A po tym, przy wzniesieniu masachu w miejsce biny, czyli kiedy on nabył oczyszczenie bhiny bet, i światło Ejn Sof rozprzestrzenia się i powraca od keteru do biny i od biny do keteru, wtedy masach pozbywa się również i bhiny hochma, i jako skutek – kli Z’A pozostaje bez światła. I pozostały tam również dwa reszimo od światła taamim i od or hozer, przeciwne jedno drugiemu. I tu zapanowało reszimo iskier or hozer, gdyż reszimo de-taamim pozostało w kli Z’A, dlatego ono pozostało na poziomie kli keter.

Or Baruch

I pozostały tam również dwa reszimo od światła taamim i od or hozer, przeciwne jedno drugiemu. Reszimo de-taamim – jest to bhina keter, dlatego kiedy przyszło światło hochma, iskry hochma zapanowały nad reszimo bhiny keter, dlatego że iskry przychodzą od światła świecącego na tym samym poziomie, lecz kiedy przyszła bhina biny do kli Z’A, przy tym, że była u niego od taamim bhina keter, a teraz przyszła wyłącznie bhina biny, to iskry biny są odrzucane z powodu reszimot de-taamim keteru. Dlatego kiedy odbywa się ziwug z siłą pokonania na bhinę biny, chociaż tam jest reszimo od taamim, tak czy inaczej ono przyciąga ten poziom światła. Zupełnie inaczej sprawa wygląda z iskrami, które powinny wejść w puste kli: wtedy reszimo wyższego poziomu jest bardziej znaczne.

Jednak reszimo de-or hozer, czyli iskry kli hochma, odrzucone są pod tabur, czyli pod kli keter, ponieważ rozprzestrzenienie świata Akudim odbywa się do tabura, gdyż malchut de-Akudim nazywa się tabur. I już wiadomo, że tam pozostają iskry keter schodzącego or hozer, i rozmieszczone te iskry w bhinie keter de-hochma, gdyż reszimo malchut de-taamim, które jest właściwie keter, wzniosło się do Z’A, jak już było mówione, a iskry, które spadły z kli Z’A, czyli iskry hochmy znajdujące się w hochmie, spadły pod tabur, gdyż tam znajduje się keter hochmy.

I tak samo przy wzniesieniu masachu do hochmy, czyli kiedy on oczyścił się i sięgnął bhiny alef, Ejn Sof jeszcze rozprzestrzenia się tam z powrotem od keteru do hochmy i od hochmy do keteru, gdyż to światło znajduje się w bhinie Z’A, i jest pozbawiona masachu również bhina bina, i pozostało kli biny pustym, bez światła, i pozostały dwa reszimot, o których mówiono wyżej, przy czym reszimo de-taamim pozostało na swoim miejscu, a reszimo schodzącego or hozer było odrzucone i spadło poniżej iskier hochmy, znajdujących się poniżej tabura, jak już było mówione.

A następnie on oczyścił się aż do bhiny keter, czyli do jego źródła, i stracił wszystkie bhinot swojego awijuta, i zaprzestał wykonywać ziwug de-akaa, i więcej nie ma or hozer, i zupełnie nie upadają iskry od poziomu keter, lecz pozostaje tam tylko reszimo de-taamim.

I zostało dokładnie wyjaśnione pojęcie przeciwieństwa pomiędzy reszimo i schodzącym or hozer, przecież z tego powodu jedyna całość, którą oni tworzyli, podzieliła się, i reszimo dziesięciu sfirot de-taamim pozostaje na swoim miejscu, czyli na poziomie KaHa’B Zo’N keter, aż do tabura de-A’K, a iskry, czyli reszimo de-or hozer, spadły poza granice swojego poziomu, w którym one znajdowały się, i nazywane one znajdującymi się pod taburem, czyli poniżej malchut de-Akudim, czyli na poziomie kelim KaHa’B Zo’N de-hochma, jak już było mówione, one nazywane są otijot.

12. I przyczyna oczyszczenia już została wyjaśniona wyżej, w końcu punktu 9. Ponieważ or pnimi powiązane z wewnętrzną częścią kli malchut. Przecież to kli w rzeczywistości jest wyłącznie zewnętrznym kli dla or makif, popatrz, co o tym napisano w punkcie 7. Dlatego, kiedy or hozer wznosi się i obraca hochmę i binę panim be panim, jak już było mówione w punkcie 9, okazuje się, że awijut bhiny biny porzucił ją, ponieważ ona ponownie mocno połączona z hochmą, tworząc z nią jedyną istotę, jak to było na początku, a kiedy w korzeniu znika awijut, to doprowadza do zniknięcia awijutu w gałęzi. I w ten sposób powinieneś zrozumieć, że jednocześnie z połączeniem biny w jedyną istotę z hochmą, ona oczyszcza i masach, jak również to, że on wznosi się dzięki temu aż do swojego ukrycia.

Or Szalom

Ponieważ or pnimi powiązane z wewnętrzną częścią kli malchut, przecież to kli w rzeczywistości jest wyłącznie zewnętrznym kli dla or makif. Masach – jest to kli zewnętrzne w stosunku do or makif. Czyli jak or makif otwiera się i staje or pnimi? Za pośrednictwem masachu, wznoszącego or hozer, w ten sposób malchut otrzymuje or makif.

Gdyż na początku przyjścia or hozer do biny, ona rozpoczyna obracać swój lik do hochmy, i masach dzięki temu wznosi się od bhiny dalet i bhiny gimel. I kiedy ona otrzymuje światło hochma od panim hochmy, masach okazuje się wznoszącym się do bhiny bet. I kiedy ona mocno łączy się z hochmą w jedno całe, masach wznosi się do bhiny alef, do tego stopnia, że wznosi się do źródła, i w tym jest istota powiedzianego w „Idra Raba”: „I była wchłonięta iskra”. I tu nie ma miejsca na kontynuację tego.

Or Szalom

Wyjaśnienie powiedzianego w tym akapicie. Kiedy bina otrzymała światło hochmy i pozbyła się swoich ahoraim, zepsuł się masach odbijający światło i oczyściła się bhina dalet. A kiedy masach wykorzystał bhinę gimel, bina otrzymała światło hochma na poziomie bhiny gimel, i oczyścił się masach bhiny gimel. I dlatego nie ma u biny or hasadim od malchut, i powraca ona do ahoraim na poziomie bet. Wtedy na poziomie bet ponownie budzi się masach i bina ponownie otrzymuje od niego światło hasadim na poziomie bet. Dlatego jest dokonany obrót panim be panim na poziomie bet. I wtedy w malchut jest utracony masach bhiny bet, i kiedy u biny nie ma światła hasadim z dołu, ona ponownie powraca do ahoraim, lecz jest to już ahoraim bhiny alef. I ponownie z dołu tworzy się masach z siłą pokonania bhiny alef. I kiedy bina otrzymuje światło hasadim, ona staje się na poziomie alef panim be panim z hochmą, itd.

I bina de-or jaszar odrzuciła światło hochma, ponieważ ona chciała być jakościowo identyczna z Maacilem i przyciągnęła światło hasadim. U Z’A również było światło hasadim, i on w końcu swojego formowania dokonał pokonania i przyciągnął światło na poziom otrzymującego ze względu na otrzymywanie. I odbyło się to przed cimcumem. Po cimcumie malchut przyciąga światło na poziomie otrzymującego ze względu na otrzymywanie, i ponieważ istnieje władza wychodząca od biny, to pobudza ją stworzyć masach. I dlatego ona otrzymuje, a bina nie, dlatego że u biny nie było masachu i or hozer, które dałyby jej otrzymać z altruistyczną motywacją. Po tym, jak malchut dała or hozer binie, ona nabywa to samo kli, co ma malchut, i otrzymuje hochmę or jaszar dokładnie tak samo, jak otrzymuje malchut. Więc bina or jaszar nie pozwala światłu hochma świecić na swój poziom, gdyż u niej nie ma or hozer. I jej władza zmusiła malchut Ejn Sof nałożyć cimcum, a po cimcumie ona zmusiła malchut stworzyć masach. Lecz po tym, jak bina sama otrzymała światło hochma, malchut utraciła masach dlatego, że bina by utraciła swoje ahoraim.

Stąd wychodzi, że światło hochma, przedstawiające sobą w całości całe światło istoty zawarte w pierwszym Neecalu, czyli w świecie Akudim, i or hozer, wznoszące się od kli malchut, okazują się powiązanymi jedno z drugim i pragną jedno drugiego. Ponieważ bez or hozer nie może światło hochma rozprzestrzenić się w Neecalu z powodu biny, obracającej swój lik, żeby wchłonąć światło hasadim od keteru, i staje ahoraim do hochmy, czyli odmawia przyjmować od niej światło istoty Neecala, lecz kiedy or hozer wychodzi, bina obraca swoje panim do hochmy i tylko wtedy światło istoty rozprzestrzenia się w Neecalu. Więc światło istoty zależy od or hozer. Jednak kiedy hochma i bina obrócone panim be panim i bina zaprzestała przyjmować od keteru, obecny w niej awijut zostaje zlikwidowany, również ona likwiduje swój awijut w gałęzi, czyli masach, i zostało ukryte or hozer, więc or hozer zostało odrzucone dzięki światłu istoty Neecala.

I w związku z tym powinny być zrozumiałe słowa rawa, które opisane wyżej w punkcie 5, że or pnimi i or makif uderzają jedno o drugie, i od tych uderzeń rodzą się kelim. Ponieważ or pnimi w istocie jest or hochmą rozprzestrzeniającą się w Neecalu dzięki or hozer, jak już było mówione. A or makif – jest to w istocie masach, czyli zewnętrzne kli, z którym jest powiązane całe or makif, które w przyszłości pojawi się w światach z or hozer, jak powiedziano wyżej w punkcie 7. I zbadaj to dobrze.

Or Baruch

Całe or makif, które w przyszłości pojawi się w światach. W jakiej mierze otwierają się siły or hozer, które nazywają się altruistyczną motywacją, w takiej mierze otwiera się światło. I to, co powinno otworzyć się, nazywa się or makif. Jego imię jest takie, gdyż ono będzie świecić wewnątrz kli.

I chociaż one zależą od siebie, tak czy inaczej or pnimi, które rozprzestrzenia się dzięki temu, że hochma i bina obrócone do siebie panim be panim, uderza w or makif, co oczyszcza masach i doprowadza do wypróżnienia światła ze świata Akudim. I w ten sposób oddzieliły się również i reszimot taamim i or hozer jedno od drugiego, jak już było mówione, i reszimo or hozer było wypróżnione poza granice swojego poziomu, czyli pod tabur, co nazywa się otijot, będące kli, jak wiadomo, i zbadaj to dobrze.

13. I dokładnie została wyjaśniona przyczyna wypróżnienia światła, dzięki stopniowemu oczyszczeniu masachu do całkowitego ukrycia or hozer, a razem z nim i światła keteru i hochmy or jaszar. Jednak po ukryciu światła Neecala, z tego powodu, że bina obróciła swoje panim do keteru, żeby on nasłodził ją światłem hasadim, do niej, jak okazało się, powróciły ahoraim i awijut, jak to było wcześniej. A jeżeli tak, to awijut powraca również i do masachu, będącego jej gałęzią. I o tym już było mówione. I wiadomo, że or jaszar od Maacila nie zaprzestaje świecić ani na mgnięcie, i dlatego po tym, jak masach powrócił i nabył awijut, ponownie powrócił do niego or jaszar de-Ejn Sof, odpowiadający wiadomym czterem bhinot, aż do ziwuga de-or hozer, i ponownie zaczęło rozprzestrzeniać się dziesięć sfirot de or-jaszar i or hozer w świecie Akudim, i to nazywa się drugim rozprzestrzenieniem świata Akudim.

Jednak po tym, jak hochma i bina powróciły, żeby ustawić się panim be panim, dzięki or hozer, jak już było mówione, ponownie okazały się oczyszczonymi awijut i ahoraim de-bina. Jak już było mówione, razem z nią oczyścił się awijut masachu jej gałęzi, i ponownie zaprzestał ziwug de-akaa, zniknęło or hozer, i bina ponownie zaczęła otrzymywać światło od keteru, i światło ponownie okazało się wypróżnione, jak i wcześniej, i tak dalej dokładnie w ten sam sposób, po tym, jak powracają do biny ahoraim i awijut, ponownie przychodzi awijut do masachu, i or jaszar ponownie świeci na masach, dzięki czemu rozprzestrzenia się i światło istoty, jak już było mówione. W ten sposób zawsze powraca noc, ponieważ przy przyjściu or hozer ponownie rozprzestrzenia się światło istoty, a przy przyjściu światła istoty wypróżnia się or hozer, a przy wypróżnieniu or hozer ponownie masach nabywa awijut i ponownie wznosi się or hozer, i ponownie rozprzestrzenia się światło istoty, i powraca noc, itd. I o tym już było mówione. I jako skutek to drugie rozprzestrzenienie zawsze jest do płomienia płonącego tam i z powrotem. Czyli kiedy mówi Ari, że or pnimi i or makif połączone razem w jednym kli, one biją jedno o drugie i uderzają się wzajemnie.

Or Azalom

W ten sposób zawsze powraca noc. W „Talmudzie dziesięciu sfirot” uczyliśmy się, że A’B nazywa się światło „przychodzi i nie przychodzi”, a Sa’G nazywa się „przychodzi i nie przychodzi stale”. Dlaczego tam kolejność jest właśnie taka? Ponieważ bina pragnie światła hochma, lecz wybiera światło hasadim. Dlatego kiedy u niej jest światło hasadim, ona powraca, żeby otrzymać światło hochma, i wtedy jej brakuje hasadim. Dlatego ona ponownie otrzymuje hasadim i powraca noc. To jest „przychodzi i nie przychodzi stale”, jak charakteryzowany jest parcuf Sa’G. (Dokładnie w ten sam sposób powstaje pytanie: Jak pojawia się parcuf M’A, jeżeli parcuf Sa’G zawsze pozostaje w tym stanie?) Pytanie. W czym jest różnica pomiędzy Sa’G, będącym bhiną bina, który nazywamy „przychodzi i nie przychodzi stale”, i A’B, którego indywidualna bina znajduje się w stanie „przychodzi i nie przychodzi”, i to nie odbywa się stale? Odpowiedź. Każdy poziom Sa’G – jest to bina, masach i awijut bhiny bet. Odwrotnie, A’B posiada poziom hochmy, lecz indywidualna bina poziomu jest charakteryzowana jako „przychodzi i nie przychodzi”. I tu, w punkcie 13, to nazywa się nie „przychodzi i nie przychodzi”, a „podobnym do płomienia”, który faluje tam i z powrotem.

Or Szalom

Dokonanie ziwug de-akaa w rosz. Or jaszar powstaje z powodu Jego życzenia nasłodzić Swoje stworzenia, i w tym świetle zawarte jest zarówno or pnimi, jak i or makif. I masach mówi, że zakazano otrzymać to światło ze względu na otrzymywanie, lecz można go otrzymać tylko z altruistyczną motywacją. Kto więc zwycięża? Masach zwycięża światło! I dlatego on otrzymuje tylko część? Jaka jest miara or hozer znajdującego się w rosz, w takiej mierze or jaszar rozprzestrzenia się w guf do tabura. A kiedy światło dochodzi do tabura, mówi jemu masach de-tabur: „Dotąd! Więcej ja nie chcę otrzymywać!” I kto tu zwycięża? Or makif. Powstaje pytanie: Dlaczego w rosz masach pokonuje światło, a w guf or makif pokonuje światło? Odpowiedź. W rosz on jeszcze niczego nie otrzymał, dlatego może on czynić to, co chce, lecz w guf on już otrzymał, dlatego siła jego sprzeciwienia słabnie.

To samo odbywa się w binie. Bina nie chce otrzymywać, ona zażyczyła sobie światła hasadim. Dlatego w malchut również formuje się siła sprzeciwienia, gdyż powinna ona otrzymać z altruistyczną motywacją. A w rzeczywistości malchut otrzymała tak samo jak i bina, jak uczyliśmy się, a jeżeli tak, to bina już nie sprzeciwia się. Malchut również traci siły sprzeciwienia. W „Talmudzie dziesięciu sfirot” uczyliśmy się, że or makif likwiduje masach, wówczas jak tu uczymy się, że z tego powodu, że świeci or pnimi, ono likwiduje siłę masachu. Innymi słowy, or pnimi powiększa w nim życzenie otrzymywać, jednak więcej otrzymywać zakazano z powodu cimcuma. Dlatego wypróżnia się or jaszar z tego powodu, że wypróżnia się or hozer. I z tego powodu bina powraca do swoich ahoraim, lecz nie na swój poziom, gdyż tam jest już wypróżnione światło – lecz na mniejszy poziom.

Również zrozumiała jest wielka różnica pomiędzy pierwszym rozprzestrzenieniem Akudim, odbywającym się na poziomie keter, dlatego że or jaszar dokonuje ziwug z masachem na poziomie bhiny dalet, i teraźniejszym rozprzestrzenieniem, odbywającym się tylko na poziomie hochma, przy czym cały awijut masachu jest wyłącznie rozprzestrzenieniem od awijut biny, odpowiadającym awijut Z’A, i dlatego on przyciąga tylko światło hochma, jak już było mówione w punkcie 8. Oprócz tego to światło nie jest stabilne i długotrwałe, lecz podobne do płomienia, falujące tam i z powrotem. I zostało dokładnie wyjaśnione, że drugie rozprzestrzenienie Akudim w istocie odbywa się z wypróżnienia pierwszego rozprzestrzenienia. I zbadaj ten temat bardzo dokładnie.

14. W ten sposób dojdziemy do zrozumienia słów Ari, niech będzie pamięć o nim błogosławiona, w „Szaar Nekudim”, rozdział 1 i 2, że Adam Kadmon nałożył na siebie cimcum i wzniósł powyżej tabura wszystkie światła, znajdujące się poniżej tabura, i wzniosły się one w postaci Ma’N do A’B de-Galgalta, i postawił on tam jeden podział (parsę) wewnątrz meohi (brzucha), i światło, które wzniosło się od NeH’I, wychodziło poprzez ejnaim, dopóki nie było przyciągnięte pod tabur, i rozprzestrzeniły się te światła do dziesięciu sfirot świata Nekudim. I z nowego światła, które pojawiło się dzięki wzniesieniu Ma’N, również była przyciągnięta część, i ono przebiło się poprzez parsę i weszło pod tabur, ponieważ ono rozprzestrzenia się poprzez otwory tabura i jesoda do dziesięciu sfirot świata Nekudim. I z tych dwóch świateł powstało dziesięć sfirot świata Nekudim, popatrz co tam napisano. A pytanie, co to są dwa światła i na czym polega ten nowy cimcum, potrzebuje dodatkowego wyjaśnienia, i to będzie wyjaśnione w odpowiednim miejscu. A tu wyjaśnimy te tematy na tyle, na ile to jest sensowne w tym miejscu.

I światła znajdujące się poniżej tabura de-A’K, jak już było wyjaśnione wyżej w punkcie 11, przedstawiają sobą otijot i nicucin, które spadły na skutek uderzenia reszimot de-keter i taamim z reszimot de-hochma i nekudot, dopóki nie pojawiły się poniżej wszystkiego reszimot de-keter, i miejsce tego pojawienia nazywa się NeH’I i znajduje się poniżej tabura, uważnie zbadaj napisane tam. I teraz, kiedy powróciło w świat Akudim drugie rozprzestrzenienie, o którym już było mówione, że jest to tylko światło hochma w kli keter, to z tego powodu znowu stały się identyczne właściwości reszimot de-taamim i reszimot de-nekudot, ponieważ i te i tamte przedstawiają sobą poziom hochma, i dlatego były przyciągnięte i wzniosły się wszystkie na poziom KaHa’B Zo’N reszimot de-nekudot, znajdujące się poniżej tabura, i ponownie połączyły się one z reszimot znajdującymi się powyżej tabura. I właśnie o tym mówi Ari, że A’K wzniósł powyżej swojego tabura światło znajdujące się poniżej tabura.

Or Szalom

Kiedy pojawiła się bhina gimel i zaczęła świecić w rezszimo de-taamim, wyszło reszimo de-taamim i wzniosło się powyżej swojego kli, i bhina gimel zaczęła świecić w kli keter. Dlaczego? Dlatego że bhina gimel jest to światło, a bhina dalet jest to tylko reszimo. Następnie, kiedy oczyściła się bhina gimel, reszimo bhiny dalet wybrało reszimo bhiny gimel, gdyż reszimo de-taamim powraca w kli keter, a nicucin od bhiny gimel zeszły pod tabur. Teraz, ponieważ podczas drugiego rozprzestrzenienia przychodzi ziwug z siłą pokonania bhiny gimel, nicucin bhiny gimel, które opuściły się pod tabur, mogą wznieść się do góry, gdyż i tam świeci światło bhiny gimel, i istnieje podobieństwo właściwości reszimo de-taamim i reszimo de-nekudot, przecież w reszimo de-taamim świeci światło hochma.

Jednak należy przeanalizować, dlaczego to nazywa się cimcum. A rzecz w tym, że pośród wzniesionych nicucin, są dwie kategorie:

Pierwsza kategoria – jest to nicucin de-keter schodzącego or hozer, pozostałe w samym taburze, który jest malchut de-Akudim, jak również bhiną dalet. Ponieważ światło drugiego rozprzestrzenienia nie sięga jej, przychodząc od bhiny gimel, a awijut pochodzi od rozprzestrzenienia ahoraim de-bina, jak już było mówione.

Druga kategoria – jest to nicucin hochmy, biny, Z’A i nukwy, które powstały od bhiny gimel. O tym już było mówione w punktach 11 i 12.

Or Szalom

Tu on mówi coś nowego: Keter de-or hozer powstaje nie od poziomu taamim, które pojawiły się na poziomie keter, a od poziomu hochma i dalej, który nazywa się nekudot – jest to or hozer z poziomu hochma.

I dlatego po tym, jak wzniosły się Hu’B i Zo’N de-nicucin, światła tam powiększyły się więcej od poprzedniego, z powodu awijut, który dołączyła do nich na skutek ich upadku pod tabur, i dlatego były wzniesione tam również światła nicucin de-keter znajdujące się w taburze i będące bhiną dalet. W każdym wypadku do nich rozprzestrzeniło się nowe or jaszar de-Ejn Sof, które ani na mgnięcie nie przestaje świecić dla Neecalim, jak już było mówione. I odbył się ziwug or hozer w bhinie dalet, i dlatego pojawiło się nowe dziesięć sfirot na poziomie keter, jak przy pierwszym rozprzestrzenieniu.

I ty widzisz, jak od nicucin wzniosły się dwa rodzaje dziesięciu sfirot, od Hu’B i Zo’N de-nicucin, które przy wzniesieniu nabyły tylko naprawienie, ponieważ pochodzą od bhiny gimel, jak i drugie rozprzestrzenienie, i nabyły dziesięć sfirot na poziomie hochma. A od nicucin de-keter nowe dziesięć sfirot nabyły naprawienie na poziomie keter. I te dwa parcufim są źródłem parcufim Aw’I i ISZSu’T de-Acilut. Gdyż nowy parcuf na poziomie keter – jest to w istocie Aw’I, i nazywa się hochma i Aba de-Acilut. A parcuf starego światła, czyli parcuf na poziomie hochma – jest to ISZSu’T, i nazywa się bina i Ima de-Acilut. I te dwa źródła pomogą ci zrozumieć, spotykające się w „Idra Zuta”, że Aba odepchnął Imę na zewnątrz w stosunku do biny, a sam Aba stał się jako zahar i nukwa. Ponieważ wyższy parcuf, znajdujący się na poziomie keter i nazywający się Aba, stał się jako zahar i nukwa dlatego, że wzniósł do siebie bhinę dalet, będącą nukwą i malchut, a bina, będąca niższym parcufem, ponieważ jej poziom poniżej keteru, okazała się odepchniętą od Aby na zewnątrz z powodu nukwy, czyli bhiny dalet, przeszkadzającej wyższemu światłu i zakazującej jego świecenia, żeby nie rozprzestrzeniło się ono poniżej niej, i dlatego ta bhina dalet nazywa się parsa, i ona nie ma otworu jak u bhiny bet, i ISZSu’T nie obłacza światła hochma z powodu tej parsy, i zrozum to dobrze.

Więc bhina bet, przedstawiająca sobą binę, do której zupełnie nie ma odniesienia C’A, teraz staje się pozbawioną światła, gdyż i na nią jest nałożony cimcum z tego powodu, że ona znajduje się poniżej bhiny dalet. I właśnie o tym mówi Ari, że Adam Kadmon sam nałożył na siebie cimcum, wznosząc światło znajdujące się poniżej tabura i będące przyczyną tego, że teraz na bhinę bet jest nałożony cimcum z powodu wzniesienia Ma’N, o czym już było mówione, i zbadaj to dobrze.

15. Powinieneś znać wielką różnicę pomiędzy rosz i guf, ponieważ rosz nazywa się Ga’R, a guf nazywa się Wa’K lub Za’T, lub Zo’N. I oprócz tego guf sam jest podzielony na Ga’R i Zo’N. A źródłem tego podziału jest to, co jest do pe, w istocie będącego malchut, or jaszar okazuje się głównym, a or hozer wznoszące się i łączące się z nim – jest to tylko jego lewusz. A guf odwrotnie – jest rozprzestrzenieniem samego masachu w tej mierze, w której on obłacza sfirot de-rosz, i dlatego or hozer powinien być głównym, a dziesięć sfirot de-or jaszar podobne jego gałęziom. Jednak on nazywa się Zo’N, bez względu na to, że jego osnową jest tylko malchut, ale o tym już było mówione.

I to dlatego, że nie możesz znaleźć żadnego istniejącego światła malchut, oprócz znajdującego się razem z NeH’I de-Z’A, łączącym się z nią w ziwug de-akaa, jak już było mówione. I dlatego tych dwoje uważane jako jedna całość, w istocie rozprzestrzeniająca się jak or hozer. I już było wyjaśnione wyżej, że pojęcie masachu, odpychającego światło i or hozer, pojawiającego się z tego powodu, ma odniesienie nie do Maacila, a tylko do Neecala, i dlatego uważa się, że rosz jest istotą światła Maacila, a guf uważa się pracą tylko samego Neecala, i zbadaj to dobrze.

Or Szalom

Każda rosz nazywa się Maacilem, zaczynając od poziomu joszer, a praca niższego rozpoczyna się od malchut, która tworzy masach. I uczyliśmy się, że nie ma awijut działającego od niej i wyżej, lecz tylko od masachu i niżej. Stąd widać, że praca niższego znajduje się w guf. Dlatego guf odnosimy do Neecala, a rosz do Maacila.

I w ten sposób stanie się dla ciebie jasnym, co przedstawia sobą pięć parcufim tworzących Adam Kadmon i nazywających się: Galgalta, A’B, Sa’G, M’A i Bo’N, w kolejności ich stworzenia i napełnienia światłem, i tego, jak oni obłaczają jeden drugiego i jak powiązani jeden z drugim, i jak pojawiają się jeden z drugiego w przyczynowo-skutkowej zależności, zgodnie z zamysłem Jego, niech będzie On wychwalony, będącym jedynym źródłem i jedyną poruszającą siłą wszystkiego. I jak dokładnie jest wyjaśnione w „Panim Masbirot”, w tym istota Jego celu: nasłodzić Swoje stworzenia, przy czym Jego zamysł, niech będzie On wychwalony, jest źródłem kelim i C’A, wynikających w bhinie dalet – lecz w zamyśle, a nie bezpośrednio, jak napisano tam w punkcie 7, zgodnie z przypowieścią o bogaczu, itd. Patrz tam również w punkcie 8, ponieważ ten jedyny zamysł ogarnia wszystko istniejące, wszystkie światy i całą mnogość stanów i form, aż do Gmar Tikun, gdyż wszyscy oni ponownie połączą się w świetle Ejn Sof, jak i do cimcuma w swojej prostej jedności, będąc jednością powstającą przed nami jak jedyny cel: „Nasłodzić Jego stworzenia”. Dokładnie obejrzyj to, co tam napisano. I natychmiast z istoty cimcuma, nałożonego na bhinę dalet, co w gruncie rzeczy jest wielkim błogosławieństwem w stosunku do malchut Ejn Sof, otworzyło się w reszimo o tym, że w niej nie stało światła, cztery bhiny w postaci kli. I nazywane one: hochma, bina, Z’A i malchut. I w każdej z nich jest or pnimi i or makif. Takie jest dwanaście form. A następnie do poziomu reszimo, o którym było mówione wyżej, było przyciągnięte światło. Aż do kropki cimcuma, gdyż światło Jego, niech będzie On wychwalony, zupełnie nie przestawało świecić, jak już było mówione, i zapamiętaj to. Wtedy był przyciągnięty cienki promień w reszimo. Nazywa się on cienkim dlatego, że światło istoty nie rozprzestrzenia się do Neecala w sposób inny, niż obłóczonym w or hozer, w ziwugu wznoszącym się od masachu, jak już było mówione. I otworzył się dzięki temu obraz Adam Kadmon w parcufie Galgalta, nazywający się początkiem promienia. I on rozprzestrzenia się na dwadzieścia pięć poziomów, ponieważ istnieje w KaHa’B Zo’N w długości, i tak samo w szerokości KaHa’B Zo’N. Tak jak już było mówione, że z powodu, że malchut obróciła się, żeby stać się keterem, rozprzestrzenia się każdy poziom KaHa’B Zo’N w dziesięć sfirot, aż do keteru, i nazywa się to: galgalta, ejnaim i AHa’P, lub Galgalta, A’B, Sa’G, M’A i Bo’N, co dotyczy każdego jego poziomu bez wyjątku, aż do Galgalty, i zrozum to. A od wewnątrz tego Neecala wychodzą światła jego na zewnątrz, jak jest wyjaśnione w „Panim Masbirot”. Dobrze zbadaj to, o czym tam mówiono, o kolejności wyjścia świateł na zewnątrz, dzięki oczyszczeniu masachu.

16. I dlatego wyszedł na początku A’B, i to pojawienie przedstawia sobą utratę, ponieważ dzięki oczyszczeniu wewnętrznej bhiny dalet wewnętrznego parcufa świata A’K, która nazywa się pe, ona nabyła awijut bhiny gimel, i po tym jak światło Ejn Sof przychodzi do tego masachu, pojawia się nowych dziesięć sfirot na poziomie hochma, jak już było mówione, co nazywa się A’B. Z tego wynika, że u A’B wychodzącego na zewnątrz jest utracona w porównaniu do A’B, który pozostał wewnątrz A’K, bhina keter. I odpowiednio keter zewnętrznego A’B obłacza hochmę de-Galgalta i rozprzestrzenia się do tabura wewnętrznego A’K. I w nim również jest obecnych dwadzieścia pięć sfirot: jego dziesięć sfirot de-or jaszar, a mianowicie – galgalta, ejnaim, ozen, hotem, pe rozprzestrzeniają się jako Aw’I, dzięki or hozer, na pięć bhinot do keteru A’B, jednak wspólny keter wewnętrznego parcufa A’K pozostaje otwartym, jak już było mówione. I w nim również rozróżniane są rosz i guf, jak już było mówione, jak to, że od pe i niżej nazywa się guf i przedstawia sobą rozprzestrzenienie wyłącznie jednego masachu, i dlatego or makif i or pnimi powiązane tam tylko w jednej bhinie dalet de-A’B, ponieważ z tego powodu one byłyby zmuszone powrócić i być wypróżnionymi, o czym już było mówione, że one nazywane są światem Akudim, i jest to poziom Zo’N i guf zewnętrznego A’B. I już zostało wyjaśnione, że na skutek własnego wypróżnienia do masachu powrócił awijut i drugie rozprzestrzenienie sięgnęło masachu, o czym było mówione w punktach 13 i 14, że właśnie on przyciągnął powyżej tabura światła znajdujące się poniżej tabura, i dzięki temu wzniesieniu umieszczone na swoim miejscu wyższe Aw’I, i parsa oddziela ich z dołu, a ISZSu’T rozmieszczony od parsy do tabura, i cała ta wyższa część nazywa się zewnętrznym Sa’G, czyli zewnętrznym dlatego, że wyszedł poprzedzający go poziom, ponieważ w zewnętrznym parcufie A’B bina była na poziomie keter de-hochma, co w istocie jest światłem ozen, świecącym do szibolet zakan, lecz to, co dotyczy tego parcufa, który powstał z nicucin, które wypadły ze świateł pe zewnętrznego parcufa A’B, to bina tego parcufa okazuje się poniżej wszystkich dziesięciu sfirot wyższych Aw’I, i dlatego jemu brakuje poziomu keter, jak już było mówione. I umieszczony on od pe i niżej, czyli do szibolet zakan, będącej jego Galgaltą. I podobnie do tego jak zewnętrzny A’B obłacza tylko malchut ogólnego keteru, dziewięć pierwszych sfirot pozostaje otwarte, tak i zewnętrzny Sa’G nie obłacza nic oprócz malchut de-keter de-A’B, czyli od pe i niżej, a jego dziewięć pierwszych sfirot, przedstawiające sobą całą rosz, pozostają otwartymi. I tak samo jak A’B urodził swoje gałęzie poprzez searot rosz, tak samo i parcuf Sa’G urodził swoje gałęzie poprzez searot AHa’P, co zostanie wyjaśnione w odpowiednim miejscu, i w tym jest istota braku w nich świateł na skutek ich wyjścia, w porównaniu do wyższego, ponieważ pozostaje on tam w searot, czyli w postaci or makif, co odpowiada powracającemu or makif. A ten parcuf Sa’G obłacza A’K od szibolet zakan do jego sijum, czyli jego poziom rosz, przedstawiający sobą trzy pierwsze sfiry, rozprzestrzenia się do tabura, i wszystko to uważa się za: galgalta, ejnaim, ozen i hotem. A jego pe rozprzestrzenia się w dziesięć sfirot de-guf, co odpowiada pe zewnętrznego A’B, o czym już było mówione. Jak odbywa się ze światłami pe zewnętrznego A’B, ponieważ z tego powodu, że one powiązane w jednym kli, w nich również odbywa się stopniowe oczyszczenie masachu, aż do oczyszczenia bhiny keter i ukrycia całego tego rozprzestrzenienia. Ponieważ w tym jest istota rozbicia kelim i upadku dwustu osiemdziesięciu ośmiu iskier, o czym napisano w odpowiednim miejscu. Lecz to odbyło się tylko na poziomie Zo’N, a nie w trzech pierwszych sfirot, co odbywa się z powodu naprawienia parsy, jak będzie wyjaśnione w odpowiednim miejscu. A następnie były przyciągnięte i wzniosły się również nicucin, które wypadły z pe zewnętrznego Sa’G, co jest istotą wzniesienia Ma’N, jak napisano w odpowiednim miejscu, i wtedy pojawił się nowy M’A, i było naprawionych dziesięć sfirot Acilut, będące istotą dwunastu parcufim. Ponieważ wszystkie poprzednie poziomy łączą się w świecie Acilut, a odpieczętowaniem świata Acilut jest świat Bria, tak, że wszystko znajdujące się w Acilut odpieczętuje się w Bria, a odpieczętowaniem Bria jest Jecira, a odpieczętowaniem Jecira jest Asia, dlatego nie ma nic istniejącego lub przejawiającego się w niższych, co by bezpośrednio nie należało do wyższych, z których ono wychodzi i rozprzestrzenia się do własnego niższego.

I to jest to, o czym mówili nasi mędrcy, niech będzie pamięć o nich błogosławiona: „…nie ma żadnej trawki z dołu, u której nie byłoby anioła z góry bijącego ją i mówiącego jej – rośnij!”. Ponieważ we wszystko, co jest przyciągane od wyższego świata do niższego, przyciągane jest za pomocą ziwugim, lecz światy dzielą się na wewnętrzną i zewnętrzną część, przy czym poziom wewnętrznej części świata od Acilut i niżej, przyciąga się nie za pośrednictwem ziwug de-akaa o masach, jak było mówione wyżej, a za pośrednictwem ziwuga na jesod, o czym napisano w odpowiednim miejscu, lecz poziomy zewnętrznej części, od świata do świata, przyciągane są za pośrednictwem ziwug de-akaa, i w tym jest istota pomocy Boskiej, że On bije, itd., i właśnie to stwierdzili nasi mędrcy, niech będzie pamięć o nich błogosławiona, że anioł, znajdujący w świecie Jecira, będący źródłem trawy świata Asia, jest to ten, kto czyni dobro i hoduje ją na poziomie ziwug de-akaa, czyli bije ją i mówi jej – rośnij, jak już było mówione, oznacza altruistyczne działanie, jak wiadomo. I zostało dobrze wyjaśnione pojawienie się w przyczyno-skutkowym łańcuszku parcufim: Galgalta, A’B, Sa’G de-A’K, i to, jak oni obłaczają jeden drugiego, i że każdy niższy odpowiada Zo’N wyższego i przyciąga się tylko z iskier światła pe wyższego.

I wyjaśniono, że przy wyjściu A’B na zewnątrz, powstaje masach w bhinie gimel, a przy wyjściu Sa’G na zewnątrz, powstaje masach w bhinie bet, stając się nukwą de-Aba, a przy wyjściu M’A od wewnątrz na zewnątrz, powstaje masach w bhinie alef, i to jeszcze zostanie wyjaśnione w odpowiednim miejscu. A malchut bhiny gimel nazywa się tabur, a malchut bhiny bet nazywa się parsa, a malchut bhiny alef nazywa się krama (ukończenia), i tu nie ma miejsca na kontynuację tego. Ja wyłącznie powiązałem pojęcia z ich źródłami w krótkiej i prostej formie, ponieważ właśnie tak chcę to tu uczynić. A w samej księdze te słowa, z Bożą pomocą, będą objawione dokładnie.